DAJ CYNK

Gram w topowe gry bez komputera i konsoli. To wciąga

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Artykuł sponsorowany


Będąc graczem, nie potrzebujesz dzisiaj już mocnego komputera ani konsoli do gier. W zupełności wystarczy smartfon i to wcale nie do grania w Brawl Stars lub Subway Surfers. Na telefonie zagrasz też w Baldur’s Gate 3, Alan Wake 2 oraz Cyberpunk 2077. Wystarczy usługa GeForce NOW.

Nie lubię kategoryzowania graczy na tych, co grają na konsolach, komputerach i smartfonach lub tabletach. Niektórzy, czego już kompletnie nie rozumiem, uważają wręcz, że tzw. gracze mobilni to nie gracze, bo przecież grają w proste produkcje pokroju Angry Birds. Tymczasem rzeczywistość jest taka, że wszyscy jesteśmy gamerami i nie mają znaczenia ani same gry, ani sprzęt, jakiego używamy. Dzisiaj grać można na wszystkim i smartfon wcale nie ogranicza nas do tego, co dostępne jest w Sklepie Play lub App Store. Na telefonie bez problemu włączymy też tytuły PC-towe, włącznie z największymi nowościami. Wystarczy skorzystać z GeForce NOW.

Czym jest GeForce NOW?

GeForce NOW to usługa, która dostępna jest w Polsce już od kilku lat. Pozwala ona na granie w chmurze. Oznacza to, że wybrana gra uruchamiana jest na zewnętrznym serwerze, w tym przypadku firmy NVIDIA, a następnie przesyłana na nasze urządzenie. Można to porównać do oglądania gry na Twitchu z tym wyjątkiem, że w czasie rzeczywistym sami sterujemy poczynaniami bohaterów w taki sam sposób, jakby gra była natywnie uruchomiona na komputerze lub smartfonie.

Ogromną zaletą GeForce NOW jest to, że usługa wykorzystuje naszą własną bibliotekę gier, którą kompletowaliśmy długimi latami na wielu różnych platformach. W tym celu wystarczy połączyć się ze Steamem, Ubisoft Connect, GOG, EA App lub Battle.net, aby korzystać z dostępnych tam produkcji. Nie ma co ukrywać, nie wszystkie gry są dostępne w usłudze NVIDII, ale ich lista cały czas się powiększa i dzisiaj liczy już ponad 1900 pozycji. Praktycznie co tydzień dodawane są kolejne tytuły, w tym niemal wszystkie największe nowości. W ostatnim czasie do długiej listy dołączyły też gry z portfolio Xboxa oraz Activision Blizzard.

To jednak niejedyna zmiana, jaka zaszła w GeForce NOW. Najważniejszą było w mojej ocenie uruchomienie serwerów bazujących na układach graficznych klasy GeForce RTX 4080. Tak, dzisiaj możesz grać w chmurze w taki sam sposób, jakbyś miał w docelowym urządzeniu GPU o wartości kilku tysięcy złotych. Znacząco poprawiło to jakość oferowanej grafiki i pozwoliło na włączenie imponujących efektów graficznych, włącznie z Ray Tracingiem. Poza tym posiadacze urządzeń z Androidem mogą też strumieniować gry w rozdzielczości 1440p i z płynnością 120 klatek na sekundę. Jakby tego było mało, to jeszcze w tym roku NVIDIA uruchomi dedykowany serwer GeForce NOW w Warszawie, więc dla Polaków jakość usługi dodatkowo wzrośnie.

GeForce NOW

Ile to kosztuje?

Co ciekawe, możliwości GeForce NOW możecie sprawdzić w każdej chwili i to całkowicie za darmo, chociaż z pewnymi ograniczeniami. W sumie dostępne są trzy plany do wyboru. Bezpłatny pozwala na korzystanie z komputera klasy podstawowej, w sesjach o długości do 1 godziny (sama liczba sesji jest nielimitowana, więc po godzinie można uruchomić kolejną) oraz z reklamami wyświetlanymi przed grą. To świetny sposób, aby sprawdzić, jak usługa się sprawdza, zanim zdecydujecie się na droższy pakiet.

Za 54 zł miesięcznie lub 269 zł za 6 miesięcy z góry możecie wykupić plan Priority. W nim otrzymujecie dostęp do komputera klasy premium z możliwością włączenia Ray Tracingu, priorytetowym dostępem do serwerów, sesjami o długości 6 godzin, a także rozdzielczością 1080p i płynnością do 60 klatek na sekundę. W tym pakiecie nie ma żadnych reklam.

Ceny GeForce NOW

Najdroższy, ale zarazem najlepszy jest pakiet Ultimate. Kosztuje on 109 zł miesięcznie lub 539 zł za pół roku. Tutaj mamy już dostęp do wspomnianego zestawu z kartą GeForce RTX 4080, a do tego wyłączny dostęp do serwerów oraz rozdzielczość do 4K z płynnością do 120 klatek na sekundę. W tym planie pojedyncza sesja może trwać nawet 8 godzin, ale znowu ich liczba nie jest ograniczona, więc po każdej można od razu uruchomić kolejną.

A jeśli sprawdzicie działanie GeForce NOW w darmowym pakiecie i nadal macie wątpliwości, to NVIDIA od niedawna oferuje jeszcze plany jednodniowe. Te kosztują odpowiednio 21 zł (Priority) i 43 zł (Ultimate). W ten sposób już na 100 proc. możecie się przekonać, czy usługa firmy NVIDIA jest dla Was.

A jak to działa?

O tym możecie przekonać się sami, ale nie zostawię Was bez mojej opinii. Pierwszą rekomendacją niech będzie fakt, że z GeForce NOW korzysta z mojego polecenia jedna z moich znajomych, która nie dysponuje wydajnym komputerem. Sama w rozmowie przyznawała, że jest w szoku, jak dobrze sprawdza się usługa NVIDII. Tak naprawdę trudno dostrzec jakiekolwiek różnice w porównaniu z grą natywnie uruchomioną na PC. Jakość obrazu jest bardzo wysoka, opóźnienia niezauważalne, a przyjemność z grania ogromna. Warto jednak nadmienić, że korzysta z komputera z internetem po kablu, a jakość sieci ma w przypadku GFN ogromne znaczenie.


Na szczęście o tym, jak działa usługa na smartfonie, mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, bo wielokrotnie grałem w chmurze na swoim smartfonie i tablecie. Korzystam przy tym ze stabilnego połączenia WiFi w paśmie 5 GHz, bo takie jest zalecane przez NVIDIĘ oraz kontrolera Bluetooth (wcześniej od Xboxa, a ostatnio PlayStation DualSense). Szczerze powiem, że naprawdę będziecie zaskoczeni, jak dobrze to działa. Możliwość zagrania w Cyberpunk 2077 lub Baldur’s Gate 3 na ekranie smartfona jest uzależniająca. Zresztą, wcale nie musi to być telefon. Równie dobrze możecie skorzystać z tabletu z odpowiednią podstawką. To jeszcze wygodniejsze, bo ekran jest większy i można go ustawić według własnych preferencji. Sam najczęściej gram właśnie w ten sposób, komfortowo sadowiąc się w fotelu lub na kanapie.

Jednak nie będę ściemniał, że jakość internetu nie ma znaczenia. Ma i to duże. Bez porządnego połączenia bezprzewodowego się nie obędzie, na szczęście dzisiaj to już coraz mniejszy problem. Przy WiFi 6 i paśmie 5 GHz wrażenia są fantastyczne. Powiem więcej, przy dobrym zasięgu nawet granie na 5G jest możliwe, chociaż w tym przypadku trzeba liczyć się ze sporadycznymi spadkami jakości lub przycinkami. Nie są one jakoś szczególnie irytujące i częste, ale jednak się zdarzają. Podkreślę jednak, że mowa o naprawdę dobrym zasięgu sieci mobilnej, bo przy słabym połączeniu granie dzięki GeForce NOW nie będzie komfortowe.

GeForce NOW

Dlatego tym bardziej zachęcam Was do wypróbowania możliwości GeForce NOW już teraz. Słaby komputer nie jest tutaj problemem, bo cała magia dzieje się na potężnych, zewnętrznych serwerach NVIDII. A przy tym, co w mojej ocenie jest chyba największą zaletą tej usługi, korzystacie z własnej biblioteki gier, więc posiadanych już produkcji nie musicie kupować ponownie.

Nie powiem, że granie w chmurze to przyszłość, która zastąpi tradycyjne komputery i konsole, bo byłoby to zbyt odważnym stwierdzeniem. Natomiast już dzisiaj jest to bardzo sensowna i opłacalna alternatywa. Przy założeniu, że porządny komputer to dzisiaj koszt co najmniej 6000 zł, to za identyczną kwotę macie 5-6 lat korzystania z planu Ultimate przy płatności co pół roku. PC będzie wymagał szybszej wymiany, więc i jakość i hajs się zgadzają.

Artykuł sponsorowany na zlecenie firmy NVIDIA.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o), NVIDIA