YouTube testuje nową funkcję, która powinna spodobać się użytkownikom serwisu. Szkoda, że jest ona zarezerwowana dla wybrańców.
YouTube systematycznie testuje nowe, eksperymentalne funkcje. Te nie są dostępne dla wszystkich użytkowników, a jedynie dla szczęśliwców. Tak samo jest w przypadku najnowszej innowacji, która — jeśli zostanie wprowadzona — dostępna będzie tylko dla abonentów YouTube Premium.
Ta nowość otrzymała nazwę "jum ahead", czyli "skok naprzód". Jeśli korzystacie z YouTube'a, to na pewno wiecie, że kliknięcie dwa razy z prawej lub lewej strony filmu pozwala przewinąć go o 10 sekund do przodu lub do tyłu. Jump ahead działa podobnie, tylko przenosi od razu do najciekawszego fragmentu danego materiału.
Skąd YouTube będzie wiedział, który moment jest najciekawszy? W tym pomogą zarówno dane zebrane od samych użytkowników, jak i algorytm uczenia maszynowego. W tym przypadku kliknięcie dwa razy w film najpierw przewinie go o te 10 sekund, ale jednocześnie pojawi się przycisk "jump ahead", który pozwoli przenieść się właśnie do wybranego momentu.
YouTube uprzedza, że funkcja nie będzie działać przy wszystkich materiałach, ale nie wiemy, na jakiej podstawie będą one wybierane. Prawdopodobnie będą musiały osiągnąć określoną popularność, aby zebrać odpowiednie dane. Poza tym, jak już wspominałem, funkcja będzie dostępna tylko dla użytkowników YouTube Premium.
Zobacz: YouTube z potrzebną nowością. Zwróć uwagę na pewien detal
Zobacz: YouTube ma nową funkcję. Wystarczy zanucić
Źródło zdjęć: AngieYeoh / Shutterstock.com
Źródło tekstu: 9to5Google