Google potwierdza, że nowy Pixel Watch ma poważną wadę - jego funkcja ładowania bezprzewodowego nie działa z większością ładowarek dostępnych na rynku.
Google Pixel Watch to nowy, obiecujący smartwatch, dzięki któremu gigant z Mountain View ma zamiar namieszać na rynku urządzeń ubieranych. Zegarek może się pochwalić atrakcyjnym designem, świetnym wykonaniem i - w założeniach - najlepszą implementacją systemu Wear OS na rynku.
Jednak na jego nabywców czeka pewna przykra niespodzianka. Otóż okazuje się, że choć smartwatch technicznie rzecz biorąc obsługuje funkcję ładowania bezprzewodowego, to nie jest kompatybilny z popularnym standardem Qi. W efekcie nie naładujemy go ani za pomocą dostępnych na rynku ładowarek firm trzecich, ani nawet za pomocą funkcji ładowania zwrotnego w smartfonach Google Pixel. Spora niedogodność, biorąc pod uwagę, że mówimy o smartwatchu z segmentu premium.
Co więcej, producent ostrzega, że w przypadku użycia Google Pixel Watch z ładowarkami Qi, zegarek może próbować "okłamać" użytkownika, wyświetlając komunikat o ładowaniu. Nie należy dać się nabrać, ponieważ w rzeczywistości urządzenie dalej się rozładowywuje. Jak zwraca uwagę Google, jedynym sposobem by skutecznie naładować Pixel Watcha jest użycie ładowarki dołączonej do zestawu.
Zobacz: Debiutuje Pixel Watch. To nowy zegarek firmy Google
Zobacz: Google Pixel 7 Pro to nowy król fotografii mobilnej. Według DxOMark
Źródło zdjęć: Google
Źródło tekstu: 9to5Google, Google