DAJ CYNK

Huawei MatePad 11.5"S. Cudny tablet, ale soft do wymiany (opinia)

Anna Rymsza

Testy sprzętu


Tablet zamiast laptopa to moja codzienność, ale obowiązkowym elementem tego zestawu jest matowa folia na ekran, redukująca odbijające się światło i odciski palców. Huawei MatePad 11.5”S jednak nie wymaga tego dodatku. To jeden z nielicznym sprzętów z matowym ekranem.

Jednak to nie ekran zwrócił moją uwagę jako pierwszy, ale głośniki. Huawei MatePad 11.5”S natychmiast po włączeniu przywitał mnie klarownym i głośnym dźwiękiem z czterech świetnych głośników z zaskakująco głębokim basem. Oglądanie filmów było czystą przyjemnością. Tablet sprawdził się również jako mój kuchenny odtwarzacz podcastów i audycji, w tym muzycznych.

MatePad 11.5”S, plecki

Elegancja Francja Dawidy Bankowe

Te słowa cisnęły mi się na usta po rozpakowaniu całego zestawu testowego. MatePad 11.5”S przyjechał do mnie w wersji szarej (w sklepie Huawei jest dostępny też lawendowy) z etui z klawiaturą oraz z rysikiem M-Pencil trzeciej generacji z dwiema końcówkami. W pudełku z tabletem znalazłam także miękką szmatkę do czyszczenia ekranu. Jedynie ładowarka 10 W w komplecie z tabletem wydała mi się mało imponująca.

Tablet prezentuje się bardzo elegancko. Jego obudowa to jedna bryła aluminium o matowym wykończeniu. Urządzenie ma zaledwie 6,2 mm grubości i waży 510 gramów. Ekran zajmuje niemal cały front, z tyłu zaś znajduje się tylko aparat.

Huawei MatePad 11.5”S w pozycji do rysowania

Etui z klawiaturą to sztos. Łączy stopkę, która pozwala postawić tablet w różnych pozycjach, w tym do rysowania i do oglądania filmów i odłączaną klawiaturę. Całość została wykończona skórą ekologiczną. Materiał jest mięciutki, ale odporny na lekkie zarysowania, które mogłyby pojawić się na nim przy noszeniu tabletu w torbie.

etui na Huawei MatePad 11.5”S

Powierzchnia między klawiszami również jest cudowna w dotyku, ale najważniejsze jest to, że pisze się na niej doskonale. Klawisze mają przyjemny skok, którego nie powstydziłby się drogi laptop.

Huawei MatePad 11.5”S, układ klawiatury

Matowy ekran. Tak powinno być wszędzie

Tablet z matowym ekranem to spełnienie moich marzeń. Moim zdaniem ekrany z lustrzaną powłoką powinny być nielegalne i szalenie mnie cieszy, że powstają takie urządzenia, jak MatePad 11.5”S. Zamontowany tu został panel TFT LCD (2800 x 1840) o przekątnej 11.5” i proporcjach 3:2, idealnych do czytania. Adaptacyjna częstotliwość odświeżania działa w zakresie od 30 do 144 Hz.

Zgodnie z oczekiwaniami, ekran PaperMatte trudno zabrudzić odciskami palców, jest też przemiły dla palców i świetnie się na nim pisze rysikiem. Wyjście z domu nie jest żadnym problemem. Oczywiście w pełnym letnim słońcu ekran nie będzie idealnie czytelny, ale w cieniu można spokojnie pracować lub obejrzeć film. W ustawieniach można też włączyć tryb czytania, który przełączy tablet w tryb czarno-biały.

Maksymalna jasność panelu, jaką udało mi się zmierzyć, to 474 nity przy wyświetlaniu białej planszy, oprogramowanie daje możliwość płynnej regulacji jasności w szerokim zakresie. Nie zabrakło systemów ochrony wzroku, zarówno na poziomie sprzętu, jak i redukcji emisji niebieskiego światła w ustawieniach. Niestety, ponieważ jest to ekran LCD, nie można liczyć na dobrą czerń i widać zmiany kolorów pod niektórymi kątami. Bardzo liczę na to, że ekrany OLED z matową powłoką potanieją z czasem.

MatePad 11.5”S jest tabletem ze średniej półki, więc nie można oczekiwać odwzorowania kolorów, które zadowoli profesjonalistów. Średnia ΔE wynosi 0,82, ale maksymalna sięga 3,79 i niestety najgorzej wypadają kolory bardzo ważne – ciepłe, które znajdziemy między innymi na skórze. Ekran jest w stanie wyświetlić 96,6% przestrzeni sRGB.

Ekran PaperMatte

MatePad 11.5”S: Wydajność i specyfikacja

MatePad 11.5”S nie jest królem wydajności. Jego wynik w AnTuTu to 601857 punktów. Nie jest to wynik, który robi wrażenie. Warto jednak rzucić okiem na procesor Kirin 9000WL (4x ARM Cortex-A510 1530 MHz, 6x HiSilicon 0x0D42 2150 MHz, 2x HiSilicon 0x0D02 2487 MHz), który świetnie sobie radzi z żonglowaniem aplikacjami, rysowaniem odręcznym, grami i obróbką zdjęć. Za grafikę odpowiada układ Maeloon 910 (porównywalna do Adreno 640). Poza tym tablet ma 8 GB RAM-u i 256 GB miejsca na dane i aplikacje.

Nie zabrakło nowoczesnej łączności na czele z Wi-Fi 6. Całość zasila akumulator o pojemności 8700 mAh, który wystarczy na 6-8 godzin pracy albo ponad 10 godzin czytania z przyciemnionym ekranem. Dwa mikrofony bardzo dobrze sprawdzają się w rozmowach wideo.

aparat Huawei MatePad 11.5”S

MatePad 11.5”S został wyposażony w dwa aparaty. Główny ma matrycę 13 MPix, zoom cyfrowy 5x i autofokus. Można nim komfortowo fotografować notatki, tablicę w czasie wykładu, nagrać film 1080p albo zrobić zdjęcie, gdy już zupełnie nie ma innego wyjścia – na przykład w czasie intensywnego notowania na spotkaniu. Tu także znalazła się lampa doświetlająca. Frontowy aparat ma matrycę 8 MPix i szerokokątny obiektyw. Oba uważam za wystarczające do tego, by uzupełnić średniopółkowy tablet. Poniżej zamieściłam galerię ze zdjęciami, selfie robiłam aparatem frontowym.

Soft do wymiany

Huawei MatePad 11.5”S działa pod kontrolą HarmonyOS 4, którego bazą jest Android 12. Nadal jest to system bez dostępu do Google Play, co utrudnia niektóre działania. Są oczywiście alternatywne sklepy z aplikacjami i możliwość uruchamiania aplikacji Google „na około” z pomocą podsystemu MicroG. Jednak wiem, że prędzej czy później trafi się taka, apka albo gra, z którą będą problemy. Oczywiście jeśli nie jesteś osobą mocno przywiązaną do aplikacji Google, bo na przykład używasz apek Microsoftu w pracy czy szkole, nie będzie to żaden problem. Dla mnie jednak oprogramowanie dyskwalifikuje produkt.

Szkoda, bo Huawei ma sporo dobrych rozwiązań. Na czele jest aplikacja GoPaint, zainstalowana na tablecie fabrycznie. To apka do rysowania z obsługą warstw i setkami różnych pędzli. Rysik M-Pencil 3 działa w niej idealnie, pociągnięcia są precyzyjne i można nawet sterować tym, jak interpretowany jest nacisk rysika na ekran. GoPaint może stanąć w szranki z aplikacjami Corela i ArtRage i jestem przekonana, że wyjdzie ze starcia zwycięsko.

GoPaint na tablecie Huawei

Ponadto od razu po wyjęciu z pudełka można pracować w pakiecie biurowym WPS Office i robić notatki w aplikacji Huawei, która będzie je synchronizować z chmurą. Apka do notowania ma możliwość umieszczania w notatkach rysunków i rozpoznawania pisma odręcznego, jednak nie robi tego idealnie. Trudno mi powiedzieć, czy to kwestia „nauki” oprogramowania, czy może powinnam pisać bardziej starannie. Nie zabrakło tu możliwości obsługi aplikacji w okienkach, co pozwala lepiej wykorzystać duży ekran, skrótów obsługiwanych rysikiem, dodatkowego zabezpieczania aplikacji, monitora higieny cyfrowej i wielu innych rzeczy, których spodziewamy się na współczesnym tablecie.

Szybkie notatki uruchamiane rysikiem na Huawei MatePad 11.5”S

Bardzo żałuję, że nie mogę polecić tego tabletu wszystkim zainteresowanym. Gdyby Huawei miał dostęp do Google Play, można by było brać ten tablet w ciemno. Sprzęt jest wysokiej jakości i bardzo dobrze się na nim pracuje, a do tego Huawei szaleje z ceną!

Huawei MatePad 11.5”S normalnie kosztuje 1899 zł, ale w ramach promocji cena została obniżona do 1699 zł. Dzięki temu Huawei MatePad 11.5”S z klawiaturą kosztuje teraz tylko 1999 zł zamiast 2199 zł, a M-Pencil 3 dostaniesz gratis. Huawei dorzuci roczną ochronę ekranu bez dodatkowych opłat. Promocja trwa do 7 lipca 2024 roku.

Kup tablet Huawei MatePad 11.5"S w sklepie Huawei.

 

Mocowanie rysika Huawei MatePad 11.5”S

Jeśli się pospieszysz, możesz za 2 tysiące mieć świetny sprzęt do rysowania, czytania i notowania, z którym nie strach wyjść na słońce. Pytanie, czy nie obawiasz się aplikacji pobieranych spoza Google Play. Ja mam opory, a wiem, że nie wszystkie potrzebne mi narzędzia są dostępne w Huawei AppGallery.

I znów przez politykę nie możemy mieć ładnych rzeczy.

Zalety:

  • świetne wykonanie i bardzo przyjemne materiały
  • cztery doskonałe głośniki
  • matowy ekran z bardzo przyjemną dla palców powierzchnią
  • możliwość przejścia w tryb czytnika e-booków, ochrona wzroku
  • bardzo precyzyjny rysik, wygodna klawiatura, wielofunkcyjna podstawka
  • fenomenalna apka do malowania, dobre aplikacje do innych zadań
  • wydajność wystarczająca do codziennej pracy
  • cena warta grzechu nawet bez promocji

Wady:

  • brak usług Google i pobieranie aplikacji z alternatywnych sklepów dyskwalifikuje tablet dla wielu osób
  • rozpoznawanie pisma odręcznego działa poniżej oczekiwań
  • odwzorowanie kolorów i kąty widzenia pozostawiają nieco do życzenia 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne