Praca u operatorów

[Lightman]

W wielu salonach ludzie zatrudniani są po znajomości i w ogóle nie mają "powołania" do takiej pracy.
Orange chyba jest najgorszą siecią jeśli chodzi o podejście do klienta

tutaj się z Tobą nie zgodzę... rekrutacje są otwarte.
faktem jest, że trzeba mieć zapał do tej pracy, bo wymaga ona ogromnej wiedzy (np. technicznej lub sprzętowej, której NIE ZAPEWNIA pracodawca, trzeba ją zdobyć samemu), a nie wszystkim się chce.
Prowadziłem rekrutację i naprawdę ciężko znaleźć kogoś przyzwoitego, kogo będzie to kręciło. Podstawowym kryterium jest tak naprawdę umiejętność sprzedawania i komunikatywność.
To też jest praca, gdzie trzeba się uodpornić na wszystkowiedzących i drących mordy januszy telekomunikacji, których nie obchodzi, że operator to nie instytucja charytatywna, żeby mu podarować ajfona szóstkę.

[Wiksa11]

drących mordy januszy telekomunikacji, których nie obchodzi, że operator to nie instytucja charytatywna, żeby mu podarować ajfona szóstkę.

Skąd ja to znam "no ale przecież ja już od 10 lat jestem tutaj w sieci"

Co do rekrutacji to wątpię aby w salonie franczyzowym(?) były prowadzone takie rekrutacje.

[iPlus]

napisz coś więcej,

np

czy jako konsultant w salonie możesz dać tak dobre oferty jak mogą dać działy utrzymaniowe sieci czy te oferty mogą dać tylko te działy ?

która sieć najbardziej przyjaźnie traktuje pracowników ?

są jakieś szkolenia, testy zanim się dostaniesz do pracy w sieci ?

jeśli chodzi o oferty to nie ma możliwości by bez kontaktu z działem utrzymania zrobić inną ofertę, nawet nie mamy możliwości negocjowania (ewentualnie sporadycznie zdarza się możliwość obniżenia ceny telefonu). Czasem możliwe jest wykonanie telefonu do utrzymania i oni dopiero udostępniają ofertę, ale z tym także różnie bywa.

Nie sposób też wyróżnić, która sieć najlepiej traktuje pracowników, bo każda daje coś innego - lepsze oferty abonamentowe dla pracowników, dodatkowe benefity, lepszy system prowizyjny... tego jest dużo, a wiele też zależy od tego, czy pracujesz u agenta (i zależy jakiego) czy w sklepie firmowym.

Szkolenia są zawsze - podstawowym jest zawsze tzw autoryzacyjne, czyli takie, po którym dostajesz kody sprzedażowe. Potem są inne, również wirtualne z systemów, procedur, promocji. Generalnie szkolimy się cały czas.

dostaje się jakieś licencje po tych szkoleniach czy coś ?

trzeba po szkoleniu zdawać test ? a jak tak to trudne one są ? ile wynosi minimalny próg zdania ?

[Lightman]

Co do rekrutacji to wątpię aby w salonie franczyzowym(?) były prowadzone takie rekrutacje.

owszem są prowadzone - w końcu to autoryzowanemu parterowi ma zależeć na wysokiej sprzedaży, więc sam sobie dobiera ludzi.

dostaje się jakieś licencje po tych szkoleniach czy coś ?

trzeba po szkoleniu zdawać test ? a jak tak to trudne one są ? ile wynosi minimalny próg zdania ?

taką licencją jest możliwość sprzedawania pod swoim nazwiskiem i na swoje konto

tak, każde szkolenie kończy się testem. Próg to zazwyczaj 75-80%. Trudność raczej niewielka, bo jeśli ktoś uważa na szkoleniu to wie wszystko. Później tylko kwestia zapamiętania

[iPlus]

Lightman,

takie szkolenia robi każda sieć ?
czy jak przejdziesz szkolenie raz to inna sieć nie cuduje ze szkoleniem ?

[Lightman]

każda sieć robi swoje szkolenia, tak jak powiedziałem - szkolenia są różne. Autoryzacyjne zazwyczaj jest podobne: techniki sprzedaży, procedury i niektóre produkty.
Szkolenia z konkretnych rzeczy, jak promocje, produkty, systemy, oczywiście zależą od sieci.

[iPlus]

jest jakiś papier, że przeszedłeś szkolenie gdybyś zmieniał firme ?

[Lightman]

jest jakiś papier, że przeszedłeś szkolenie gdybyś zmieniał firme ?

nie ma to znaczenia, bo i tak każda firma robi swoje, a poza danym operatorem nie przyda się absolutnie takie szkolenie... czasem można uniknąć całego procesu jeśli się wraca do pracy po jakiejś nieobecności (zazwyczaj musi ona być krótsza niż 12 m-cy)

[iPlus]

Lightman,

znaczy, że co roku wszystko się zmienia ?

[Golarz Filip]

Nie, to po prostu przepis stosowany przeważnie w każdej korpo fabryce.
Okoliczności czy też zasady zmieniają się przecież z różną częstotliwością i z różnych przyczyn.
Dłuższa nieobecność w pracy- a taką jest te 12 miesięcy, wymaga tak od pracownika jak i pracodawcy, by powrót odbył się na profesjonalnym poziomie. Bo to, co przekaże Nam po tak długiej nieobecności, kolega czy koleżanka z pracy, przy kawie w kuchni czy w wiadomości wysłanej na fb ( najczęściej korporacyjne plotki ) to nie oznacza, że powrót do pracy miałeś profesjonalny.
Po zwyczajowych dwóch tygodniach urlopu człowiek do pracy przyzwyczaja się kilka dobrych dni, myślami będąc zupełnie gdzie indziej a co mówić dopiero o kwartale czy roku nieobecności.

[orson_dzi]

Zależy od tego jak się odchodzi. Jeśli całkowicie z rozwiązaniem umowy, to przynajmniej w przypadku Orange, leci cały pakiet szkoleń jak dla nowego pracownika. W przypadku np. dłuższego urlopu bezpłatnego jest to kwestia - masz godzinę, ogarnij się . O ile w tym czasie oczywiście nie wygasły konta w systemach itp.

[iPlus]

w Orange leci cały pakiet szkoleń ktoś pisał, a w innych sieciach jak z tym jest ?

[petrydz]

W Orange szkolenia są praktycznie non stop, ale to dobrze, bo poszerzasz swoją wiedzę i dzięki temu stajesz się bardziej pewny siebie.
Praca jest męcząca, ale to tylko zasługa ludzi, którzy przychodzą do salonów. Janusze i Grażyny, którzy drą buźkę o to, że nie potrafią wysłać SMS-a i mają anse, aby pracownik ich tego nauczył, bo to ich obowiązek (żaden obowiązek). Nie wspomnę już o Januszach, którzy na wstępie mówią, że są juz 20 lat w sieci i oczekują "Galaxi s7" za 1zł, bo znajomy tak dostał i on też chce. Ludzie są bardzo toporni i muszę to stwierdzić też, że ograniczeni. Mnóstwo osób przychodzi wyjaśnic faktury, ale po co wejść w domu na stronę operatora i sprawdzić biling i napisać ew.reklamację, lepiej czekać 2h w kolejce i narzekać cały czas, jakie to są wielkie kolejki i czas oczekiwania.
Konsultanci to też ludzie, jak widzi taka osoba, że klient jest miły etc, nie krzyczy, to aż samemu się chce zrobić rabaty dodatkowe etc.
A jak ktoś jest buc i cham i sorry, ale nic tym nie ugra
Tak to działa wszędzie.
Najbardziej na ludzi działa tekst "jak Pan chodzi do tego samego sklepu spożywczego przez 5 lat to dostaje Pan coś za darmo? Po czym następuje chwila konsternacji i zamysłu...

[loker]

Większość operatorów do przedłużania umów wynajmuje tzw. zewnętrzne call center. Czy ktoś z Was pracował kiedyś na projekcie jakiegoś operatora? Gdzie w Warszawie najlepiej opłaca się pracować jeżeli chodzi o zarobki, a gdzie można się szybko przeszkolić jeżeli ktoś chce tylko jako w drugiej pracy dorobić.