Forum - TELEPOLIS.PL

Jak tak dalej pójdzie to kupie sobie hulajnogę

Nie ale poważnie znajomy mechanik powiedział, że nawet jeżeli Alfa się zepsuje to części są o wiele tańsze niż w francuzach i japończykach

Najlepsze jest to iż opowiadał mi teraz na dniach, jak przyjechała do nich Alfa 156 Kombi 2001 rok 2.4 JTD lekko uderzona w przód.
"Lekko" znaczy tylko "blacha" silnik nie tknięty - z Wysp. Facet który przywiózł go tirem tak szybko jak zjechał z lawet już sprzedał na miejscu

Dlaczego ponieważ facet chciał za auto 4,5tyś zł. Naprawa plus lakiernik góra 2tyś z przełożenie z prawej na lewą podobno do tych modeli kosztuje grosze i zmieścił by się w 2,5tyś...

Wynik - z opłatami i zrobieniem około 10tyś za 2000 roku - sprawdźcie ile teraz chodzi taki samochód Gdybyś chciał 25tyś. to osoba kupująca całowała by ciebie po rękach

Życie jest niesprawiedliwe

Ja muszę wyjechać na wyspy na pół roku żeby czegoś dorobić się za 10tyś

piekut pisze:Jak tak dalej pójdzie to kupie sobie hulajnogę

Nie ale poważnie znajomy mechanik powiedział, że nawet jeżeli Alfa się zepsuje to części są o wiele tańsze niż w francuzach i japończykach

No widzisz? To kupuj Alfę Romeo 156.
Mnie akurat najbardziej podoba się wersja Sedan i Hatchback.

Kombi mniej, w ogóle nie przepadam za autami w wersji Kombi.

TO może Ci nieco podpowiedzieć.

Taa niemiecki raport niezawodności...

Znasz lepszy?

A znasz inny

Raporty TUV.

moods pisze:TO może Ci nieco podpowiedzieć.

Dzięki na pewno mi się przyda

Tak ale np. jeden zrobi samochodem taj samej marki, taki samym modelem, tym samym rocznikiem, wyposażeniem itd. 200tyś km bez żadnej usterki a drugi może siedzieć co miesiąc w warsztacie...

W pewnym sensie to zależy od szczęścia

Równie dobrze można tak gdybać nad każdą rzeczą.

moods pisze:Równie dobrze można tak gdybać nad każdą rzeczą.

Hehe szczerze zgadzam się z tobą

A ja tak sobie chwile poprzeglądałem www.otomoto.pl i znalazłem pare ciekawych autek. Oczywiście nie ma co się sugerować pierwszym wrażeniem ale tak dla czystej wiadomości.
lancia
Pug
Cytryna
ford escort
Alfa 145
VECTRA

Ehhhh... z tych kilku to w sumie nic ciekawego. Ewentualnie ten Peugeot 206, ale zobacz, że cena minimalna nie została osiągnięta i Vectra, która była już wcześniej wymieniana.

[ Dodano: 2007-02-09, 17:57 ]
I zdecydowałeś się już w końcu na coś? Masz jakiegoś lidera? Max trzech?

Zaproponuj coś lepszego po kilku minutach szperania. Jeżeli uważasz, że ta Lancia to nic ciekawego to ja tego nie skomentuje. Może chcesz się jeszcze pokłócić czy była AR 156 hatchback?

Wiem, że była wcześniej, zanim ja post z autami napisałem, ale napisałem też dużo innych, których nie było, dlatego nie chcę się o nic kłócić. Ale naprawdę uważam, że ta Lancia to nie jest dobry pomysł, ale to zapewne kwestia gustu.

moods pisze:Zaproponuj coś lepszego po kilku minutach szperania.

Wiesz? Szukałem tego trochę więcej niż kilka minut.

Ta Lancia mi się podoba bo jest niespotykanym samochodem i jego dawny imiennik miał znakomity rodowód rajdowy. A co do tej Alfy to mi chodziło o to, że nie było 156 hatchback. A z tego wszystkiego wziąłbym vectre 2.0 w ecotecu pomimo tego, że wnętrze ma strasznie brzydkie(według mnie )

http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?i ... 9426d6009d

http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?i ... 9426d6009d

http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?i ... 9426d6009d

A Honda Civic Coupe?

Jest poprostu bajeczna

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2224616

Damiano pisze:A Honda Civic Coupe?

Jest poprostu bajeczna

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2224616

Zgadzam się Ta Honda szczególnie w wersji Coupe jest poprostu zajefajna Kuzyn miał ją kupić, ale w końcu kupił Forda Escorta

Wiesz? Poczytałem trochę tematu i zgodzę się z kilkoma moimi poprzednikami, że dobrym rozwiązaniem byłaby Alfa Romeo 156.

Jezu... Tylko nie Alfa...

Znasz to? "Dlaczego kierowcy Alfy nie mówią sobie Dzień Dobry po południu? Bo Witali się rano w serwisie".

Jak każda włoszczyzna - kicha. Nie jest to auto wytrzymałe, części są cholernie drogie, a jedynym dobrym silnikiem jest 1,8. Pozatym zawieszenie podobno szybko siada...

Nie wiem, ale ja na Twoim miejscu szukalbym czegoś niemieckiego albo japońskiego..