Strona 1 z 6

Oddaj Krew i zostan Krewniakiem

Post:27 lip 2006, 17:05
autor: Sirmark
We wiadomosciach zachecalem do oddawania krwi.
Do wielu informacji podalem linki we wiadomosci, jednak moze ktos bedzie mial jakies pytania na ktore bede wstanie odpowiedziec. Dlatego zakladam takze temat na forum.

Poza tym moze kogos uda mi sie przekonac w ten sposob.
Osoby, którym sie nie chce na razie zglebiac tematu, informuje ze trzeba miec ukonczone
18 lat :)

Post:27 lip 2006, 17:18
autor: Skarpyta
niemam 18 latek ale z checią oddał bym krew potrzebujacym :cry:

Post:27 lip 2006, 17:23
autor: Przemek
Skarpyta pisze:niemam 18 latek ale z checią oddał bym krew potrzebujacym :cry:
Możesz wysłać za to smsa i wspomóc ten autobus,który starają się zrobić :wink:

Post:27 lip 2006, 17:27
autor: Skarpyta
Przemek pisze:
Skarpyta pisze:niemam 18 latek ale z checią oddał bym krew potrzebujacym :cry:
Możesz wysłać za to smsa i wspomóc ten autobus,który starają się zrobić :wink:
własnie to zrobiłem :wink:

Post:27 lip 2006, 17:48
autor: Kaczy
A ja już jestem Krewniakiem. Od dobrych 3 lat. Kilka litrów już ze mnie wypompowali :smt005

Gorąco zachęcam wszystkich do oddawania krwi. To prawie nie boli, a daje dużą satysfakcje i może uratować czyjeś życie.

Post:27 lip 2006, 18:02
autor: Tragedya
Kaczy pisze:Gorąco zachęcam wszystkich do oddawania krwi. To prawie nie boli, a daje dużą satysfakcje i może uratować czyjeś życie.
Za to ty jak bedziesz w potrzebie g*** dostaniesz.
A smsy to juz cztery wyslalem. A za 2,5 roku jak moja mentalnosc nie ulegnie zbytneij zmianie i bede zdrowy tez bede oddawal krew ;)
Pytanie techniczne. Jak długo trwa wypompowanie 450 ml krwi? (bo zdaje sie, ze tyle zabieraja). Człowiek jest mocno oslabiony po czyms takim?

Post:27 lip 2006, 18:16
autor: Kaczy
Tragedya pisze:Pytanie techniczne. Jak długo trwa wypompowanie 450 ml krwi? (bo zdaje sie, ze tyle zabieraja). Człowiek jest mocno oslabiony po czyms takim?
4- 7 minut. Zależy jakie masz żyły. Jak dobrze ściskasz rękę to możesz i w 2 minuty oddać krew.
Ale to już dla zaawansowanych osób- to są prawdziwe zawody. Siadasz w parę osób i kto szybciej odda krew.

Co do samopoczucia. Wszystko zależy od organizmu. Przeważnie nic się nie dzieje. Ewentualnie lekko kręci się w głowie po wstaniu.
Są osoby, które potrafią zemdleć. Dlatego należy przed oddaniem krwi dobrze sie wyspac, zjeść śniadanie, wypić kawę, ew. herbatę. No i ogólnie dobrze sie czuć.

No i czasami boli później ręka. W końcu dość grubą igłę wbijają.

Ps. No i lepiej nie jeździć po oddaniu krwi samochodem bez wspomagania. Ciężko się kręci kierwonicę jedną ręką, gdyż 2. jest lekko zesztywniała.

Ps. Za oddanie krwi dostaje sie 8 czekolad :smt005 :smt005

Post:27 lip 2006, 18:23
autor: Sirmark
Kaczy pisze: 4- 7 minut. Zależy jakie masz żyły. Jak dobrze ściskasz rękę to możesz i w 2 minuty oddać krew.
Ale to już dla zaawansowanych osób- to są prawdziwe zawody. Siadasz w parę osób i kto szybciej odda krew.
raz w zyciu udalo mi sie zejsc na 3:59
nie wiem czy da sie zejsc do 2 min, i nie wiem czy sprzet bylby na takie cos przygotowany ;)

Kaczy pisze: Co do samopoczucia. Wszystko zależy od organizmu. Przeważnie nic się nie dzieje. Ewentualnie lekko kręci się w głowie po wstaniu.
Są osoby, które potrafią zemdleć. Dlatego należy przed oddaniem krwi dobrze sie wyspac, zjeść śniadanie, wypić kawę, ew. herbatę. No i ogólnie dobrze sie czuć.
dodam tylko ze przewaznie zemdlenie wystepuje na tle psychicznym.. czlowiek potrafi sie podswiadomie denerwowac.

No i czasami boli później ręka. W końcu dość grubą igłę wbijają.
Ps. No i lepiej nie jeździć po oddaniu krwi samochodem bez wspomagania. Ciężko się kręci kierwonicę jedną ręką, gdyż 2. jest lekko zesztywniała.
ew. bol reki to kwestia zlego uciskania naklucia po oddaniu
specjalnie nie potwierdzam sztywnienia reki po oddaniu :)

Post:27 lip 2006, 19:12
autor: Kaczy
SirmarK pisze:ew. bol reki to kwestia zlego uciskania naklucia po oddaniu
specjalnie nie potwierdzam sztywnienia reki po oddaniu :)
No ja zawsze mam taki dziwny dyskomfort po wyciągnieciu igły. Później przez dłuższy czas nie mogę zgiąć ręki w łokciu :)

Post:28 lip 2006, 00:42
autor: Tragedya
Przy okazji mozna porobic sobie badania bez wkrecania lekarzowi.

Wiecie jakie byl schody, zeby dostac skierowanie na EKG i na badanie krwi? Masakra.
Badanie krwi to moze cos kosztuje, ale EKG to przeciez tylko kawalek papieru zadrukuje i wszystko :/

Post:28 lip 2006, 01:52
autor: Sirmark
Tragedya pisze: Wiecie jakie byl schody, zeby dostac skierowanie na EKG i na badanie krwi? Masakra.
Badanie krwi to moze cos kosztuje, ale EKG to przeciez tylko kawalek papieru zadrukuje i wszystko :/
nie wiem jak gdzie indziej, ale u mnie w regionalnej stacji to robia tylko morfologie i wirusy.
EKG nie jest potrzebne.

Post:29 lip 2006, 09:38
autor: kalin
Hah a ja tez oddaje krew;) Przynajmniej staram sie bo od jakiegos czasu mam problemy z watroba czy tam zoladkiem i moja krew sie nie nadaje bo parokrotnie przekraczam jakies dopuszczalne normy :| Ale musze sie zgodzic z poprzednikami ze swiadomosc tego ze Twoja krew moze komus uratowac zycie jest bardzo budujaca.Gdybys ktos chcial sobie oslodzic zycie to najczesciej dostaje sie 8 czekolad po oddaniu krwi :P

Post:06 sie 2006, 02:57
autor: nstn
Kiedys oddawałem krew, ale zgadnijcie dlaczego przestałem?
.
.
.
.
..
.
.
.
..
pielęgniarka chciała użyć igły, która była rozpakowana już w momencie gdy wszedłem do gabinetu. Tak mnie to zraziło, że wyszedłem i przestałem oddawać krew.

Ale generalnie idea oddawania krwi jest OK!

Post:06 sie 2006, 18:13
autor: Skarpyta
nstn pisze:Kiedys oddawałem krew, ale zgadnijcie dlaczego przestałem?
.
.
.
.
..
.
.
.
..
pielęgniarka chciała użyć igły, która była rozpakowana już w momencie gdy wszedłem do gabinetu. Tak mnie to zraziło, że wyszedłem i przestałem oddawać krew.

Ale generalnie idea oddawania krwi jest OK!

czemu cie to tak wystraszyło ? :-D

Post:06 sie 2006, 18:39
autor: kosaz
ciekawi mnie czy mozna oddac krew po piciu??
kiedys chcialem sprobowac ale na APSie nigdy nie bylo oddawania krwi :(

Post:06 sie 2006, 19:56
autor: Tragedya
kosaz pisze:ciekawi mnie czy mozna oddac krew po piciu??
kiedys chcialem sprobowac ale na APSie nigdy nie bylo oddawania krwi :(
Jak cie ciekawi to sprawdz na stronie krewniakow...
• nie spożywać uprzednio (24 h.) alkoholu !!!

Post:06 sie 2006, 20:54
autor: Kaczy
Tragedya pisze:
kosaz pisze:ciekawi mnie czy mozna oddac krew po piciu??
kiedys chcialem sprobowac ale na APSie nigdy nie bylo oddawania krwi :(
Jak cie ciekawi to sprawdz na stronie krewniakow...
• nie spożywać uprzednio (24 h.) alkoholu !!!
Tak mówi teoria. W praktyce, jakby nikt od Ciebie nie wyczuł to mógłbyś oddać krew. :)

Post:06 sie 2006, 22:36
autor: kosaz
Kaczy pisze:
Tragedya pisze:
kosaz pisze:ciekawi mnie czy mozna oddac krew po piciu??
kiedys chcialem sprobowac ale na APSie nigdy nie bylo oddawania krwi :(
Jak cie ciekawi to sprawdz na stronie krewniakow...
• nie spożywać uprzednio (24 h.) alkoholu !!!
Tak mówi teoria. W praktyce, jakby nikt od Ciebie nie wyczuł to mógłbyś oddać krew. :)
wiesz zawsze chodzilem po imprezie na zajecia i zulem gumy orbit rózowe i jakos nikt nie wyczul wiec sprobuje jakos po 15 sierpnia jak zastryk finansowy bedzie, a swoja droga to THX Tragedya za info. niestety u mnie stronka krewniacy nie laduje sie.

Post:06 sie 2006, 23:32
autor: kalin
No tak oddac moze i mozna ale to czy piles moze wyjsc w badaniach.Istnieje taka opcja ze bedziesz mial podwyzszone paleczki watrobowe(jakos tak) i woja krew pojdzie do pieca.Chociaz z drugiej strony kumpel poszedl z tego co mowil po 3 browarach i nic.

Post:07 sie 2006, 07:12
autor: kosaz
kalin pisze:No tak oddac moze i mozna ale to czy piles moze wyjsc w badaniach.Istnieje taka opcja ze bedziesz mial podwyzszone paleczki watrobowe(jakos tak) i woja krew pojdzie do pieca.Chociaz z drugiej strony kumpel poszedl z tego co mowil po 3 browarach i nic.
akurat nie mam podwyzszonych paleczek, poniewaz po kazdym picieu robie sobie zabiegi aparatem domowy lekarz na merdiany watroby i inne i nie mam kaca dzieki temu :)