a coś fajnego z SF polecicie? ale nie jakieś legiony samobójców itp.
Ostatnio obejrzałem "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" - i powiem wprost - takiego gniota o gangusach dawno nie oglądałem. Poziomem intelektualnym i artystycznym dorównuje "Psom nr 3".