Skusiłem się, choć zarzekałem, że nie dotknę tego tematu. Muszę być bardziej konsekwentny, uniknę wielu problemów, ale cóż, stało się i trwa nadal:
5.10 - złożenie wniosku mnp na stronie GaduAir. Wreszcie się udało, przy pomocy konsultanta, który przesłał kod mailem, zamiast tego, który powinien przyjść smsem. Trochę dookoła, ale niech będzie. Przy okazji tracę (wtedy myślałem, że inwestuję) 40zł. Jak dla mnie nie logiczne, kupując nowy numer płacę 20, przenosząc - 40. Cena eksperymentu i doświadczenia...
gdzieś między 6 a 9.10 - wizyta kuriera. Podpisuję wniosek, pełnomocnictwo itd, dostaję sim, jestem na dobrej drodze...
9.10 - otrzymuję @ od GaduAir z linkiem do ankiety. Badają poziom zadowolenia klienta. Daję upust swej radości związanej z nieotrzymywaniem smsów weryfikacyjnych na mój numer do przeniesienia oraz z problemami z zamówieniem pewnego ładnego numeru (który, jak się okazało, po naprawieniu błędu w systemie, znikł jak kamfora, o czym zostałem poinformowany mailowo - żeby tak o przeniesieniu informowali...).
12.10 - wysyłam pierwszego po wniosku maila. Pytam, co wg GG oznacza przeniesienie w 24h (minął tydzień od złożenia wniosku) i na jakim etapie jest przeniesienie. Przy okazji dzwonię na 729 000 150 - okazuje się, że nie można się dodzwonić...
13.10 - odpowiedź na maila. 24h liczą od momentu otrzymania dokumentów, szkoda, że na stronie internetowej nigdzie o tym nie informują... Dowiaduję się, że zgoda jest na 14.10. Numer w Play jest już wyłączony od północy, ale cierpliwie czekam, przecież jutro będę w Gadu!
14.10 - numer wciąż nieaktywny. Piszę ponownie do GG. Proszą o dane, sprawdzają, po czym standardowe w ich wykonaniu:
Kod: Zaznacz całyBadamy sprawę O rozwiązaniu problemu poinformujemy mailowo. Przepraszamy za oczekiwanie.
Zły na siebie, że dałem się nabrać i na GG, bo odcianają mi numer już drugą dobę... W Play wyszła zgoda i numer został przekazany. Piszę do UKE, informuję o opóźnieniu i pytam, czy opłata za przejście jest zasadna.
15.10 - udaje się dodzwonić na infolinię. Po podaniu numeru konsultant przyznaje, że to wina Gadu i przeprasza. Wiele mi to nie da, 3 dzień bez numeru. Dział techniczny ma się odezwać wieczorem bądź następnego dnia rano... Rzeczywiście, maila dostałem, sprawę monitorują i będą informować... Ekstra, zamierzam zaproponować im wyłączenie infolinii na 3 dni, niech poczują co to znaczy "Ograniczone usługi sieci". Wysyłam kolejnego maila z informacją, że abonentowi przysługuje odszkodowanie za każdy dzień bez możliwości korzystania z usługi.
16.10 - odpowiedź na maila. "Oczywiście, otrzyma Pan rekompensatę...". Żadne pocieszenie... UKE przekazuje sprawę do delegatury w Białymstoku - ponoć mają rejonizację i ten oddział ma się zająć tą sprawą. Dostaję maila z potwierdzeniem zgody na przeniesienie numeru. Czytam w nim o planowanej dacie aktywacji:
Kod: Zaznacz całyWkrótce dostaniesz mail z informacją o rejestracji Twojego numeru w GaduAIR.
Planowana data rejestracji Twojego numeru to
Po zakończeniu procesu MNP karta zostanie automatycznie aktywowana. Od tego momentu Twój Starter będzie aktywny zgodnie z obowiązującym okresem ważności
To za wiele się nie dowiedziałem. Piszę post i mam nadzieję, że coś się może zmieniło, wyłączam i włączam telefon: "Ograniczone usługi"... Nie wiem, co będzie jutro, ale każdy dzień zaczynam tak samo - wył/wł tel, nadzieja, rozczarowanie, złość i koło się zamyka.
Powiem jedno - do przeniesienia do GG trzeba mieć cierpliwość i czas... Aż się boję na myśl co będzie z powrotem tego numeru do Playa...
Dostałem właśnie startówkę Orange, działam
Chciałem tylko sprawdzić czy na innych numerach będzie się wyświetlał komunikat o błędzie na stronie GaduAIR 
I to kazał podpisywać imieniem i nazwiskiem osoby która odebrała... ciężki przypadek. Nie ma jak przeszkolony pracownik 
To jeszcze do przejścia, zobaczymy co później...
Czy jest to na tyle ciekawe rozwiązanie, że nie będziesz z niego rezygnował 
Za dużo trudu i i pieniędzy w nie włożyłem hehe. Teraz chciałbym do kolekcji mieć ładny numer GG 
Ciężko jest mi tutaj cokolwiek wymyśleć 
Dlaczego mnie to nie dziwi