Dlatego tak bardzo od początku byłem przeciwny GaduAir (drugim powodem był ich fanatyk, który siłą próbował pokazać, że oferta GA jest najlepsza na świecie). Ich jedyną dobrą stroną był Nagłos, ale od niedawna nie mam ochoty z niego korzystać (dzwoniąc nie wiem czy dzwonię za 5 czy za 9 groszy za minutę).
Pomijam już samo to, ile to badziewie żre pamięci. Najbardziej wkurzało mnie właśnie to, że wiadomości dochodziły kiedy i jak chciały.
Obecnie korzystam z Yahoo Messengera i jestem zadowolony, bo nie dość, że jest lżejszy, to jeszcze mniej awaryjny i bardziej skuteczny. Niestety, to badziewie jakim jest GG też muszę mieć zainstalowane, bo "GG jest takie COOL", że większość osób z którymi się kontaktuje ma je zainstalowane :/
Choć powiem szczerze, że ofertę GaduAir trochę śledziłem, bo powiem szczerze, że była atrakcyjna. Była poważna wada: Od swojego operatora oczekiwałem tanich połączeń na stacjonarne i w sieci (<10gr/min), tanich połączeń do wszystkich sieci (najlepiej płaska stawka), tanich pakietów internetowych (tańszych niż w Plusie), sensownej ważności konta. GaduAir nie spełnił jednego z tych warunków (rozmowy na stacjonarne). I to było powodem dla którego wybrałem Fresha. Liczyłem, że dadzą pakiet na stacjonarne, a ofertę zostawią jak jest. Tymczasem, okazało się, że ofertę zaczęli systematycznie pogarszać.
[ Dodano: 2011-07-25, 20:06 ]
Aha, tak się rozpisałem o GA, że zapomniałem o wRodzinie.
Nie wiem czy GA ma więcej klientów niż wRodzinie, ale raczej tak. Moim zdaniem jest tak: GA>wRodzinie>mBank. mBank i GA mają lepszą ofertę od wRodzinie.
Po za tym Centernet ma dwie wady: to, że dawniej związał się z niewłaściwą osobą i to, że obecnie jest związany z SB.
Zaraz trzeba będzie poszukać na telepolis.pl czy pisali o ilości kart w GA i wRodzinie