No ja wiem ze takiej oferty nie ma
ja sie wogole z plusem nie kontaktowalem
poprostu gadalem co mi slina przyniosla i tak jakos mi sie udalo wywalczyc co widac powyzje
Do kierownika sie dobilem w nastepujacy sposob:
602900 -> konsultant -> marudzenie ze nie bawi mnie oferta standardowa (z miejsca mowie ze lepiej mam gdzie indziej a zdecydownie lepiej mam nawet teraz obecnie), nawet nie chce sluchac czegokolwiek tylko odrazu chce aby mnie przelaczyli do dzialu gdzie mi powiedza jak zerwac umowe (full zdecydowanie i naciski ze chce na juz zrywac i nic nie chce sluchac o standardowej ofercie) -> przelaczyli mnie dalej -> marudzenie ze oferta do niczego i ze chce zerwac umowe -> przelaczyli do kogos innego -> nowa oferta dla mnie -> moje marudzenie ze definitywnie mi nie pasuje i mam to gdzies -> gosc powiedzial ze zaraz oddzwoni. -> oddzwonil z lekko poproawiona oferta, za lekko bo chyba z 1pln zjechal z cena sluchawki do 10gr - tylko tych najbiedniejszych -> marudzenie z mojej strony ze daja mi lepiej w plusie i ze chce od ery cos wiecej, konsultant sie zapiera ze nic mi nie da -> prosba z lekkim naciskiem na namiar na przelozonego/kierownika -> polaczenie z kierownikiem -> marudzenie od poczatku
marudzenie na przedstawiciele ze nie bardzo mozna z nim cos zalatwic bo non stop daje mi to samo -> kierownik mowi aby zadzownic za godzine -> dzownie na 602900 odrazu prosze o kontakt z kierownikiem bo mialem sie z nim kontaktowac -> kierownik kulturalnie przedsatawia nowa oferte - > mowie ze pomysle -> dzownie za chwile, teraz juz spokojna rozmowa (staralem sie wyczuc czyc os wiecej zdzialam, stwierdzam ze juz nic nie wywalcze i zaraz i powie zebym sobie poszedl do tego plusa) -> zgadzam sie na oferte i zamawiam kuriera
P.S.
Ciezko powiedziec czy w szybkim czasie, 4x do mnie dzownili juz ze standardowa oferta ja 2x dzownilem do nich i tez tylko standard. Dzisiaj postanowilem zagrac va banque, albo cos daje albo serio mam ich gdzies, bylem upierdliwy jak sie tylko dalo - w granicach kultury oczywiscie, stracilem na to prawie caly dzien i efekty sa generalnie satysfakcjonujace, no ale jak mowie lacznie z ich probami kontaktu i moimi wczesniejszymi to juz trwa z 1,5 miesiaca
P.S.2
W medzycasie staralem sie walczyc o 12miesieczna umowe na gorszych warunkach abonamentowych ale tutaj juz nawet kierownik nie chcial nic rozmawiac -> z miejsca bez zastanowienie powiedzil definitywnie NIE i zapytal czy juz koniec czy rozmawiamy dalej o abonamencie - wiecej nie naciskalem na kwestie krotszej umowy