Lubicie mocne doznania? W takim razie mamy dla Was listę thrillerów i reportaży, które koniecznie musicie przeczytać!
Lipiec obfitował w wakacyjne lektury, które idealnie nadawały się, by odpoczywać przy nich na plaży. Lekkie fabuły i spokojne narracje umilą czas nad jeziorem, w górach i zaciszu własnego domu. Ostatnio w moje ręce wpadły książki, które przyśpieszają bicie serca. Szczególnie pierwsze propozycje polskich autorek zaskakują ciekawymi zwrotami akcji. Przychodzę więc do was z nowościami, które spełnią oczekiwania miłośników thrillerów i reportaży.
W debiutanckiej powieści Sandry Cichej „Zakręt” poznajemy kuratorkę sądową Joannę Grabowską, która prowadzi szczęśliwe życie u boku męża i trójki dzieci. Ich sielanka zostaje przerwana przez niepokojące sygnały pojawiające się w ich życiu. Kobieta ma wrażenie, że ktoś ją obserwuję, jeden z jej podopiecznych usiłuje ją zabić, a jakby tego było mało, ktoś celowo uszkadza jej auto. Czy Joanna przejdzie ten życiowy zakręt?
W kontynuacji serii „Za zakrętem” Joanna, teoretycznie wychodzi na „prostą” większość problemów została rozwiązana, ale czy na pewno życiowy zakręt się skończył? Mimo iż ułożyła swoje życie na nowo, to niepokój i poczucie zagrożenia nie opuszczają jej nawet na moment. Wróg kuratorki przebywa w areszcie i za żadne skarby nie przyznaje się do zamachu, jakiego dokonał na życie Joanny. Droga wydaje się prosta, choć wyboista, długa i wyczerpująca.
Mimo że fabuła wydaje się przewidująca i zbudowana na znanych schematach, wciąż czyta się ją bardzo dobrze i odnajduje się w niej warte uwagi punkty zaczepienia. Przede wszystkim, pochodząca z Chojnic Sandra Chicha, idealnie wplotła w powieść piękno Borów Tucholskich. Dodatkowym atutem tych powieści, jest sposób ukazania antagonistów, którzy są doskonale wykreowani, szczególnie osoba stanowiąca dla kobiety największe zagrożenie, o doskonałych umiejętnościach manipulatorskich. Elementy romansu są subtelne, wątek kryminalny interesujący, mocne główne przesłanie serii, by nigdy nie tracić czujności, gdyż nawet na prostej drodze czekają nas niespodziewane zakręty, które mogą zmienić wszystko w naszym życiu.
„I za to się nienawidzę, za to, że żyję w zawieszeniu, nie mogąc podjąć decyzji – czy w końcu zacząć żyć, czy w końcu zacząć umierać”.
Olga Kruk, autorka mrocznych thrillerów psychologicznych takich jak „Grzechy mojej siostry” i „Defekt”, kontynuuje narrację opartą na mrocznych historiach pełnych przemocy i zagadkowych morderstw w swojej najnowszej książce „Upadek”. I zanim przejdę do fabuły ostrzegam! Autorka serwuje czytelnikowi sporo opisów przemocy na tle psychicznej i fizycznej, dlatego książki dedykowane są wyłącznie dorosłemu czytelnikowi. Zanotowane? No to zapinamy pasy!
Laura doświadczyła w swoim życiu horroru wychowując się z matką, która jej nie kochała (aż mi się ciężko czytało fragmenty poświęcone ich relacji) Kiedy jej ojciec ginie jeszcze bardziej pogrąża się w swoim świecie pełnym wewnętrznych ran. Nie dane jej będzie jednak doświadczyć pokoju, gdyż zostaje porwana i brutalnie torturowa, doświadczając przy tym największego osamotnienia i odrzucenia, które jako ofiara może poczuć… nikt jej nie wierzy.
Plusem tej historii jest to, że autorka próbuje. Widać dużą chęć wyjścia poza pewne ramy (podoba mi się epilog tej historii), próby utworzenia thrillera na pograniczu psychozy, historii wielowarstwowej, w której odkrywamy karty dotyczące tożsamości bohaterki mające ogromny wpływ na przebieg całej fabuły. Po zakończeniu lektury uważam, że tytuł niezwykle adekwatnie odpowiada całej narracji. Coś w tym pomyśle na całą historię sprawia, że chcę podjąć ten trop i poczekać na dalsze książki Olgi Kruk.
Wieść o porwaniu dziecka w Warszawie rozeszła się błyskawicznie. W okolicy zdarzenia ktoś widział porywaczki wsiadające do czarnej wołgi. Samochód tej marki widziano za każdym razem, kiedy gdzieś w Polsce ginęły dzieci. Jaka jest prawda o czarnej wołdze? Jakie zbrodnie kryły się w jej cieniu?
Kryminalna historia PRL to trzymająca w napięciu opowieść o zbrodniach, które paraliżowały opinię publiczną. A także o tych, o których społeczeństwo miało się nigdy nie dowiedzieć.
Porwania dzieci, napady i brutalne zabójstwa, osławieni zbrodniarze i najgłośniejsze procesy sądowe, kradzieże dzieł sztuki i fałszerstwa pieniędzy na niewyobrażalną dziś skalę. Czarna wołga. Kryminalna historia PRL to trzymająca w napięciu opowieść o zbrodniach, które paraliżowały opinię publiczną. A także o tych, o których społeczeństwo miało się nigdy nie dowiedzieć.
Przemysław Semczuk dotarł do bohaterów tamtych wydarzeń i unikalnych materiałów zgromadzonych w IPN. Dziennikarz prezentuje metody działania przestępców i odsłania kulisy działań operacyjnych PRL-owskich organów ścigania – raz zaskakująco pomysłowych, innym razem przerażająco nieudolnych. I zabiera czytelnika w pełną emocji podróż do ówczesnego półświatka. (opis ze strony wydawcy)
Miała piękne, niebieskie oczy, które napełniały się łzami na wzmiankę o Bachu czy Mozarcie. Kochała sztukę i doceniała muzykę klasyczną. Jednocześnie „pracowała” jako nadzorczyni w niemieckim obozie dla dzieci w Łodzi katując je i regularnie, bez litości dręcząc, upokarzając. A kiedy wojna się skończyła, pracowała w żłobku. Przed sądem oburzała się rozgoryczona, nazywając się męczenniczką poświęcającą się przez 15 lat pracy jako przedszkolanka.
Rodzicie nie wiedzieli, że ich maluchami zajmuje się sam „kat polskich dzieci”, słynąca z tego, że zabijała dzieci „na raty”, lubiąca je upadlać w najbardziej wyszukany sposób. Do samego końca uważała, że jest cierpiętnicą, oskarżaną bezpodstawnie przez rodziny ofiar w ramach zemsty za dokonywane na ich dzieciach tortury.
„Kat polskich dzieci. Opowieść o Eugenii Pol” to doskonały reportaż ubogacony o fotografie, zdjęcia dokumentów, fragmentów rozmów z sali rozpraw i świadectw osób walczących o prawdę. Niezwykłe jest również posłowie książki, w którym Błażej Torański zaprasza do rozmowy doktora Giennadija Płużnowa, lekarza psychiatrii i psychoterapeuty. Rozmowa ta jest niezwykle cenna, gdyż ukazuje prawdopodobne motywy stojące za zachowaniem oprawców, doskonale analizuje sytuację społeczną, polityczną, okoliczności, które pchają ludzi do popełniania okropnych zbrodni.
Jesteście już po urlopie czy jeszcze przed? Co ostatnio przeczytaliście wartego uwagi?
Zobacz: Bo ja na to jak na lato! – wakacyjnych lektur ciąg dalszy!
Zobacz: Wysłuchane w tym miesiącu – polecane książki i audiobooki!
Zobacz: Bolesne wspomnienia i demony, czyli polecane książki na lato 2022
O autorce
Jestem nałogową czytelniczką wszystkiego, co wpadnie mi w ręce, dlatego zainwestuję w urządzenie zatrzymujące czas. Zajmuję się promocją i upowszechnianiem literatury pod marką "opowiemci", zrzeszającą wokół siebie miłośników książek. Jako twórczyni plebiscytu "opowiemci", honoruję twórców oraz kibicuję osobom i organizacjom, które dzielą się swoją literacką pasją w sieci. Współorganizatorka wydarzenia kulturalnego w Katowicach Blog Book Meeting i współautorka e-booka "#instabezściemy
Źródło zdjęć: własne, Unsplash, mat. promocyjne
Źródło tekstu: własne