Chociaż największą uwagę przyciągają przeważnie najdroższe i najwydajniejsze smartfony, laptopy czy podzespoły komputerowe, to większość z nas na co dzień kupuje znacznie tańsze sprzęty. Trudno się temu dziwić, gdy to właśnie w średnim i niskim segmencie jest często najlepszy stosunek ceny do możliwości.
A tak się składa, że znany i lubiany w Polsce producent rozszerzył właśnie swoją ofertę monitorów komputerowych. Philips przygotował trzy nowe modele z serii E1, które kuszą dobrą specyfikacją i jeszcze lepszymi cenami. Do wyboru są dwie przekątne ekranu.
Philips 24E1N1100A oraz 27E1N1100A to tańsze, kolejno 24- i 27-calowe propozycje z matrycą IPS. Pierwsza z nich oferuje rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli, druga zaś 2560 x 1440 pikseli. W obu przypadkach dostajemy częstotliwość odświeżania do 100 Hz, czas reakcji 1 ms, kontrast 1300:1 oraz jasność do 250 cd/m2.
Producent nie zapomniał o technologii synchronizacji obrazu VESA Adaptive Sync, wsparciu systemu montażowego VESA 100 czy wbudowanych głośnikach (2x 5 W). Panel I/O oferuje po jednym złączu HDMI 1.4 oraz VGA. Niestety zabrakło tutaj regulacji wysokości ekranu.
Philips 27E1N1600AE to 27-calowy monitor z nieco lepszą matrycą IPS. Ponownie mowa o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli, częstotliwości odświeżania do 100 Hz i czasie reakcji 1 ms. Jednak kontrast wynosi już 1500:1, a jasność do 350 cd/m2. Przekłada się to na lepszy, bardziej żywy obraz.
Prócz tego tutaj dostajemy nowszy panel I/O składający ze złącza HDMI 1.4, USB typu C z funkcja przesyłania obrazu i szybkim ładowaniem 65 W oraz HUB USB 3.2 Gen 1. Obecna jest też regulacja wysokości. Oczywiśćie nie zabrakło też udogodnień wymienionych w tańszych modelach.
Opisywane monitory trafiły już do polskich sklepów. Sugerowane ceny to 513 złotych za Philips 24E1N1100A, 599 złotych za model 27E1N1100A oraz 1073 złote za 27E1N1600AE. Producent udziela 2 lat gwarancji.
Zobacz: Gratka dla fanów białych i cichych komputerów
Zobacz: MSI ma nowy, szybki monitor 4K dla graczy
Źródło zdjęć: Philips
Źródło tekstu: oprac. własne