Honor 200 Lite doczekał się już oficjalnej premiery. Smartfon zadebiutował w Europie, na początek we Francji, więc niewykluczone, że wkrótce trafi też do Polski. Czy warto na niego czekać?
Honor 200 Lite pojawił się kilka dni temu w zapowiedzi francuskiego oddziału marki Honor. Producent ujawnił wtedy wygląd telefonu, ale brakowało informacji o danych technicznych. Z nieofiarowanych doniesień wynikało, że jest to globalny wariant chińskiego modelu Honor X50i+. Dziś telefon doczekał się oficjalnej premiery oraz rynkowego debiutu i co się okazało?
Nowy Honor 200 Lite faktycznie bazuje na modelu Honor X50i+, ale jest to jego lekko ulepszona wersja o nieco innym wyglądzie. Nowość przyciąga uwagę bardzo płaską obudową o grubości zaledwie 6,78 mm, niewielka jest też masa telefonu – 166 g.
Atutem modelu Honor 200 Lite może okazać się ekran AMOLED o przekątnej 6,7 cala w rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2412) z odświeżaniem 90 Hz.
Honor 200 Lite napędzany jest przez układ Dimensity 6080 (6 nm, CPU do 2,4 GHz), któremu pomaga 8 GB pamięci RAM. Pamięć wewnętrzna dostępna jest w wariancie 256 GB.
W porównaniu do chińskiego poprzednika rozbudowana została sekcja aparatów. Główna jednostka ma rozdzielczość 108 Mpix (f/1,75), towarzyszy jej aparat szerokokątny 5 Mpix (f/2,2) oraz aparat makro 2 Mpix (f/2,4). Zamiast skromnego 8 Mpix z chińskiego modelu, z przodu znalazł się solidny aparat 50 Mpix (f/2.1).
Honor 200 Lite połączy się z sieciami 5G i Wi-Fi 5, a do parowania z akcesoriami wykorzysta Bluetooth 5.1. Nie zabrakło NFC. Akumulator o pojemności 4500 mAh naładujemy z mocą 35 W.
Honor 200 Lite wchodzi na rynek z Androidem 14 oraz najnowszym MagicOS 8.0. Znalazły się w nim niektóre funkcje AI znane z Honor Magic6 Pro, na przykład Magiczny Portal.
Nowy smartfon Honora dostępny jest w kolorze czarnym, zielonym i oferowanym tylko na stronie producenta niebieskim. Cena została ustalona na 329,90 euro, czyli około 1430 zł. Na start producent kusi też zniżką 30 euro oraz darmową opaską Honor Band 9 lub słuchawkami Honor Choice Earbuds X5 do wyboru.
Zobacz: Realme C65 5G wygląda jak flagowiec, a kosztuje grosze
Zobacz: Infinix szykuje gamingowe monstrum. Tak ma wyglądać
Źródło zdjęć: Honor
Źródło tekstu: Opracowanie własne
