Powtórzmy: Windows 11 uruchomi aplikacje z Androida!. Jakby tego było mało, będą one dostępne w Microsoft Store, czyli summa summarum mowa o rozwiązaniu na wzór przenikalności macOS i iOS. Tyle że w wersji wymagającej warstwy translacji.
Windows 11 uruchomi aplikacje pisane pod Androida. Oto prawdopodobnie największy news, jaki padł podczas czwartkowej konferencji Microsoftu. Jak to wygląda w praktyce? – zapytacie. Firma z Redmond zdradza, że w celu zgromadzenia apek wykorzysta zasoby sklepu należącego do Amazonu, z kolei do zapewnienia kompatybilności z procesorami x86 posłuży technologia Intel Bridge.
Microsoft przedstawił swoje nowe rozwiązanie na przykładzie popularnego TikToka. Jak udało się tym samym dowiedzieć, androidowe aplikacje będzie można na Win 11 przypinać do paska i uruchamiać w kaskadowo ułożonych oknach. Dokładnie tak, jak natywne oprogramowanie win32 lub UWP.
Analizując przedstawione zrzuty ze sklepiku, dostrzeżemy oczywiście także inne popularne oprogramowanie z roboika. Ot, chociażby klient Ubera czy Disney+.
Nie sposób zarazem przeoczyć analogii do Apple, które w ostatnim czasie zapewniło posiadaczom Maców podobną funkcję. Choć tam zgodność z bliźniaczym iOS jest ograniczona wyłącznie do komputerów wyposażonych w chip M1, czyli Arm. Tymczasem technologia Intel Bridge ma tego rodzaju restrykcję znosić, by udostępnić mobilne apki zdecydowanie bardziej licznej rzeszy użytkowników.
Przy okazji warto natomiast wspomnieć o Projekcie Astoria z 2015 roku, w ramach którego Microsoft miał zachęcać deweloperów do portowania kodu z Androida na UWP. Jak to wyszło w praktyce, każdy widzi. Zatem, nadszedł czas na podejście numer dwa. Czy udane, przekonamy się w przyszłości.
Źródło zdjęć: Microsoft
Źródło tekstu: Microsoft, oprac. własne