Holenderska gazeta NRC donosi o nowej aferze z udziałem firmy Huawei. Chiński gigant miał wykorzystać tajemnice handlowe wykradzione producentowi maszyn litograficznych – firmie ASML.
Holenderska firma ASML to największy na świecie producent maszyn litograficznych i jedyny dostawca maszyn, które wykorzystują technologię litografii EUV. Bez tej technologii i maszyn ASML nie jest możliwe wyprodukowanie chipów w procesie technologicznym poniżej 7 nm.
Zobacz: Huawei wraca do wyścigu. Podał ważną datę
Jak podaje holenderska gazeta NRC, były już pracownik ASML wykradł z firmy poufne dane i przekazał je Huaweiowi. Jednocześnie rozpoczął pracę u chińskiego producenta. Do zdarzenia doszło w 2022 roku, co ASML bez szczegółów odnotowało w swoim raporcie rocznym jako „nieautoryzowane sprzeniewierzenie”. Dopiero śledztwo NRC wykazało, co dokładnie kryje się za tymi słowami.
Nie jest jasne, jakiego rodzaju informacje wykradł były pracownik ASML. W publikacji mowa o „tajemnicach handlowych”, co może odnosić się także do danych technologicznych, które pozwoliłyby Huaweiowi lub jego partnerom, jak SMIC, na przebudowę maszyny litograficznej ze starszego procesu do najnowszego EUV, objętego embargiem USA.
Dyrektor generalny ASML, Peter Wennink, przekonuje jednak, że tylko niewielka część wykradzionych informacji dotyczy technologii.
Tożsamość byłego pracownika ASML utrzymywana jest w tajemnicy, firma powstrzymuje się również przed formułowaniem oskarżeń wobec Huaweia. Holenderska gazeta zdaje się jednak nie mieć wątpliwości, że za wszystkim stoi chiński gigant.
Maszyny litograficzne są niezbędne do wytwarzania zaawansowanych układów scalonych, w tym SoC wykorzystywanych w smartfonach. Ze względu na amerykańskie sankcje Huawei został odcięty od technologii, które pozwalają na wytwarzanie mobilnych układów w litografii 7 nm i niższej. Również firma ASML została zobowiązana do wstrzymania dostaw najnowszych maszyn dla chińskich producentów.
Sprawa kradzieży danych z ASML nabiera dodatkowego kontekstu w świetle doniesień o postępach firmy SMIC, chińskiego producenta układów scalonych również objętego embargiem USA. Mimo sankcji SMIC pozyskał technologię wytwarzania układów 7 nm, dzięki czemu Huawei mógł się pochwalić nowym Kirinem 9000s, napędzającym flagowe modele z serii Huawei Mate 60. Już wtedy padały podejrzenia na SMIC, że chińska fabryka korzysta z wykradzionych technologii, bo sama, bez najnowszych maszyn ASML, nie byłaby w stanie opanować procesu 7 nm.
Zobacz: Huawei wrócił do 5G w smartfonach. Wiadomo już, jak
Zobacz: Huawei znalazł sposób na sankcje. Smartfony odzyskają utraconą cechę
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Huawei Central, NRC
