DAJ CYNK

Kupiłem Samsunga Galaxy S24 Ultra. Dla mnie to ideał, choć z kilkoma „ale” (test)

Marian Szutiak

Testy sprzętu

Samsung Galaxy S24 Ultra z pudełkiem


Samsung Galaxy S24 Ultra przyniósł trochę zmian, które mniej lub bardziej wpłynęły na jego funkcjonalność. To jednak wciąż przejaw powolnej ewolucji, a nie rewolucji.

Gdy po raz pierwszy wziąłem do ręki Samsunga Galaxy S24 Ultra, pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to bardziej płaski kształt. Ekran w najnowszym topowym modelu Koreańczyków jest zupełnie płaski, a do tego chroniony nowym szkłem Gorilla Glass Armor. Z kolei ramka wokół urządzenia jest przyjemnie matowa. No i została wykonana z tytanu, czym Samsung szczyci się w każdym materiale marketingowym.

Zmiany zaszły również wewnątrz obudowy, wciąż odpornej na działanie pyłów i wody na poziomie IP68. To przede wszystkim wydajniejsze podzespoły, a także wymieniony aparat fotograficzny z peryskopowym teleobiektywem. Teraz ma on rozdzielczość 50 Mpix i zapewnia powiększenie optyczne 5x. Dla niektórych osób to krok wstecz, ale czy na pewno?

Samsung Galaxy S24 Ultra tył w ręce

Dużo nowości przyniosło również nowe oprogramowanie smartfonu, czyli bazujące na Androidzie 14 One UI 6.1. Mam tu na myśli nowe funkcje AI, wykorzystujące inteligentne rozwiązania firmy Google. Przydać się one mogą do szybszego wyszukiwania informacji, pokonywania barier językowych czy ulepszania zdjęć.

Czy jednak Samsung Galaxy S24 Ultra jest wart swojej bardzo wysokiej ceny? A może koreański producent zbłądził, poszukując idealnej drogi dla swojego topowego smartfonu z piórkiem S Pen chowanym we wnętrzu szklano-tytanowej obudowy? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziesz w poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.

Najważniejsze cechy telefonu (SM-S928B/DS):

  • Szklana obudowa z tytanową ramką, Corning Gorilla Glass Armor z przodu i Gorilla Glass z tyłu,
  • Ochrona przed pyłami i wodą na poziomie IP68,
  • Wymiary: 162,3 x 79 x 8,6 mm, masa: 232 g,
  • 6,8-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X o rozdzielczości QuadHD+ (1440 x 3120 pikseli, 505 ppi), 1-120 Hz, HDR10+, jasność 2600 nitów (szczyt), czujnik oświetlenia,
  • Głośniki stereo z Dolby Atmos,
  • Ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych pod ekranem,
  • Ośmiordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 (1 x Cortex-X4 @3,398 GHz + 3 x Cortex-A720 @3,1 GHz + 2 x Cortex-A720 @2,9 GHz + 2 x Cortex-A520 @2,2 GHz), proces technologiczny 4 nm,
  • Grafika Adreno 750 (1 GHz),
  • 12 GB RAM-u LPDDR5X, 512 GB pamięci masowej UFS 4.0 (460 GB dla użytkownika),
  • 2 gniazda na karty nanoSIM, Dual eSIM,
  • Łączność 5G, Wi-Fi 7 a/b/g/n/ac/ax/be (2,4/5/6 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 5.3, NFC, bezprzewodowy Samsung DeX, GPS/ GLONASS/Galileo/Beidou/QZSS, cyfrowy kompas, USB-C 3.2, DisplayPort 1.2, USB-OTG,
  • Główny aparat 200 Mpix (Samsung Isocell HP2, 1/1,3", 0,6 µm), obiektyw 24 mm z przysłoną f/1.7, multi-directional PDAF + Laser AF, OIS, lampa błyskowa LED, filmy 8K@24/30fps, 4K@30/60/120fps, 1080p@30/60/120/240fps; drugi aparat 12 Mpix (Sony IMX563, 1/2,55", 1,4 µm), obiektyw ultraszerokokątny 13 mm 120˚ z przysłoną f/2.2, dual pixel PDAF, Super Steady Video; trzeci aparat 50 Mpix (Sony IMX854, 1/2,52", 0.7µm), teleobiektyw peryskopowy 111 mm z przysłoną f/3.4, zoom optyczny 5x, PDAF, OIS; czwarty aparat 10 Mpix (Sony IMX854, 1/3,52", 1,12 µm), teleobiektyw 67 mm z przysłoną f/2.4, zoom optyczny 3x, dual pixel PDAF, OIS; powiększenie cyfrowe do 100x,
  • Przedni aparat 12 Mpix (Samsung Isocell S5K3LU, 1/3,2", 1,12 µm), obiektyw 26 mm z przysłoną f/2.2, dual pixel PDAF, filmy 4K@30/60fps, 1080p@30/60fps,
  • Niewymienny akumulator litowo-jonowy o pojemności 5000 mAh, szybkie ładowanie przewodowe 45 W, szybkie ładowanie bezprzewodowe 15 W, bezprzewodowe ładowanie zwrotne 4,5 W,
  • Android 14 z interfejsem One UI 6.1 (test na oprogramowaniu S928BXXU1AWM9),
  • Cena początkowa: 7199 zł.

styczeń 2024
232 g, 8.6 mm grubości
12 GB RAM
1000 GB, (opcje: 256 GB, 512 GB)
LTE do 2000Mbps
200 Mpix + 12 Mpix + 50 Mpix + 10 Mpix + 12 Mpix
6.8" - Dynamic AMOLED (1440 x 3120 px, 505 ppi)
Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 for Galaxy, 3,40 GHz
Android v.14.0
5000 mAh, USB-C

Zawartość opakowania

Decydując się na zakup smartfonu Galaxy S24 Ultra, tym razem wybrałem jedną ze specjalnych wersji kolorystycznych, dostępnych tylko w internetowym sklepie Samsunga – Titanium Orange (pomarańczową). W czarnym, kartonowym pudełku, które zachowało (mniej więcej) wymiary opakowania poprzednika, znalazłem tylko przewód USB-C, metalową igłę do wysuwania tacki na karty nanoSIM oraz krótką instrukcję Quick Smart Guide i kartę gwarancyjną.

Samsung Galaxy S24 Ultra akcesoria


Podczas testów korzystałem z ładowarki firmy Samsunga o mocy 65 W oraz bezprzewodowych słuchawek Samsung Galaxy Buds2 Pro.

Wygląd zewnętrzny i ergonomia

Samsung Galaxy S24 Ultra w porównaniu ze swoim poprzednikiem jest minimalnie niższy oraz nieco szerszy, a także jeszcze bardziej płaski. Poza tym jest to wciąż niemal taki sam projekt, z pięcioma oddzielnymi „wyspami” na plecach z obiektywami czterech aparatów fotograficznych oraz laserowym czujnikiem odległości. Atrakcyjności urządzeniu dodaje pomarańczowy kolor (jak dla mnie mógłby być w nieco żywszym odcieniu), a także srebrne pierścienie wokół obiektywów. Powierzchnia tylnego panelu jest matowa, dzięki czemu jest mniej podatna na odciski palców oraz inne zabrudzenia niż błyszczący przód.

Samsung Galaxy S24 Ultra tył

Przedni panel, podobnie jak tył, jest zupełni płaski, co wynika z tego, ze Samsung zdecydował się tu na zastosowanie wyświetlacza bez zakrzywionych boków, jak w dotychczasowych „ultrach”. Zauważalny minus tego rozwiązania to wizualnie szersze ramki po bokach panelu AMOLED, prawie takie same, jak te poniżej i powyżej ekranu. Ten ostatni ma w górnej części otwór na obiektyw przedniego aparatu. W jego pobliżu Samsung umieścił czujnik oświetlenia. Powyżej ekranu, przy samej krawędzi, znajdziemy wąską szczelinę wylotową górnego głośnika (głośnika słuchawki).

Samsung Galaxy S24 Ultra przód

Boczne krawędzie smartfonu zostały lekko zaokrąglone, dzięki czemu smartfon bardzo dobrze leży w dłoni i nie ma się wrażenia, że zaraz nas te kanty pokaleczą. Mocny chwyt telefonu ułatwiają między innymi tytanowe boki smartfonu. Dzięki ich dużej przyczepności Galaxy S24 Ultra nie wyślizguje się z ręki.

Port USB-C, służący między innymi do ładowania wbudowanego akumulatora, znajduje się na środku dolnej powierzchni. Towarzyszą mu: slot na rysik S Pen, podłużny wylot dolnego głośnika, otwór mikrofonu oraz wysuwana tacka na dwie karty nanoSIM. Dwa kolejne otwory mikrofonów są na górze.

Samsung Galaxy S24 Ultra dół

Samsung Galaxy S24 Ultra góra

Na prawym boku producent umieścił przyciski sterowania głośnością (połączone ze sobą) oraz przycisk zasilania. Lewy bok smartfonu jest pusty.

Samsung Galaxy S24 Ultra prawy bok
Samsung Galaxy S24 Ultra lewy bok


Biometria

Do odblokowania smartfonu możemy użyć między innymi biometrii. Pod dolną częścią panelu AMOLED został ukryty ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych, który działa bardzo dobrze. W czasie używania smartfonu zawsze prawidłowo rozpoznawał przyłożony do niego palec, zapewniając również błyskawiczne odblokowanie ekranu.

Do dyspozycji mamy tu również funkcję rozpoznawania twarzy, w której możemy zapisać dwa obrazy naszej twarzy. Dzięki temu rozwiązanie to ma działać lepiej. Tu również wszystko działa prawidłowo, a w celu przyspieszenia odblokowywania ekranu w ten sposób warto ustawić, by po zeskanowaniu twarzy nie było konieczne przeciągnięcie ekranu blokady do góry, ale od razu pokazał się nam pulpit lub działająca na pierwszym planie aplikacja.

Samsung Galaxy S24 Ultra przedni aparat

Wyświetlacz i jakość obrazu

Samsung Galaxy S24 Ultra został wyposażony w płaski wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X o przekątnej 6,8 cala i rozdzielczości 1440 x 3120 pikseli. Daje to zagęszczenie punktów na poziomie 505 ppi, minimalnie większe niż w poprzedniku, i przekłada się na ostry, pozbawiony poszarpanych krawędzi obraz. Podobnie jak wcześniej, rozdzielczość ekranu można zmniejszyć do FHD+ (1080 x 2340 pikseli) lub HD+ (720 x 1560 pikseli). Użycie którejś z nich może pogorszyć jakość wyświetlanego obrazu, ale pozwoli też zaoszczędzić trochę energii i wydłużyć czas pracy smartfonu na jednym ładowaniu.

Wyświetlacz smartfonu potrafi odświeżać obraz z częstotliwością od 1 Hz do 120 Hz, w zależności od potrzeb. Można również wybrać na sztywno częstotliwość 60 Hz, tylko w zasadzie nie wiem po co. Samsung chwali się, ze szczytowa jasność zastosowanego w Galaxy S24 Ultra panelu wynosi 2600 nitów. Zmierzone przeze mnie maksimum w trybie automatycznym sięgnęło 1440 nitów. To również bardzo dobra wartość, która w połączeniu z doskonałym kontrastem oraz słabiej odbijającą światło powierzchnią ekranu przekłada się na bardzo dobrą czytelność w każdych warunkach. Zmierzone maksimum przy regulacji ręcznej wyniosło 386 nitów, natomiast po włączeniu funkcji Większa jasność674 nity.

Samsung Galaxy S24 Ultra wyświetlacz

A jak wypadają kolory? Gdy skonfigurowałem wstępnie nowy smartfon, a następnie porównałem obraz na jego ekranie z tym, co wyświetlał używany przeze mnie wcześniej Samsung Galaxy S22 Ultra, odniosłem wrażenie, że obraz na ekranie nowszego smartfonu jest wyprany z kolorów. Co więcej, podobnie jak spora grupa użytkowników Galaxy S24 Ultra zauważyłem, że przełączanie trybu ekranu między opcjami Żywy i Naturalny niczego nie zmienia – kolory wyglądają bardzo podobnie. Wcześniej różnica była zauważalna od razu. Czy to zamierzony efekt, czy też błąd w oprogramowaniu – zdania są podzielone. W sieci można znaleźć wypowiedzi od przedstawicieli Samsunga, według których koreański producent naprawi to za pomocą aktualizacji. Z kolei rzecznik prasowy Orange Polska zasugerował niedawno, że nic takiego nie będzie miało miejsca, ponieważ te „problemy” z wyblakłymi kolorami to zamierzone działanie Samsunga. Koreński producent się jednak zreflektował i oficjalnie poinformował, że udostępni użytkownikom smartfonów Galaxy S24 suwak do zmiany nasycenia kolorów. I tak też zrobił, ale jednak niesmak pozostał.

Kolory na ekranie Samsunga Galaxy S24 Ultra wciąż wyglądają świetnie i bardzo naturalnie. Jednak do tego służy odpowiedni tryb ekranu. W trybie Żywym kolory powinny jednak być bardziej żywe, jak wskazuje nazwa trybu. Jeśli chodzi o porównanie wyświetlanych kolorów do gam sRGB, Adobe RGB i DCI P3, to w przypadku trybu Żywego jest z tym wyraźnie słabiej niż w Galaxy S23 Ultra (więc coś musi być na rzeczy z tymi wyblakłymi kolorami), natomiast w przypadku trybu Naturalnego jest odwrotnie – wyraźnie lepiej niż w Galaxy S23 Ultra. Szczegóły pomiarów kolorymetrycznych w tabeli poniżej.

Tryb ekranu Temperatura bieli Pokrycie Gamy Objętość Gamy Średnie ∆E (MAX)
Żywy 6026 K 99,8% sRGB
85,0% AdobeRGB
91,7% DCI P3
154,1% sRGB
106,1% AdobeRGB
109,1% DCI P3
0,13 (1,51)
Naturalny 5650 K 99,6% sRGB
79,5% AdobeRGB
83,5% DCI P3
136,1% sRGB
93,8% AdobeRGB
96,4% DCI P3
0,16 (2,52)


Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - kolory

W ustawieniach wyświetlacza zmienimy wymienione już wcześniej opcje, czyli jasność, częstotliwość odświeżania, rozdzielczość czy tryb ekranu. W przypadku wybrania opcji Żywy możemy również zmienić balans bieli, oziębiając lub ocieplając nieco kolory. Będzie to jednak zablokowane, jeśli włączymy opcję Adaptacyjny ton koloru, który dopasowuje kolory i balans bieli w oparciu o warunki oświetlenia otoczenia. Dzięki temu kolory wyglądają lepiej przy zmianie otoczenia.

Inne dostępne możliwości, to tryb ciemny (korzystam z niego cały czas), Ochrona wzroku (filtr światła niebieskiego) czy Wcięcie aparatu. Ostatnia opcja ukrywa otwór z aparatem za pomocą czarnego paska. Zmniejsza to oczywiście powierzchnię roboczą wyświetlacza i zaburza symetrię.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - ustawienia obrazu

Samsung Galaxy S24 Ultra oferuje funkcję Always On Display, której zadaniem jest pokazanie na wygaszonym ekranie godziny i daty oraz powiadomień. Dane te możemy zobaczyć po dotknięciu ekranu, po otrzymaniu nowego powiadomieniach, zawsze lub zgodnie z ustawionym harmonogramem. Jest też opcja Automatycznie, dzięki której informacje są cały czas na ekranie, chyba że system wykryje, że telefon znajduje się w kieszeni, torebce lub ciemnym pomieszczeniu. Nowością jest pokazywanie tapety ekrany blokady w tle, tyle ze mocno przygaszonej. Nadal brakuje mi tu opcji aktywacji AoD po wzięciu telefonu do ręki. Można w ten sposób wywołać ekran blokady, ale to nie to samo.

Samsung Galaxy S24 Ultra AoD

Głośniki i jakość dźwięku

Samsung wyposażył swój topowy smartfon w głośniki stereo z Dolby Atmos, które jeszcze lepiej sobie radzą z odtwarzaniem dźwięków niż dotychczas. Dźwięk, który się z nich wydobywa, jest czysty bez względu na to, czy są to tony niskie, średni czy wysokie, nawet przy maksymalnej głośności. A ta jest naprawdę imponująca. Maksimum zmierzone około 60 cm od głośników przy odtwarzaniu muzyki z Deezera wyniosło 84,2 dB. Z kolei podczas odtwarzania jednego z dzwonków, pełnego wysokich tonów, miernik pokazał maksimum na poziomie aż 94,3 dB. Raczej nikt nie powinien przegapić dzwoniącego telefonu.

Testowany smartfon nieźle się nadaje do rozkręcenia małej imprezy w niedużym pomieszczeniu, a do pełni szczęścia brakuje tu tylko głębszych basów. Te uzyskamy, jeśli do Galaxy S24 Ultra podłączymy w miarę dobre słuchawki lub zewnętrzne głośniki. Możemy w tym celu skorzystać z portu USB-C lub z łączności Bluetooth. W tym ostatnim przypadku możemy skorzystać z takich kodeków, jak SBC, AAC (Apple), AptX (Qualcomm), LDAC (Sony) i SSC (Samsung).

Samsung Galaxy S24 Ultra słuchawki


Przejdźmy do ustawień, w których w zasadzie wszystko jest po staremu. Jakość tego, co wydobywa się z głośników lub słuchawek ustawiamy w menu Jakość dźwięku i efekty. Są tu nastawy Dolby Atmos oraz dodatkowa opcja Dolby Atmos w grach, korektor graficzny oraz Skaler UHQ, który poprawia dźwięk dla muzyki i filmów. Nie zabrakło tu również funkcji Adapt Sound, która dostosowuje nastawy dźwięku do naszego słuchu na podstawie wielu lub po przeprowadzeniu dodatkowego testu.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - ustawienia dźwięku

Interfejs systemowy i aplikacje

Samsung Galaxy S24 Ultra pracuje pod kontrolą systemu Android 14 z interfejsem One UI 6.1. Jest to kolejna wersja dobrze znanego wszystkim posiadaczom samsungów oprogramowania, które wciąż uważam za najlepszy interfejs, jaki można spotkać na smartfonach z mobilnym systemem firmy Google.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - pulpity

Najważniejszą nowością w oprogramowaniu dostępnym na pokładzie flagowców Samsunga z 2024 roku są wspierane sztuczną inteligencją funkcje Galaxy AI. Pozwalają one korzystać ze smartfonu w zupełnie nowy sposób. I muszę przyznać, czasem jest to bardzo użyteczne. Nowe funkcje (a raczej ich ustawienia) znajdziemy w ustawieniach systemowych w zakładce Zaawansowane funkcje.

Inteligentne funkcje zostały powiązane z wybranymi aplikacjami systemowymi, które są dostępne na smartfonie Galaxy S24 Ultra. Na przykład Telefon oferuje tłumaczenie w czasie rzeczywistym podczas połączeń głosowych. Do wyboru mamy kilkanaście języków, w tym również polski. Podczas rozmowy wystarczy wybrać opcję Asystent połączeń, a następnie Tłumaczenie na żywo, by wszystko, co powiemy, trafiało do naszego rozmówcy przetłumaczone na jego język, a jego słowa trafiały do nas w naszym języku. Możemy również wyłączyć dźwięk oryginalny – wtedy usłyszymy tylko tekst przetłumaczony. Z kolei na ekranie zobaczymy transkrypcję rozmowy.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - tłumaczenie na żywo

Przydatne funkcje trafiły również do Klawiatury Samsung, która stanowi domyślny sposób wprowadzania tekstów w smartfonach koreańskiego producenta. W najnowszej odsłonie tego narzędzia znalazło się rozwiązanie pozwalające zmienić styl tekstów, są tu również sugestie dotyczące ortografii i gramatyki oraz tłumacz wiadomości, z czego skorzystamy w wybranych aplikacjach do przesyłania wiadomości tekstowych.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - funkcje Klawiatury Samsung

Jest też oczywiście Tłumacz, czyli aplikacja służąca do tłumaczenia rozmów na żywo, działająca w formie głosowej i tekstowej.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - Tłumacz

Nowe możliwości zyskały również takie aplikacje, jak:

  • Notatki Samsung – automatyczne formatowanie tekstu, streszczenia, poprawienie, tłumaczenie oraz generowanie okładki dla notatek,
  • Dyktafon – przekształcanie nagrania w transkrypcje tekstowe, podsumowania i tłumaczenie,
  • Samsung Internet – tłumaczenie stron WWW oraz tworzenie krótkich streszczeń.

Inteligentne funkcje zyskał również systemowy edytor zdjęć. Z ich pomocą możemy przesuwać obiekty na zdjęciach, a także dostosowywać kąt obrazów. Sztuczna inteligencja zajmie się wypełnianiem pustych miejsc, które powstaną po takich zabiegach.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - obrót zdjęcia

Jest też inteligentna funkcja, którą wykorzystamy przy nagraniach wideo. Dzięki AI można przekonwertować fragment dowolnego wideo z galerii telefonu na wysokiej jakości nagranie slow motion. Wystarczy dosłownie jedno dotknięcie i kilka dodatkowych kliknięć, by wszystko ustawić tak, jak się chce. Działanie tej funkcji pokazał Arek w tym artykule, przygotowanym na zlecenie Samsunga. O innych funkcjach AI napisałem tutaj (również na zlecenie Samsunga).

W testowanym smartfonie, podobnie jak w pozostałych modelach z serii, znalazła się też funkcja zakreśl, by wyszukać. Wystarczy nacisnąć i przytrzymać przycisk Home, a następnie zakreślić dowolny obiekt widoczny na ekranie. W ten sposób zostanie on rozpoznany, a w Internecie zostaną wyszukane dodatkowe informacje na jego temat.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - zakreśl, by wyszukać

Każda z wymienionych funkcji AI może się przydać, dlatego ich wprowadzenie uważam za duży plus ze strony Samsunga. Z dotychczasowych informacji wynika, że będą one darmowe co najmniej do 2025 roku, a niektóre z nich trafią również na pokład starszych urządzeń Samsunga.

Samsung Galaxy S24 Ultra to kolejny smartfon wyposażony w rysik S Pen. Z pomocą tego chowanego wewnątrz obudowy smartfonu narzędzia możemy nie tylko „mazać” po ekranie, ale również – dzięki łączności Bluetooth – zdalnie sterować wybranymi funkcjami, na przykład zrobić zdjęcie.

Samsung Galaxy S24 Ultra S Pen


Rysik S Pen ma własne zasilanie. Gdy zabraknie w nim energii, wystarczy umieścić go wewnątrz obudowy smartfonu i chwilę poczekać.

Łączność

Topowy flagowiec firmy Samsung został wyposażony w komplet nowoczesnych standardów łączności bezprzewodowej, na czele z 5G oraz Wi-Fi 7. Tego ostatniego nie mogłem sprawdzić z uwagi na brak odpowiedniego punktu dostępowego do takiej sieci bezprzewodowej, jednak Wi-Fi 6E, z którego korzystam w domu, działa w tym smartfonie bardzo dobrze. Podobnie z resztą, jak 5G, które rozwija skrzydła po przekazaniu operatorom częstotliwości z pasma C. Będąc pod koniec stycznia w Warszawie, maksymalna zanotowana przeze mnie prędkość pobierania danych w sieci Orange wyniosła ponad 800 Mb/s, w zupełnie przypadkowej lokalizacji w centrum miasta.

Samsung Galaxy S24 Ultra SIM

Do dyspozycji mamy tu również Bluetooth 5.3, dzięki któremu sprawnie sparowałem smartfon z zegarkiem Galaxy Watch 6 Classic czy bezprzewodowymi słuchawkami Galaxy Buds2 Pro. Mogłem tego również użyć do połączenia Galaxy S24 Ultra z innym smartfonem lub laptopem, na przykład w celu przesłania plików, jak również z samochodem, by skorzystać z bezprzewodowego Androida Auto.

Testowany smartfon pozwala na prowadzenie rozmów telefonicznych z wykorzystaniem technologii VoLTE oraz, co jest szczególnie istotne dla mnie, WiFi Calling. Przez Wi-Fi można również przesyłać wiadomości SMS, co działa bardzo dobrze w Orange, ale nie w moim przypadku. Korzystam z funkcji Extra eSIM, co powoduje brak możliwości skorzystania z SMS-ów przez Wi-Fi. Szczerze pisząc, nie mam pojęcia, czy jest to ograniczenie technologiczne, czy tylko wymysł Orange Polska. Być może któryś z Czytelników mnie oświeci.

Samsung Galaxy S24 Ultra telefonowanie

Samsung Galaxy S24 Ultra ma wbudowany odbiornik nawigacji satelitarnej oraz cyfrowy kompas. Oba te elementy wyposażenia działają zgodnie z oczekiwaniami, przydając się w czasie podróży po nieznanej okolicy. Osobiście wolę w samochodzie korzystać z aplikacji Mapy Google niż z wbudowanej nawigacji, choć ta ostatnia też sobie dobrze radzi.

Aparaty fotograficzne

Samsung Galaxy S24 Ultra został wyposażony łącznie w pięć aparatów fotograficznych, przy czym każdy ma autofocus i potrafi nagrywać wideo w jakości 4K@60fps. Głównym aparatem, który ma rozdzielczość 200 Mpix oraz optyczną stabilizację obrazu, dodatkowo nakręcimy klipy w rozdzielczości 8K. Optyczną stabilizację obrazu mają również teleobiektywy z zoomem optycznym 3x oraz 5x, a ten ostatni potrafi rejestrować filmy 8K. Jeśli brać pod uwagę tylko powiększenie optyczne, ostatni z wymienionych aparatów przeszedł downgrade w stosunku do poprzednika, ale tylko pozornie. Za obiektywem znajduje się tym razem matryca o rozdzielczości 50 Mpix, dzięki której można uzyskać dalsze powiększenie w jakości optycznej, co w sumie da zoom 10x. Aparat ultraszerokokątny oraz przedni aparat do selfie mają rozdzielczość 12 Mpix.

Samsung Galaxy S24 Ultra tylny aparat


Domyślnie wszystkie aparaty w topowym flagowcu Samsunga robią zdjęcia o rozdzielczości 12 Mpix. Aparat z obiektywem peryskopowym umożliwia również zrobienie zdjęcia o rozdzielczości 50 Mpix (natywna rozdzielczość matrycy w tym aparacie), a głównym aparatem zrobimy zdjęcia 50 Mpix oraz 200 Mpix.

Samsung Galaxy S24 Ultra fotografowanie

I w tym miejscu pozwolę sobie na zwrócenie uwagi na pewien błąd w aplikacji aparatu. Jeśli przełączymy się na powiększenie 10x i zmienimy rozdzielczość na 50 Mpix, na ekranie zobaczymy, że możemy zrobić zdjęcia z powiększeniem 1x (czyli głównym aparatem) i z powiększeniem 10x. To ostanie nie jest prawdą – jeśli zrobimy zdjęcie, to przekonamy się, że będzie miało ono rozdzielczość około 12 Mpix. Gdy jednak dotkniemy znaczka 10x, ten zmieni się na właściwe dla tej rozdzielczości 5x (zmieni się też zoom). Podobnie, jeśli po wyborze powiększenia 10x wybierzemy rozdzielczość 200 Mpix, zobaczymy tylko znaczek 10x, bez zmiany zoomu. Zrobione teraz zdjęcie również będzie miało 12 Mpix, a po dotknięciu znaczka 10x zmieni się on w 1x (z przełączeniem na główny aparat). Analogicznie jest w przypadku wybrania na początku powiększenia 5x i przełączenia rozdzielczości na 200 Mpix. Przy 50 Mpix jest prawidłowo, bo taką rozdzielczość oferuje zarówno główna jednostka, jak i teleobiektyw z zoomem optycznym 5x. Mam nadzieję, że Samsung naprawi to w którejś z aktualizacji.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - błędy w Aparacie

Sama aplikacja Aparat to kolejna odsłona dobrze znanego wszystkim posiadaczom Samsungów narzędzia, które oferuje dostęp do całego arsenału fotograficznego Galaxy S24 Ultra. Najważniejsze opcje są dostępne wprost z ekranu głównego, a inne znajdziemy w ustawieniach. Aplikacja oferuje kilkanaście trybów pracy, w tym PRO i WIDEO PRO, gdzie parametry zdjęć lub filmów możemy ustawić ręcznie, PODWÓJNE NAGRANIE z widokiem jednocześnie z przedniego i tylnego aparatu czy WIDEO PORTRETOWE, które może się przydać miłośnikom udostępniania krótkich filmów w mediach społecznościowych. Jest też link do aplikacji Expert RAW (jeszcze lepsza kontrola nad aparatami) i Strefa AR (zabawa z rozszerzoną rzeczywistością) oraz funkcji Bixby Vision (tłumaczenie, wyszukiwanie tekstu czy informacji o obiektach przed aparatem, w tym o winach).

Zdjęcia mogą być zapisywane w formacie JPG (domyślna opcja) oraz RAW (jednocześnie z JPG lub nie).

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - Aparat

Jakość zdjęć i filmów

Topowy flagowiec Samsunga z serii Galaxy S24 zdecydowanie nie zawodzi pod względem tego, co oferują dostępne tu aparaty fotograficzne, z obiektywami skierowanymi do tyłu. Świetne jakościowo zdjęcia przy świetle dziennym można zrobić każdym z nich, choć nie powinno nikogo dziwić to, że najwięcej do zaoferowania ma główny aparat z najjaśniejszym obiektywem i największą matrycą, szczególnie pod względem rozdzielczości. Warto zwrócić uwagę na to, że w porównaniu z poprzednikiem, zdjęcia z Galaxy S24 Ultra mają nieco mniej podkręcone kolory – są one mniej nasycone, ale za to bardziej naturalne. No i zawsze możemy skorzystać z aplikacji Expert RAW, dzięi której otrzymane zdjęcia mogą być jeszcze lepsze.

W galerii poniżej umieściłem zdjęcia zrobione aplikacją Aparat w trybie automatycznym. Naprzemiennie ułożyłem zdjęcia z powiększeniem 0,6x, 1x, 3x, 5x i 10x. Te ostatnie są efektem działania powiększenia optycznego 5x z dodatkową obróbką cyfrową (łatwo wyciąć 12 Mpix zdjęcie z matrycy 50 Mpix).

Maksymalne powiększenie, jakie można uzyskać za pomocą Samsunga Galaxy S24 Ultra, to ponownie 100x. Jeśli się trochę postaramy, mogą one być całkiem użyteczne. Aczkolwiek musimy się tu liczyć z bardzo wyraźną obróbką ”postprodukcyjną”.

Główny aparat możemy przełączyć na rozdzielczość 200 Mpix lub 50 Mpix, a teleobiektyw peryskopowy na rozdzielczość 50 Mpix. W takich warunkach powinniśmy uzyskać nieco bardziej szczegółowe zdjęcie, ale kosztem większej ilości zajmowanego miejsca w pamięci. Poniżej znajdziesz przykładowe zdjęcia z głównego aparatu w rozdzielczości 200 Mpix.

A jak wypadają zdjęcia zrobione w nocy? Przy korzystaniu z trybu nocnego mniej więcej tak, jak w poniższej galerii. Według mnie jest całkiem nieźle.

Aparat ultraszerokokątny ma autofocus i potrafi skupić ostrość również na obiektach znajdujących się bardzo blisko obiektywu. Dzięki temu otrzymujemy bardzo dobre jakościowo zdjęcia makro, o niebo lepsze niż z dedykowanych temu aparatów o rozdzielczości 2 czy 5 Mpix.

Nie mam powodów do narzekania także w przypadku zdjęć z przedniego aparatu, również wyposażonego w autofocus. Dzięki temu na zdjęciu ostre jest prawie zawsze to, co takim być powinno. Do tego możemy liczyć na sporo szczegółów i naturalne kolory.

Wszystkie aparaty fotograficzne, w które został wyposażony Samsung Galaxy S24 Ultra, potrafią nagrywać wideo w jakości 4K z szybkością 60 klatek na sekundę. I wypadają one bardzo dobrze pod każdym względem. Tylne aparaty o najwyższej rozdzielczości, czyli jednostki z matrycami 200 Mpix i 50 Mpix, pozwalają rejestrować również wideo 8K z szybkością 30 klatek na sekundę. O ile jednak klipy z głównego aparatu wypadają bardzo dobrze, o tyle w przypadku aparatu z powiększeniem optycznym 5X nie należy przesadzać z szybkością ruchu.

Tak jak już to było wcześniej, aparaty główny i ultraszerokokątny pozwalają na skorzystanie z dodatkowej elektronicznej stabilizacji obrazu. Daje ona świetne rezultaty podczas nagrywania filmów „z ręki”, jednak ogranicza maksymalną rozdzielczość do 1440p. Czyli zamiast 4K mamy tylko 2K.

Wykorzystując słuchawki Galaxy Buds2 Pro, możemy nagrać filmy z dźwiękiem 360 stopni. Podczas nagrywania wykorzystywane są zarówno mikrofony smartfonu, jak i mikrofony w słuchawkach. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że w aplikacji Aparat nie ma już trybu Bardzo Zwolnione Tempo, który pozwalał nagrywać wideo FullHD z szybkością 960 klatek na sekundę. Teraz maksimum to 240 klatek na sekundę w trybie Zwolnione Tempo.

Wydajność

Samsung razem z serią Galaxy S24 powrócił do starej zasady, że na wybrane rynki trafiają urządzenia napędzane Snapdragonem, a na inne (w tym do Polski) – Exynosem. Na szczęście nie dotyczy to topowego modelu. We wnętrzu każdego Galaxy S24 Ultra pracuje nieco podkręcony Snapdragon 8 Gen 3. Układ ten jest wspierany przez 12 GB RAM-u, który można dodatkowo rozszerzyć o maksymalnie 8 GB pamięci wirtualnej (funkcja RAM Plus).

Testowany smartfon charakteryzuje się bardzo wysoką wydajnością (patrz tabele poniżej), choć trzeba się liczyć z tym, że mocno to zależy od temperatury otoczenia. Im jest zimniej, tym jest lepsze odprowadzanie ciepła z kluczowych podzespołów, a wyniki benchmarków są wyższe. A różnice potrafią być dwucyfrowe (wyrażone w procentach). Galaxy S24 Ultra wie, co to jest throttling. Wydajność urządzenia pod wysokim obciążeniem spadła w jednym z testów do 57,4%.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - wykres wydajności

Nie zmienia to faktu, że mocy Samsung Galaxy S24 Ultra ma więcej niż wystarczająco do płynnego działania interfejsu systemowego oraz wszystkich zainstalowanych aplikacji i gier. I taki stan powinien trwać przez kilka następnych lat, tym bardziej, że Samsung obiecał 7 lat aktualizacji Androida do najnowszej wersji.

Wydajność ogólna AnTuTu V10 Geekbench 6 AI Benchmark
Jeden rdzeń Wszystkie rdzenie
Asus ROG Phone 8 Pro 2167000 2309 7314 3296
ASUS Zenfone 10 1597632 2037 5625 2108
Honor Magic5 Pro 1482913 1931 5171 2014
Motorola Edge 40 Pro 2001 5344 2040
Nubia Redmagic 9 Pro  2152931 2271 7190 3152
OnePlus Open 1541410 1982 5280 2051
Samsung Galaxy S23 Ultra  - 1980 5202 2027
Samsung Galaxy S24 Ultra 1950701 2310 7201 3193
Samsung Galaxy Z Flip5 1332225 - - -
Samsung Galaxy Z Fold5 1486849 2008 5249 2095
Sony Xperia 1 V 1280111 2021 5250 1981
Sony Xperia 5 V 1331244 2043 5414 2021
Xiaomi 13T Pro 1502016 1925 4630 1732
 
Wydajność w grach 3D Mark GFXBench offscreen Maksymalna temperatura obudowy [°C]
Wild Life Extreme Wild Life Extreme Stress Test Aztec Ruins Vulkan High Tier (1440p Offscreen) Car Chase (1080p Offscreen)
Asus ROG Phone 8 Pro 5242 92,70% 6035 9488 63,5
ASUS Zenfone 10 Maxed out 45,80% 3978 7703 46,8
Honor Magic5 Pro 3663 35,20% 4301 7426 47
Motorola Edge 40 Pro 3645 80,30% 4324 7333 47,3
Nubia Redmagic 9 Pro 5238 98,40% 6018 9562 43
OnePlus Open 3707 66,40% 4440 6477 49,5
Samsung Galaxy S23 Ultra 3845 67,30% 4560 7616 46,2
Samsung Galaxy S24 Ultra 5073 57,40% 5762 9436 47,8
Samsung Galaxy Z Flip5 - - 4517 6274 -
Samsung Galaxy Z Fold5 3720 52,70% 3894 3726 48,4
Sony Xperia 1 V 3649 56,40% 4371 7378 46,9
Sony Xperia 5 V 3702 56,70% 4384 7575 48,5
Xiaomi 13T Pro 3451 84,50% 4044 6515 52,5

Gdy kupowałem Samsunga Galaxy S24 Ultra, mój wybór padł na wersję z 512 GB pamięci masowej, z czego użytkownik ma do swojej dyspozycji około 460 GB miejsca na dane. Na moje potrzeby to w zupełności wystarczy, ale jest również wariant z 1 TB pamięci, a także kosztująca mniej wersja z 256 GB przestrzeni na dane. Smartfon nie ma slotu na kartę pamięci, więc użyć możemy co najwyżej portu USB-C do podłączenia zewnętrznej pamięci.

Zasilanie

Samsung Galaxy S24 Ultra jest zasilany akumulatorem o pojemności 5000 mAh. Przy korzystaniu z tego smartfonu jako jedynego tego typu urządzenia, w zupełności wystarcza mi to na cały dzień, a na następny zostaje czasem nawet ponad 50% energii. Są też dni, że nie zostaje prawnie nic – sporo tu zależy od tego, co i jak długo robię na smartfonie i czy jest przy tym włączony ekran. Jeśli tak, to czy dzieje się to w jasnym otoczeniu (na zewnątrz), czy w zamkniętym pomieszczeniu. A to wszystko przy natywnej rozdzielczości ekranu, automatycznie dobieranej częstotliwości odświeżania obrazu, aktywnym ciemnym motywie oraz wybranym lekkim profilu wydajności (preferuje żywotność baterii i wydajność chłodzenia nad szybkością przetwarzania).

Samsung Galaxy S24 Ultra przód w ręce


Mam subiektywne wrażenie, że najnowszy topowy flagowiec Samsunga trochę lepiej się obchodzi z baterią niż jego poprzednik.

Nowością w ustawieniach baterii są dodatkowe opcje służące ochronie baterii, co przy obiecanych przez Samsunga 7 latach aktualizacji Androida może mieć duże znaczenie. W opcji podstawowej bateria jest ładowana do 100%, a potem ładowanie zostanie przerwane do momentu, gdy poziom naładowania baterii spadnie do 95%. Ochrona maksymalna oznacza ładowanie baterii tylko do 80%. Jest też opcja adaptacyjna (z tej korzystam), w której podczas snu stosowana jest stosowana ochrona maksymalna, a przed szacowaną porą przebudzenia jest uruchamiane ładowanie do 100%.

Samsung Galaxy S24 Ultra zrzuty - bateria

A gdy zabraknie energii, akumulator w Galaxy S24 Ultra możemy naładować przewodowo z mocą do 45 W lub bezprzewodowo z mocą do 15 W. Ten pierwszy sposób pozwala na naładowanie baterii od 0 do 100% w nieco ponad godzinę (do testów użyłem ładowarki Samsung o mocy 65 W). Ładowanie bezprzewodowe jest znacznie wolniejsze.

Podobnie jak poprzednicy, testowany smartfon oferuje funkcję bezprzewodowego ładowania zwrotnego. Dzięki niej energię zgromadzoną w akumulatorze można wykorzystać do zasilenia innych urządzeń z indukcyjnym ładowaniem – smartfonu, zegarka czy słuchawek. Zdarza mi się z tego korzystać szczególnie w przypadku smartwatcha, gdy nie mam pod ręką ładowarki do niego.

Samsung Galaxy S24 Ultra ładowanie zegarka

Podsumowanie

Samsung to bardzo arogancki producent, któremu – podobnie jak choćby firmie Apple – wydaje się, że wie, co jest najlepsze dla użytkowników jego produktów. Widać to było w przypadku zegarków Galaxy Watch, gdzie po tym, jak w „piątkach” pozbył się obrotowego pierścienia wokół ekranu na rzecz beznadziejnej pomyłki w postaci dotykowego odpowiednika tego rozwiązania, użytkownicy wystarczająco głośno narzekali, by obrotowy pierścień wrócił w Galaxy Watch6 Classic. Podobnie jest w przypadku serii Galaxy S24, w której Samsung sobie wymyślił, że tryb ekranu o nazwie „Żywy” może mieć kolory zbliżone do tego, co mamy w trybie „Naturalnym”. Tym razem Koreańczycy wprowadzili dodatkową opcję w ustawieniach, za pomocą której można zmienić „żywość” kolorów.

Nie zmienia to jednak faktu, że nie kupiłbym dla siebie teraz innego smartfonu niż Samsung Galaxy S24 Ultra, podobnie jak nie widzę na swoim nadgarstku niczego innego niż Samsung Galaxy Watch6 Classic. Ten pierwszy to naprawdę świetny smartfon, który ma wszystko to, czego potrzebuję, podane w takiej formie, jak lubię. A do tego podoba mi się design tego urządzenia z doskonałej jakości wyświetlaczem, którego rogi są niemal zupełnie pozbawione zaokrągleń. Kanciasta jest również cała obudowa, choć z lekkimi zaokrągleniami, które zapobiegają „kaleczeniu” ręki. Podoba mi się jej pomarańczowo-tytanowy kolor oraz matowe wykończenie tylnego panelu i ramek. Świetnie wypada również nowy rodzaj szkła z powłoką antyrefleksyjną z przodu, które w wyraźny sposób gorzej odbija światło niż w starszych „Galaktykach” czy innych smartfonach z serii Galaxy S24.

Samsung Galaxy S24 Ultra Mario

Samsung Galaxy S24 Ultra to prawdziwy flagowiec z ogromną wydajnością, która spokojnie wystarczy na kilka lat użytkowania (choć nie zamierzam tego telefonu używać dłużej niż rok lub dwa). I w zasadzie nawet „tylko” 12 GB RAM-u w niczym nie przeszkadza – w benchmarkach smartfony z 16 GB RAM-u nie zawsze wypadają lepiej od flagowego samsunga. A wiadomo, że to podniosłoby i tak już wysoką cenę. Ktoś powie – nie ma tu slotu na kartę pamięci ani gniazda Jack 3,5 mm. To prawda, ale szczerze pisząc wcale mnie to nie obchodzi, ponieważ i tak bym z tego nie korzystał. Wolę słuchawki bezprzewodowe (a przewodowe można podpiąć do USB-C), a 512 GB pamięci na dane mi wystarczy z dużą nawiązką.

Galaxy S24 Ultra ma również świetny zestaw aparatów fotograficznych, które robią naprawdę bardzo dobre jakościowo zdjęcia oraz pozwalają nagrywać świetne filmy. Jeszcze lepsze rezultaty otrzymamy, jeśli skorzystamy ze wsparcia sztucznej inteligencji. Ta przyda się jednak nie tylko w przypadku zdjęć czy filmów, ale również w przełamywaniu barier językowych (tłumaczenie na żywo z i na kilkanaście języków, w tym polski), ale również przyda się podczas tworzenia notatek czy streszczania zbyt długich tekstów, na których przeczytanie nie mamy czasu lub ochoty.

Samsung Galaxy S24 Ultra dolna część

Oczywiście, lista zalet Samsunga Galaxy S24 Ultra się na tym nie kończy, a o większości tych ważnych dla mnie napisałem w tej recenzji. Największą wadą tego urządzenia jest cena, która w przypadku wariantu 12/512 GB wynosi 7199 zł. Jednak podczas przedsprzedaży można było ten smartfon kupić w cenie o 600 zł niższej, a gdy zgodziliśmy się skorzystać z programu Odkup, mniejszej o kolejne 500 zł. Wtedy wychodziło 6099 zł. Biorąc pod uwagę dodatkowe korzyści, na które można było liczyć tuż po premierze, moja wymiana Samsunga Galaxy S22 Ultra na Samsunga Galaxy S24 Ultra była śmiesznie tania.

Smartfon ma też inne wady, ale dla mnie mało istotne. Długo myślałem nad oceną końcową Samsunga Galaxy S24 Ultra i po głębszym zastanowieniu stwierdziłem, że w pełni zasługuje na maksimum. Dla mnie nie ma na rynku lepszego smartfonu i raczej długo nie będzie.

Ocena końcowa:  10/10

Samsung Galaxy S24 Ultra Telepolis.pl


Wady:

  • Brak ładowarki w zestawie,
  • Wygląd trąci „odgrzewanym kotletem”,
  • Przód smartfonu łatwo się brudzi,
  • Występowanie throttlingu,
  • Drobne błędy w aplikacji Aparat,
  • „Superszybkie ładowanie” przegrywa nawet z dużo tańszą konkurencją,
  • Bardzo wysoka cena.

Zalety:

  • Atrakcyjny wygląd, szczególnie w pomarańczowej wersji kolorystycznej,
  • Bardzo wysoka jakość wykonania i użytych materiałów,
  • Matowe wykończenie „plecków” i boków,
  • Szkło Corning Gorilla Glass Armor z powłoką antyrefleksyjną,
  • Chowany wewnątrz obudowy rysik S Pen oraz jego funkcjonalność,
  • Odporność na pyły i wodę na poziomie IP68,
  • Świetnie działający ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych,
  • Doskonały wyświetlacz, pod niektórymi względami lepszy niż w poprzedniku,
  • Bardzo wysoka jakość dźwięku z głośników stereo, bardzo wysoka maksymalna głośność,
  • Funkcjonalny i świetnie wyglądający interfejs One UI,
  • Użyteczne funkcje Galaxy AI, wspierane sztuczną inteligencją, działające także „offline”,
  • Kompletny zestaw obsługiwanych współczesnych standardów łączności bezprzewodowej,
  • Wszechstronny zestaw aparatów fotograficznych,
  • Wysoka jakość zdjęć i filmów, użyteczne makro i zoom 100x,
  • Bardzo wysoka wydajność i kultura pracy, nawet przy throttlingu,
  • Bardzo dobry czas pracy na baterii,
  • Ładowanie bezprzewodowe działające w dwie strony.

Galeria zdjęć telefonu

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis.pl