DAJ CYNK

mBank wydał ważny komunikat. Dotyczy wszystkich klientów

Marian Szutiak

Bezpieczeństwo

mBank chce Ci zablokować konto? Uważaj, to oszustwo

mBank ostrzega swoich klientów przed nową kampanią smishingową, której celem jest wyłudzenie ich danych, a w konsekwencji również kradzież pieniędzy. Uważaj, w co klikasz.

Smishing to popularna wśród przestępców metoda, służąca do wyłudzania danych i kradzieży pieniędzy. Polega ona na rozsyłaniu fałszywych wiadomości SMS, w których przestępcy podszywają się pod znane instytucje czy firmy, w tym na przykład banki.

W wiadomościach takich jest również link, które trzeba kliknąć, by "rozwiązać" jakiś problem, wymyślony przez oszustów. Prowadzi on oczywiście do specjalnie spreparowanej strony internetowej, która może na przykład przypominać witrynę naszego banku. Jednak wszystko co tam wpiszemy, na przykład dane dostępowe do konta bankowego, trafi w ręce przestępców, którzy w najgorszym przypadku mogą wyczyścić konto z oszczędności, a nawet nas dodatkowo zadłużyć.

mBank poinformował właśnie o nowej akcji smishingowej, wymierzonej w jego klientów. Oszuści rozsyłają wiadomości SMS z linkiem do fałszywej strony banku. Treść wiadomości sugeruje, że kliknięcie w link jest niezbędne do dalszego korzystania ze swojego konta bankowego, mając na celu "tylko" weryfikację tożsamości. Rzeczona strona służy jednak wyłącznie do wyłudzenia danych klientów mBanku.

Zobacz: mBank zapowiada prace techniczne. Nie zdziw się w niedzielę
Zobacz: Zaktualizuj aplikację mBanku. Doszła ważna nowość

mBank fałszywy SMS

Nie daj się okraść!

Wiele osób wciąż daje się nabrać na tego typu wiadomości, bojąc się, że jeśli nic nie zrobią, to wyrażona w otrzymanej wiadomości "groźba" zostanie spełniona. Jeśli mamy wątpliwości, zawsze warto w takiej sytuacji zachować zimną krew i przede wszystkim skontaktować się z bankiem, na przykład dzwoniąc na jego infolinię lub udając się do którejś z jego placówek.

mBank ostrzega:

  • Nie loguj się do banku lub stron szybkich płatności z linków wysłanych w mailach, SMS-ach, komunikatorach lub na portalach społecznościowych (nawet jeśli strona wygląda łudząco podobnie jak strona mBanku).
  • Zawsze wpisuj adres strony bankowej ręcznie bezpośrednio w swojej przeglądarce internetowej.
  • Nie podawaj na takich stronach danych swojej karty płatniczej.
  • Nie podawaj na takich stronach swoich danych osobowych (Imię, nazwisko, PESEL, dane dowodu osobistego itp.).
  • Nie podawaj na takich stronach danych służących do łączenia aplikacji mobilnej z Twoim kontem: np. kodu, który przekazuje lektor w wiadomości głosowej. Kod od lektora należy podać wyłącznie w pobranej oficjalnej aplikacji mBanku i tylko gdy to Ty łączysz aplikacę mobilną z kontem.
  • Zwróć uwagę na to, co autoryzujesz. Przeczytaj uważnie wiadomość SMS i upewnij się, czy nie zatwierdzasz nowego typu płatności lub logowania do swojego konta. Pamiętaj, nigdy nie podawaj żadnych kodów na stronach, do których otrzymałeś link.
  • Jeśli po kliknięciu w link podałeś swoje dane, natychmiast skontaktuj się z mBankiem.

Zobacz: Polacy masowo pobierają te aplikacje. Jest pułapka
Zobacz: Atak na pieniądze Polaków. Zagrożeni użytkownicy znanej aplikacji

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Anna Rymsza / Telepolis.pl, mBank

Źródło tekstu: mBank