DAJ CYNK

Banki w Polsce żerują na ofiarach? UOKiK sprawdzi 15 instytucji

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Prawo, finanse, statystyki

Banki w Polsce żerują na ofiarach? UOKiK sprawdzi 15 instytucji

Zdaniem prezesa UOKiK aż 15 banków w Polsce nie przestrzega obowiązujących przepisów. Na liście są między innymi PKO BP, Alior oraz Peako SA.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął 6 postępowań wobec Alior Banku, Banku Handlowego, PKO BP, Pekao SA, Plus Banku oraz Banku Ochrony Środowiska. Zdaniem urzędników nieprawidłowo rozliczają się one z konsumentami. W sumie UOKiK prowadzi już 15 postępowań wobec banków.

UOKiK przyjrzy się bankom

UOKiK wszczął postępowanie z powodu licznych sygnałów od konsumentów. Wynika z nich, że banki nie przestrzegają przepisów związanych ze zwrotem środków w przypadku nieautoryzowanych transakcji, np. wskutek oszustwa lub wyłudzenia haseł. Według obowiązującego prawa banki mają na to jeden dzień roboczy. Tymczasem w wielu przypadkach mają mijać się od tego obowiązku.

Wyjątek od tej reguły stanowią dwie sytuacje. Pierwsza, gdy konsument zgłosi się o zwrot pieniędzy w czasie późniejszym niż 13 miesięcy po nieautoryzowanej transakcji. Drugi przypadek dotyczy sytuacji, w której bank ma uzasadnione podejrzenie oszustwa ze strony konsumenta, o czym musi poinformować policję lub prokuraturę.

Banki nie zawsze wywiązują się z obowiązku zwrotu pieniędzy poszkodowanym konsumentom. Odmawiają lub oddają je po terminie. Problemem są również wprowadzające w błąd informacje udzielane w odpowiedzi na złożone reklamacje. Postawiliśmy kolejne zarzuty bankom, które nie rozliczają się z konsumentami w sytuacji zgłoszenia nieautoryzowanej transakcji i wprowadzają w błąd. Nasze działania dotyczą już łącznie 15 banków. Przypominam, że za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów możemy nałożyć na przedsiębiorcę karę do 10 proc. obrotu.

– mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Banki mają używać różnych sposobów na wymiganie się od zwrotu pieniędzy. Najczęściej to powoływanie się na to, że w systemie podano wszystkie niezbędne dane, więc w ich mniemaniu transakcja została prawidłowo uwierzytelniona. Poza tym niektóre banki (Alior Bank i Plus Bank) wprowadzają limity liczby reklamacji i ograniczają czas ich zgłaszania do zaledwie 120 dni.

W przypadku Alior Banku i PKO BP pojawił się też zwrot warunkowy, gdzie pieniądze trafiają z powrotem na konto konsumenta, ale po negatywnym rozpatrzeniu reklamacji są ponownie z niego zabierane. Z kolei PKO BP w odpowiedzi na reklamacje ma używać tak zawiłego języka, że klient nie jest w stanie się zorientować, dlaczego została ona odrzucona.

Wszystkim instytucjom grozi kara do 10 proc. obrotu, co w przypadku wszystkich banków byłoby ogromną kwotą.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: UOKiK