36-letni mieszkaniec Wałbrzycha zaciągnął aż siedem pożyczek gotówkowych na dane swojego brata, podaje policja. Wykorzystał fakt, że krewny jest osobą niepełnosprawną.
Dobry złodziej w swojej kamienicy nie kradnie, jak mówiono w międzywojniu, ale najwyraźniej dzisiaj takie zasady to już przeszłość. Okazuje się, że bez skrupułów okraść można nawet własnego brata, w dodatku zmagającego się z niepełnosprawnością.
36-latek z Wałbrzycha, wykorzystując dostęp do aplikacji bankowej i niezdolność do właściwej oceny sytuacji przez członka rodziny, zaciągnął siedem pożyczek na sumaryczną kwotę ponad 60 tys. zł. Później środki te wypłacił i sądził, że pozostanie bezkarny, ale na drodze stanęli mu funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Z przedstawionych ustaleń wynika, że aktywność podejrzanego przypada na okres od listopada 2020 do października 2021 roku. Mężczyzna, podając się za brata poprzez korzystanie z jego profilu bankowości elektronicznej, składał w tym czasie kolejne wnioski o pożyczkę gotówkową.
Jak oceniono, obok przestępstwa popełnionego na rzecz osoby najbliższej, wprowadził w błąd pracownika banku zarówno w kwestii tożsamości, jak i co do zamiaru wywiązania się z zawartych umów. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło zdjęć: Kamil Zajaczkowski / Shutterstock
Źródło tekstu: Policja, oprac. własne
