Ubisoft nie wycofuje się z kontrowersyjnego pomysłu wprowadzenia NFT w swoich grach. Firmie nie przeszkadza nawet ogromna fala krytyki ze strony graczy.
Ubisoft niedawno zapowiedział wprowadzenie do swoich gier NFT. W tym celu powstała nawet specjalna platforma Ubisoft Quartz. Inicjatywa została zapowiedziana filmem na YouTube, który zebrał niemal same negatywne oceny i został usunięty z oficjalnego kanału firmy.
Wydawało się, że Ubisoft — po tak ogromnej fali krytyki — ponownie zastanowi się nad sensem wprowadzania NFT w swoich grach. Może nawet tak było, ale rezultat pozostał niezmienny. Deweloper nie zamierza rezygnować z kontrowersyjnego pomysłu.
- Ten eksperyment ma na celu zrozumienie, w jaki sposób propozycja wartości decentralizacji może zostać odebrana i przyjęta przez naszych graczy. Wiemy, że to poważna zmiana, która zajmie trochę czasu, ale pozostaniemy wierni naszym trzem zasadom
- powiedział Didier Genevois, derektor ds. blockchain w Ubisoft.
Co ciekawe, serwis Kotaku dotarł do materiałów z wewnętrznego forum Ubisoftu, na którym nawet pracownicy wyrażają swoje obawy. Wielu z nich pyta, czy wprowadzanie NFT jest warte tak ogromnej krytyki ze strony graczy.
NFT najpierw trafi do PC-towej wersji gry Tom Clancy’s Ghost Recon Breakpoint w formie unikatowych skórek, pojazdów oraz broni. Nic dziwnego, że taki pomysł nie spodobał się graczom, tym bardziej że Ubisoft przekonuje, że to część zabawy.
Zobacz: Piersi, tokeny i dantejskie sceny. Gamingowe wpadki 2021
Zobacz: Wiedźmin: Pogromca Potworów. Celebruj elfickie święto, walcząc z lodowymi trollami
Źródło zdjęć: Michael Vi / Shutterstock.com
Źródło tekstu: VideoGamesChronicles, Kotaku
