DAJ CYNK

BioWare na świeczniku. Byli pracownicy pozywają giganta

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Wydarzenia

W ostatnim czasie BioWare zdecydowało się na restrukturyzację, co wiązało się ze zwolnieniem części pracowników. Nie każdemu się to spodobało i niektórzy z nich postanowili walczyć o swoje prawa.

BioWare jest doskonale znanym producentem gier wideo, choć większość graczy ma do nich sentyment ze względu na starszą działalność, gdyż ich najnowsze tytuły nie są aż tak doceniane przez społeczność. Przedsiębiorstwo w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zwolniło około pięćdziesięciu pracowników. Niektórym nie wypłacono pełnych benefitów, więc postanowili zawalczyć o to, co im się należy.

BioWare pozwane przez byłych pracowników

Jak donosi portal Gamesindustry.biz, pracownicy, którzy zostali w ostatnim czasie zwolnieni przez studio BioWare postanowili zawalczyć o swoje. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że siedmiu branżowych weteranów wspólnie pozwało giganta do Court of King's Bench w Albercie, czyli najwyższego sądu pierwszej instancji kanadyjskiej prowincji Alberta.

Poszkodowani zarzucają producentowi gier wideo złamanie prawa pracowniczego przy wypłacaniu odprawy, gdyż kwoty były niższe, niż zezwala na to kodeks prawny. Warto wspomnieć, że w Albercie osobom, których umowę rozwiązano bez przyczyny, przysługuje odprawa wynosząca co najmniej jednomiesięczną pensję za każdy przepracowany rok w firmie, co jest dodatkowo powiększone o pełną wartość uwzględnionych świadczeń.

Średni staż wśród powodów wynosi około 14 lat i twierdzą oni, że firma wypłaciła "znacznie niższą kwotę" niż powinna. Zwolnieni pracownicy byli otwarci na negocjację warunków odprawy, lecz studio pozostało nieugięte. 

Zobacz: Harry Potter wraca do kin. Pojawi się w technologii 4DX
Zobacz: Netflix znów podnosi ceny, i to grubo

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: sdx15 / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Gamesindustry.biz