DAJ CYNK

Oglądasz mecze online? Wezmą się za ciebie

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Oglądasz mecze online? Dostaniesz karę

Platforma streamingowa DAZN wraz z katarskim nadawcą telewizyjnym beIN Sports zapowiadają walkę z nielegalnym strumieniowaniem piłkarskich meczów. Jak przekonują, piratów odnajdą i wsadzą do więzienia.

Licencja na emisję dowolnej ligi piłkarskiej, nawet drugo lub trzeciorzędnej, to koszty rzędu milionów euro. Nie dziwne więc, że nadawcy, zainwestowawszy w stosowne zezwolenia, chcą zarabiać. Na drodze stają im jednak wszyscy ci, którzy sygnał kradną. 

Oczywiście walka nadawców sportowych z piratami trwa od lat, a pirackie streamy są coraz częściej blokowane. Ale zdaniem DAZN i beIN Sports to nie wystarcza, gdyż nielegalna dystrybucja sygnału, nawet jeśli utrudniona, dalej kwitnie. Zablokowane źródła powracają, a odpowiedzialne za to osoby są bezkarne.

Dlatego obie firmy, jak donosi „Financial Times”, powołały specgrupę zadaniową, która współpracując z Europolem oraz Interpolem, ma sportowych piratów tropić i surowo karać. 

Na piratów wraz z Europolem

Ed McCarthy, dyrektor operacyjny DAZN, przekonuje, że nie chodzi tylko o zyski nadawców. Jak wyjaśnia, piractwo w równym stopniu szkodzi użytkownikom, gdy przestępcy próbują swoje usługi sprzedawać, lub pozyskują pod pretekstem transmisji wrażliwe dane osobowe.

Gangi przestępcze szkodzą sportowi na wszystkich poziomach, często używając kart kredytowych i danych fanów do celów niezgodnych z prawem

– komentuje EdMcCarthy, dyrektor operacyjny DAZN.

Co ciekawe, beIN Sports jeszcze przed formalnym ogłoszeniem swej krucjaty osiągnęło już pewien sukces. W listopadzie 2022 roku firma doprowadziła do rozbicia grupy z Maroka, czerpiącej zyski z nielegalnych transmisji meczów odbywających się w ramach Mistrzostw Świata w Katarze.

Wcześniej, w roku 2021, zamknięto również marokański serwis IPTV Electro TV Sat. W ramach subskrypcji kosztującej około 100 euro na rok, platforma oferowała dostęp do blisko 6 tys. kanałów telewizyjnych i 200 seriali. Oczywiście nielegalnie.

Najbardziej intryguje jednak zapowiedź, że do odpowiedzialności specgrupa spróbuje pociągnąć również osoby, które uporczywie pirackie streamy oglądają. Choć akurat na ten temat nie ujawnia żadnych szczegółów. Nie wiadomo tym samym, jak chciano by takie przypadki wykrywać, ani na jakiej podstawie orzekano by o wspomnianej uporczywości.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Mikolaj Barbanell / Shutterstock

Źródło tekstu: FT, oprac. własne