DAJ CYNK

To definitywny koniec targów E3. Jest oficjalne pożegnanie

Przemysław Banasiak

Wydarzenia

To definytywny koniec targów E3. Jest oficjalne pożeganie

Po ponad dwóch dekadach przyszła pora na pożegnanie się z targami E3. Jedno z większych wydarzeń dla graczy zostało oficjalnie pochowane.

 

 

Wydarzenie E3 kojarzone jest chyba przez każdego fana gier wideo. To ogromne targi zapoczątkowane w 1995 roku, które regularnie odbywały się w Los Angeles, USA. Właśnie tam często zapowiadane były najgłośniejsze produkcje. W tym Cyberpunk 2077 od rodzimego CD Projekt RED w 2019 roku.

Organizatorzy oficjalnie ogłosili koniec E3

Niestety ostatnie lata nie były najlepsze dla E3, a jako głównego winowajcę wskazuję się pandemię COVID-19 i związane z nią obostrzenia. W 2020 roku targi zostały odwołane, w 2021 mieliśmy skromną imprezę w formie online, a w 2022 i 2023 roku wydarzenie znowu się nie odbyło. Kolejne firmy zaczęły się więc wycofywać.

Wiele osób zastanawiało się jaka jest przyszłość E3. Sytuację pogorszył tylko fakt, gdy wcześniej w tym roku Departament turystyki Los Angeles poinformował, że targi nie odbędą się również w latach 2024 i 2025.

Dzisiaj możemy stwierdzić, że to oficjalny i definitywny koniec E3. ESA, organizacja odpowiedzialna za E3, opublikowała na oficjalnym profilu X (daw. Twitter) poniższy wpis:

Podpis w j. angielskim głosi, że "po ponad dwóch dekadach E3, przyszłą pora się pożegnać". Organizatorzy dziękują za wspomnienia i kończą skrótem znanym z gier, "GGWP" oznaczającym "dobra gra, dobrze zagrane".

Czy jest za czym płakać? Z jednej strony tak, E3 to kawał gamingowej historii. Z drugiej mamy już nowocześniejsze wydarzenia, które przyciągają zarówno fanów gier, jak ich twórców i są świetną okazją do zapowiadania nowych tytułów. Między innymi Summer Game Fest, The Game Awards czy Gamescom.

Zobacz: JONSBO udowadnia, że chłodzenie nie musi być duże i brzydkie
Zobacz: Duża pojemność i brak RGB LED. Tym kusi Thermaltake

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: ESA/E3, oprac. własne