DAJ CYNK

Chiński układ graficzny wygrał z AMD. Jest tylko jeden problem

Przemysław Banasiak

Sprzęt

Chiński układ graficzny wygrał z AMD. Jest tylko jeden problem

Chińczycy kolejny raz chwalą się swoimi osiągnięciami technologicznymi. Na papierze wygląda to bardzo dobrze, jednak diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.

 

W świecie kart graficznych mamy trzech liczących się producentów - AMD, NVIDIA oraz Intel. Wszyscy z wymienionych to amerykańskie firmy. Nikogo więc nie powinno dziwić, że Chiny w swojej walce o niezależność technologiczną pracują zarówno nad w pełni autorskimi CPU, jak i GPU.

Chińczycy porównali się do układu AMD z 2014 roku

Na chińskim rynku pojawił się nowy gracz - Lingjiu Microelectronics, producent stworzył właśnie nowy układ GP201. Ruszyła jego masowa produkcja i jest podobno dostępny już do kupienia. Co więcej materiały prasowe wychwalają wysoką wydajność, która jest lepsza niż w układach AMD.

Czyżby czekało nas przetasowanie na rynku kart graficznych? Nic bardziej mylnego. Chińczycy porównują się do AMD E8860, czyli... mobilnego układu graficznego, który debiutował w 2014 roku. Nie, to nie jest żart. Chiny są dosłownie dekadę za rozwiązaniami Zachodu i nie zanosi się by to się szybko zmieniło.

Chiński układ graficzny wygrał z AMD. Jest tylko jeden problem

Lingjiu GP210 to układ pracujący z taktowaniem 1,2 GHz, który sparowano z 2 GB pamięci VRAM typu GDDR4 oraz interfejsem PCIe 3.0. Mamy tutaj do czynienia z wydajnością na poziomie 1,2 TFLOPS, a jedynym plusem jest niski pobór mocy - 30 W. Należy też pamiętać, że nie ma tutaj mowy o dopracowanych sterownikach.

Chiński układ graficzny wygrał z AMD. Jest tylko jeden problem

Jednak wbrew pozorom jest to pewne osiągnięcie. Po pierwsze Lingjiu Microelectronics doszło do tego w zaledwie 3 lata, podczas gdy wiele innych chińskich firm upadło przed wydaniem pierwszego GPU. Po drugie jak słaby by to nie był układ, do komputerów biurowych w chińskich urzędach w zupełności wystarczy.

Nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i czekać na dalsze efekty chińskiej myśli technologicznej. Jedno jest jednak pewne - AMD, Intel i NVIDIA nie maja się czego bać w najbliższych latach.

Zobacz: Windows z ważną zmianą. Chodzi o menadżer zadań
Zobacz: Intel stawia ultimatum. Czas jest do końca maja

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, Lingjiu Microelectronics

Źródło tekstu: IT Home, oprac. własne