DAJ CYNK

Intela czeka sporo zmian, a my znamy plany firmy na najbliższe lata

Przemysław Banasiak

Sprzęt

Znamy plany Intela na najbliższe lata dla rynku konsumenckiego

Gigant na rynku procesorów komputerowych podzielił się swoimi planami na najbliższe lata. Mowa o trzech kolejnych generacjach, które mają napędzać komputery w domach. Czeka nas sporo zmian, ciekawych rozwiązań i duży skok wydajności.

Spotkanie Investor Day 2022 w wykonaniu Intela już za nami. W jego ramach Amerykanie chwalili się swoimi dotychczasowi osiągnięciami, deklarowali plany na przyszłość i pokazywali mapy wydawnicze. Kilka godzin temu pisaliśmy już o serii procesorów Xeon, czyli rozwiązaniach skierowanych do serwerów i baz danych.

Plany Intela co do nowszych litografii brzmią ambitnie

Pat Gelsinger, czyli dyrektor generalny Intela, oraz jego współpracownicy powiedzieli też jednak całkiem sporo o segmencie konsumenckim i CPU mających trafić pod domowe strzechy. Mowa o 13., 14. i 15. generacji nazwanych kolejno Intel Raptor Lake, Intel Meteor Lake oraz Intel Arrow Lake.

Procesory Intel Raptor Lake mają pojawić się jeszcze w tym roku i oferować do ośmiu dużych, wysokowydajnych rdzeni typu P oraz szesnastu małych, energooszczędnych typu E. Maksymalnie mowa będzie o 32 wątkach. Skok wydajności względem obecnych już w sklepach jednostek ma być podobno dwucyfrowy.

Intela czeka sporo zmian, a my znamy plany firmy na najbliższe lata

Wartym podkreślenia jest fakt, że 13. generacja procesorów od Niebieskich ma być zgodna z gniazdem w obecnych płytach głównych dla 12. generacji. Nie wiadomo jednak jak to będzie wyglądać z chipsetami. Kompatybilność zachowana będzie również w laptopach, ale jako że tutaj mowa o CPU z gniazdem BGA (lutowane) to jest to dobra wiadomość tylko dla producentów, którzy oszczędzą miliony na R&D.

Ostatnią nowością Intel Raptor Lake mają być tajemnicze karty rozszerzeń w formacie M.2 - jak nośniki SSD - które mają zapewnić spory skok wydajności w zadaniach związanych z AI (sztuczna inteligencja. Opisywane procesory, podobnie jak Intel Alder Lake, będą wykonane w litografii Intel 7.

Intela czeka sporo zmian, a my znamy plany firmy na najbliższe lata

Na rodzinę Intel Meteor Lake przyjdzie nam poczekać do 2023 roku. Zmian ma być sporo, a największa to budowa modułowa i połączenia EMIB. Doczekamy się też nowszego procesu produkcji w postaci Intel 4 (7 nm), a wisienką na torcie będą mocniejsze zintegrowane układy graficzne Intel Xe i wbudowane akceleratory AI.

W 2024 roku czeka nas prawdopodobnie debiut procesorów Intel Arrow Lake. 15. generacja podobnie jak rodzina Meteor Lake oparta ma być na budowie modułowej, acz będzie wykonana w jeszcze niższej litografii. Zamiast Intel 4, Amerykanie wykorzystają proces Intel A20.

Intela czeka sporo zmian, a my znamy plany firmy na najbliższe lata

Na koniec zostają nam tajemnicze jednostki Intel Lunar Lake, które również pojawią się w 2024 roku. Mają być one dostępne równolegle do rodziny Intel Arrow Lake. Tutaj wykorzystana litografia to Intel A18. To wraz z określeniem "król wydajności per wat" jednoznacznie sugeruje, że będą to mobilne procesory dla laptopów.

Zobacz: Nadciąga przełom? Intel podzielił się planami na najbliższe lata
Zobacz: Górnicy kryptowalut w odwrocie? Ceny układów graficznych spadają

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Intel

Źródło tekstu: Intel, oprac. własne