Niekwestionowanym liderem na rynku produkcji półprzewodników od dłuższego czasu jest TSMC. To właśnie Tajwańczycy oferują najnowsze litografie, z których chętnie w swoich produktach korzystają tacy giganci jak Apple, AMD, Intel, NVIDIA, Qualcomm, MediaTek i wiele innych znanych firm.
Nie oznacza to jednak, że na świecie nie ma innych odlewni. Wśród najbardziej liczących się z pewnością trzeba wymienić koreańskiego Samsunga i amerykańskiego Intela. W przypadku Chin jest to zaś SMIC.
SMIC opublikowało właśnie raport o wynikach za trzeci kwartał 2023. Możemy w nim przeczytać, że zysk Chińczyków spadł aż o 80% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jako główne powody takiej sytuacji wskazuje się światowy kryzys i inflację oraz sankcje nakładane przez USA na chińskie podmioty.
Ogólny spadek zysków w branży jest widoczny również u innych producentów półprzewodników, ale nie jest on aż tak drastyczny. Dla porównania u TSMC mowa o zaledwie 12%. Nie wróży to najlepiej przyszłości tego przemysłu w Chinach, zwłaszcza biorąc pod uwagę technologiczne zacofanie SMIC.
Chińczycy wystartowali z litografią 28 nm w 2015 roku, podczas gdy Tajwańczycy oferowali już 16 nm. Kiedy SMIC chwaliło się 14 nm, TSMC oferowało już 7 nm. Aktualnie Chiny pracują nad 7 nm, zaś Tajwan, Korea i USA nad 2 nm. A postęp w Chinach zwalnia, bowiem kończą się specjaliści, których można podkupić od konkurencji.
Zobacz: Corsair K70 Core SE, czyli tani i dobry mechanik
Zobacz: Seasonic oszalał? Tak długiej gwarancji jeszcze nie było
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: CNBC, oprac. własne