W ostatnich dniach pojawiło się sporo informacji na temat Sony. Dowiedzieliśmy się nie tylko, że Japończycy planują skończyć z produkcją jednego ze swoich sprzętów, ale poznaliśmy również szczegółową specyfikację oraz możliwości nowej konsoli, czyli modelu PlayStation 5 Pro.
Plotki o tym co zaoferuje odświeżony sprzęt Japończyków pojawiały się od dłuższego czasu, w końcu oryginalne PlayStation 5 debiutowało pod koniec 2020 roku. Jednak prawdziwość najnowszych informacji potwierdza wiele sprawdzonych branżowych źródeł, w tym niejako samo Sony.
Dziennikarz Tom Henderson zdradził, że Sony rozpoczęło wewnętrzne dochodzenie w sprawie wycieku danych na temat Projektu Trinity (PS5 Pro). Prawdopodobnym źródłem jest jedno z mniejszych studiów tworzących gry, które otrzymało specyfikację oraz zestaw deweloperski w ostatniej fali.
Szanse ustalenia, które studio konkretnie podzieliło się informacjami pod NDA są niewielkie. Jednak Sony prawdopodobnie ograniczy liczbę niezależnych twórców, którzy mają dostęp do zestawów deweloperskich w przyszłości. Będą one zarezerwowane głównie dla dużych, sprawdzonych studiów.
Graczom nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość. Przewidywana data premiery Sony PlayStation 5 Pro to listopad tego roku. Skok wydajności będzie dotyczył przede wszystkim GPU. Mowa o lepszej obsłudze ray tracingu, ale i własnej technologii skalowania obrazu (odpowiedniku Intel XeSS/NVIDIA DLSS).
Zobacz: DeepCool naszykował tańszą wersję swojego flagowego chłodzenia
Zobacz: NVIDIA zrzuciła bombę. Ich nowe GPU jest x4 wydajniejsze
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Tom Henderson, Wccftech, oprac. własne