DAJ CYNK

Policja ma pilny apel. Nie spodoba ci się

Anna Rymsza

Bezpieczeństwo

Policja ma pilny apel. Nie spodoba ci się

Policjanci z Europy apelują o ograniczenie szyfrowania w sieci. Z jednej strony to jedna z metod ochrony prywatności, ale z drugiej przykrywka dla działań nielegalnych.

Europol opublikował wspólny list szefów Policji z europejskich krajów, w którym wyjaśniają, dlaczego szyfrowanie end-to-end stanowi zagrożenie. Policjanci opowiedzieli się w szczególności przeciwko szyfrowaniu w usługach dostarczanych przez firmę Meta. Warto tu przypomnieć, że od grudnia 2023 roku Meta wprowadza szyfrowanie zgodne z protokołem Signal we wszystkich swoich komunikatorach.

Szyfrowanie E2E na Messengerze

Policja przeciwko szyfrowaniu

Deklaracja Europolu zaznacza, że paradoksalnie powszechny dostęp do szyfrowania E2E osłabi bezpieczeństwo użytkowników internetu. Komunikacja, którą mogą odczytać wyłącznie strony zaangażowane, czyli szyfrowana end-to-end, uniemożliwia operatorom usługi wykrywanie przestępstw. Meta i inne firmy będą pozbawione „legalnego dostępu” do danych o użytkownikach. Przez to mają ograniczone możliwości proaktywnego monitorowania aktywności użytkowników w celu wykrywania działań nielegalnych. W skrócie – trudniej zidentyfikować osoby, które na przykład niezdrowo interesują się dziećmi.  

Organy ścigania zaś są pozbawione dowodów w sprawach dotyczących najpoważniejszych przestępstw: handlu ludźmi, wykorzystywania seksualnego dzieci, zabójstw, przemytu narkotyków i przestępstw gospodarczych. Na liście znalazł się również terroryzm i cyberprzestępstwa. 

Europol w liście wzywa branżę do przebudowania bezpieczeństwa. Policjanci chcieliby zachować możliwość legalnego dostępu do danych na podstawie prawomocnego nakazu sądowego, a także utrzymania możliwości zgłaszania działań nielegalnych i szkodliwych. Jednocześnie zaznaczają:

[…] nie akceptujemy tego, że konieczny jest zero-jedynkowy wybór między cyberbezpieczeństwem i prywatnością z jednej strony, a bezpieczeństwem publicznym z drugiej. […] Naszym zdaniem istnieją lepsze rozwiązania techniczne, wymagają one po prostu elastyczności ze strony branży i rządów.

Prywatność bez szyfrowania. Da się?

Nie ma mowy, co podkreślała Meredith Whittaker, zarządzająca Signal Foundation. Wprowadzenie strony trzeciej do rozmowy zawsze wiąże się z ryzykiem, nawet jeśli ta strona to Interpol. Dostęp do skanowania treści przesyłanych przez komunikator to furtka dla nadużyć.

Niemniej organy ścigania w wielu krajach nieprzychylnym okiem patrzą na szyfrowanie end-to-end w komunikatorach. Dostęp do danych o użytkownikach ma przyspieszać dochodzenia, zwłaszcza gdy w grę wchodzi dystrybucja pornografii dziecięcej oraz coraz powszechniejsze cyberprzestępstwa. Europol jest zdania, że o ile prawo do zachowania prywatności obywateli jest szalenie ważne, nie może przesłonić nadrzędnego celu, jakim jest bezpieczeństwo publiczne.

Są też głosy twierdzące, że wycofanie szyfrowania E2E wcale nie poprawi sytuacji organów ścigania. W 2022 roku raport zlecony Meta wykazał, że odpowiednio zdeterminowani przestępcy sobie poradzą. Meta może nawet wysyłać do Interpolu wszystkie nasze rozmowy i to niczego nie zmieni. Wystarczy, że przestępcy przejdą na inne usługi, gdzie szyfrowanie E2E wciąż jest dostępne. Mogą nawet je kupić lub stworzyć samodzielnie, jeśli nie będą mieli innego wyjścia.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: pablopicasso / Shutterstock, własne

Źródło tekstu: Europol, MediaNama