Firma SpaceX wystrzeliła na orbitę sześć nowych satelitów Starnink, które zapewniają zasięg komórkowy bezpośrednio na standardowych smartfonach. To zaczątek usługi, która ma poprawić globalną łączność i pomóc w likwidacji białych plam.
3 stycznia 2024 roku, we wczesnych godzinach porannych, miał miejsce kolejny start rakiety należącej do SpaceX. W jej ładunku znalazło się między innymi sześć satelitów Starlink nowej generacji. Urządzenia te, oprócz poprawy działania satelitarnego Internetu Elona Muska, mają zapewnić również zasięg standardowym smartfonom w ramach usługi Direct-to-call.
W swojej komunikacji amerykańska firma podała, że pierwszymi klientami, którzy skorzystają z usług satelitarnej telefonii komórkowej będą T-Mobile US, kanadyjski operator Rogers Communications, australijski Optus, japoński KDDI, One New Zealand, szwajcarska firma Salt Mobile oraz Entel Chile. Na początek ich klienci będą mogli przesyłać wiadomości SMS z pośrednictwem satelitów bezpośrednio ze swoich telefonów.
Falcon 9 launches 21 @Starlink satellites to orbit from California, including six with Direct to Cell capabilities → https://t.co/FgiJ7LOYdK pic.twitter.com/IKBkTSB63C
— SpaceX (@SpaceX) January 3, 2024
W 2025 roku Starlink chce do tego dołączyć przesyłanie głosu oraz danych. Obsługiwane będą również urządzenia IoT korzystające ze standardów LTE.
Dzięki nowym satelitom Starlink nie będzie potrzeby stawiania w każdym miejscu stacji naziemnych, by zlikwidować białe plamy i zapewnić łączność komórkową. Z czasem zasięg telefonii satelitarnej będzie się powiększał, a wraz z nim dostęp do usług typu direct-to-device. Nad swoimi rozwiązaniami pracują również inne firmy, w tym Lynk Global i AST SpaceMobile.
Zobacz: Komórkowy Starlink nadchodzi. Musk wyśle na orbitę jeszcze więcej satelitów
Zobacz: Elon Musk pręży muskuły. Chodzi o Internet Starlink
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: SpaceX, Mobile World Live
