DAJ CYNK

Rząd zaostrza prawo. Nie tylko klienci telekomów dostaną po uszach

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Rząd zaostrza prawo. Nie tylko klienci telekomów dostaną po uszach

Rząd nie tylko chce prześwietlać smartfony Polaków. W nowym prawie komunikacji elektronicznej pojawią się też zmiany korzystne dla klientów telekomów. Operatorzy będą musieli m.in. zwracać niewykorzystane pieniądze za prepaid.

Rząd pracuje nad nowym prawem komunikacji elektronicznej. Ustawa ma zastąpić obecne prawo telekomunikacyjne i jej wprowadzenie stanowi implementację do polskiego prawa dyrektywy UE. Dotychczasowe doniesienia na temat zmian wprowadzanych przez rząd do projektu ustawy nie napawały jednak optymizmem. Niepokojące są nowe uprawnienia, które otrzymają służby specjalne: będą miały dostęp do danych lokalizacyjnych smartfonów, billingów, a także do treści e-maili czy zapisów rozmów na komunikatorach. Wątpliwości budzą także przepisy określane jako Lex pilot, stawiające TVP na uprzywilejowanej pozycji.

Zobacz: Rząd prześwietli smartfony Polaków. Klamka zapadła

Nowa ustawa jest bardzo obszerna, liczy ponad 3 tys. stron. Ma zastąpić obecnie obowiązujące przepisy i kompleksowo uregulować wszystkie formy komunikacji – a więc nie tylko przez telefony, ale także przez komunikatory internetowe i inne środki porozumiewania się.

Jak donosi Rzeczpospolita, Sejm przeprowadził pierwsze czytanie projektów prawa komunikacji elektronicznej i przepisów wprowadzających tę ustawę. Poza budzącymi kontrowersje treściami są też korzystne dla Polaków.

Nowe prawo przynosi ułatwienia dla klientów operatorów

Jak podaje RP, jeden z planowanych zapisów nakłada na operatorów telefonii obowiązek zwrotu środków z telefonicznego konta prepaid, gdy wygasa jego ważność lub przenosimy numer do innego usługodawcy. By dostać pieniądze, klient powinien złożyć wniosek w ciągu pół roku. Dopuszczalna jest opłata za zwrot, ale musi być proporcjonalna do zwracanej kwoty.  

Obecnie prawo telekomunikacyjne nie reguluje tych kwestii, a korzystne dla klientów rozstrzygnięcia zapadały tylko dzięki interwencjom UOKiK. Projektowane zmiany w prawie to między innymi efekt propozycji zgłożonych przez prezesa tego urzędu.

Inna zmiana dotyczy kwestii rozwiązania umowy z operatorem. Za jej zerwanie klienci zapłacą mniej, jeżeli taka opłata będzie konieczna, telekomom będzie też trudniej zmienić umowę w trakcie jej trwania. 

W projekcie znajdują się także regulacje dotyczące usług dodatkowych – chodzi o opłaty za treści, które są doliczane bezpośrednio do rachunku klienta. np. horoskopy czy gry on-line. Operator przed ich włączeniem będzie musiał uzyskać najpierw wyraźną zgodę konsumenta, dziś często takie usługi aktywowane są przy jego nieświadomości. Projekt zakłada, że dostawca usługi będzie musiał zaoferować co najmniej cztery progi jej wartości: 0, 35, 70 i 100 zł. Osiągnięcie najwyższego progu cenowego spowoduje, że dalsze działanie usługi zostanie zablokowane.

Cytowana przez Rzeczpospolitą dr Aleksandra Musielak, ekspertka Konfederacji Lewiatan, ma wątpliwości co do tego ostatniego ograniczenia. Jej zdaniem projekt automatycznych blokad przy osiągnięciu pewnych pułapów kwotowych sprawia, że ten rynek już teraz wymiera, a operatorzy rezygnują z takiej formy płatności. 

Zobacz: Policja sprawdzi, co klikają Polacy. Wydała na to 6,5 mln zł
Zobacz: Rząd i wojsko zakazali WhatsAppa. Następca okazał się pełen dziur

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Rzeczpospolita