DAJ CYNK

Rząd PiS zmusi Polaków do oglądania TVP. Znaleźli sposób

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Telewizja i VoD

Rząd PiS zmusi Polaków do oglądania TVP. Znaleźli sposób

Rząd Prawa i Sprawiedliwości przyjął i skierował do Seju projekt ustawy, który ma gwarantować kanałom Telewizji Polskiej uprzywilejowaną pozycję.

Rząd przyjął i skierował do Sejmu ustawę (prawo komunikacji elektronicznej), która znacząco może zmienić układ kanałów w naszych telewizorach. Konfederacja Lewiatan ostrzega, że może ona mieć ogromne znaczenie dla pluralizmu polskich mediów — informuje Press.pl.

TVP na uprzywilejowanej pozycji

Nowy projekt ustawy określa, iż zasadą "must carry/must offer" obowiązkowo objęte będą tylko kanały Telewizji Polskiej. Na liście znajdują się: TVP 1, TVP 2, TVP 3, TVP Info oraz TVP Kultura. Usunięte zostały za to TVN, Polsat, TV 4 oraz TV Puls. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to wymienione kanały TVP będą umieszczane w układzie programów na lepszych pozycjach od 1 do 5. Dopiero na dalszych miejscach platformy telewizyjne będą mogły dawać inne kanały.

Dodatkowo Konfederacja Lewiatan zauważa, że platformy satelitarne będą zobowiązane do udostępniania wszystkich kanałów regionalnej telewizji publicznej, co znacząco podniesie koszty działalności i wprowadzić konieczność pozyskania nowych pojemności satelitarnych. Organizacja szacuje, że może to kosztować prywatne przedsiębiorstwa nawet milion euro.

KRRiT zadecyduje o kolejności kanałów?

Projekt ustawy zakłada możliwość objęcia zasadą "must carry/must offer" innych kanałów, o ile uwzględniają one interes społeczny w zakresie dostępu do informacji, dóbr kultury i sztuki, upowszechniania sportu, dorobku nauki, edukacji obywatelskiej, potrzeb mniejszości narodowych i etnicznych, pluralizmu źródeł informacji i różnorodności ogólnodostępnej oferty programowej. W praktyce przewodniczący KRRiT może na własną rękę decydować o kolejności kanałów telewizyjnych, przynajmniej według Konfederacji Lewiatan.

Przewodniczący KRRiT dostaje ogromną władzę pozwalającą mu żonglować ofertą nie tylko państwowych mediów, ale i prywatnych przedsiębiorców. Będzie mógł bowiem swobodnie kształtować listę kanałów, które będą objęte tzw. zasadą must carry must offer. Jest to naszym zdaniem pogwałcenie zasad pluralizmu mediów.

- czytamy w oświadczeniu Konfederacji Lewiatan.

Dodatkowo projekt ustawy ingeruje w zasady współpracy między uczestnikami rynku i sposób negocjowania i tworzenia umów. Zakłada bowiem, że nadawca nie może uzależniać zawarcia umowy na dany program od zawarcia umowy na rozprowadzanie innego kanały lub pakietu kanałów niże ten, o który wystąpił operator. Niezgodne z przepisami stanie się też różnicowanie opłat za udostępnianie programu lub pakietu programów w zależności od operatorów.

Zobacz: Znaleźli bat na influencerów. Nie będzie wykorzystywania dzieci
Zobacz: Piekielny telemarketer. Nic przed nim nie ukryjesz

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Press.pl