Na polskim rynku zadebiutował nowy smartfon marki Infinix. Urządzenie dobrze wygląda i oferuje świetne wyposażenie, a przy tym nie kosztuje bardzo dużo. Przez ostatnie kilkanaście dni mogłem się temu urządzeniu przyjrzeć bliżej, a wyniki obserwacji znajdziesz w poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.
Infinix Note 30 Pro to nowy na polskim rynku smartfon tej marki, który cechuje się atrakcyjnym wyglądem oraz niezłym, jak na klasę i cenę sprzętu, wyposażeniem. Na przykład lśniąca obudowa urządzenia jest odporna na pyły i wodę na poziomie IP53.
Wewnątrz obudowy pracuje MediaTek Helio G99, który w połączeniu z 8 GB RAM-u (z możliwością rozszerzenia o 8 GB pamięci wirtualnej) zapewnia odpowiednią wydajność do płynnego działania interfejsu systemowego oraz zainstalowanych na pokładzie aplikacji. W komplecie jest też pojemna bateria, którą możemy naładować między innymi bezprzewodowo, a także aparat fotograficzny o rozdzielczości 108 Mpix.
Charakterystyczną cechą smartfonów Infinix jest przednia lampa błyskowa. Taka, dwudiodowa, znajduje się również w testowanym modelu. Poczwórna lampa LED znajduje się na tylnym panelu.
Do testów otrzymałem smartfon Infinix Note 30 Pro w kolorze w kolorze Variable Gold (złotym). W zielono-czarnym kartonowym pudełku znalazł się kompletny zestaw akcesoriów, na który składała się ładowarka przewodowa USB o mocy 68 W, przewód USB A-C, przewodowe słuchawki douszne, bezbarwne etui na telefon, szkło zabezpieczające na ekran oraz metalowa igła do wysuwania tacki na karty (2 x nanoSIM + microSD). W komplecie była też krótka instrukcja obsługi oraz karta gwarancyjna.
Dodatkowo, do testowanego smartfonu otrzymałem ładowarkę bezprzewodową o mocy 15 W (widać ją na zdjęciu powyżej).
Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis.pl