DAJ CYNK

Xiaomi 11T Pro - telefon, przy którym flagowce nie mają sensu

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Testy sprzętu

Komunikacja

Xiaomi 11T Pro obsługuje łączność 5G w sieciach polskich operatorów. Ma także miejsce na dwie karty nanoSIM. Z transmisją danych radzi sobie zresztą bardzo dobrze. W toku testów udało mi się zanotować transfery rzędu 300 Mbps i to zarówno po 5G, jak i LTE (sieć Play). To bardzo dobre rezultaty.

Xiaomi 11T Pro

Oprócz tego telefon obsługuje łączność Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2, NFC. Wyposażono go także w port podczerwieni, który można wykorzystać np. do kontrolowania telewizora, a także dwuzakresowy moduł lokalizacji. Ten ostatni jest zgodny z technologiami GPS, GLONASS, GALILEO i BDS.

Interfejs

Xiaomi 11T Pro pracuje pod kontrolą Androida 11 z nakładką MIUI 12.5


MIUI odbiega od czystego Androida w zasadzie tak bardzo, jak to tylko możliwe, ale ma sporo zalet. Xiaomi wzbogaciło system o sporo autorskich funkcji i szerokie możliwości personalizacji. Przykładowo, możemy sobie skonfigurować wygodne skróty klawiszowe oraz w prosty sposób regulować głośność odtwarzania dźwięku dla każdej aplikacji z osobna. Wizualnie widać natomiast liczne inspiracje iOS-em, np. w wyglądzie zmodyfikowanego obszaru szybkich ustawień. Jest sporo powodów, by MIUI 12.5 lubić, choć nakładka ma też swoje wady, m.in. miejscami niespójny interfejs czy agresywne forsowanie własnych narzędzi.


Jeśli chodzi o preinstalowane aplikacje, jest ich sporo. Obok tradycyjnego zestawu Google oraz narzędzi Xiaomi jest tu kilka aplikacji firm trzecich, w tym m.in. LinkedIn czy Amazon Shopping. Jeśli chodzi o autorskie oprogramowanie producenta, poszczególne aplikacje trzymają wysoki poziom: są funkcjonalne i w większości mogą się pochwalić intuicyjnym interfejsem.

Dźwięk

Możemy oglądać Xiaomi 11T Pro ze wszystkich stron i jednego nigdzie nie znajdziemy: gniazda jack. Producent poskąpił nawet prostego adaptera, w związku z czym jesteśmy skazani na słuchawki bezprzewodowe albo szukanie alternatywy we własnym zakresie.

Xiaomi 11T Pro

Co natomiast znajdziemy, to głośniki stereo opracowane wspólnie z firmą Harman/Kardon. Co więcej, nie jest to rozwiązanie hybrydowe, gdzie rolę jednego z kanałów przejmuje głośnik do rozmów. Tutaj dostajemy do dyspozycji dwa dedykowane głośniki multimedialne. Jak spisuje się to w praktyce? Bardzo dobrze, choć nie rewelacyjnie. Telefon gra czysto, nawet przy wysokich głośnościach, a rozdzielenie kanałów daje wymierne efekty w kontekście separacji i efektów przestrzennych. Niestety pod względem charakteru mamy tu mocny nacisk na wysokie tony, co – w mojej ocenie – nie wpływa korzystnie na wrażenia odsłuchowe. Xiaomi 11T Pro potrafi brzmieć bardzo agresywnie i na dłuższą metę nieco męcząco. Nie zmienia to jednak faktu, że ogólna ocena wypada jak najbardziej na plus.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne