Shalom.
Mój problem, to chleb powszedni w świecie komórek. "Pęknięty, wylany wyświetlacz. Naprawa w serwisie ponad 150zł... nie da się taniej?". Wydaje się znane? No niestety i ja borykam się z tym problemem. Posiadam Sagema my301x z pękniętym-wylanym wyświetlaczem. Komórka jest po za tym sprawa. Sprawdziłem to podając PIN, odbierając sms i dzwoniąc do ludzi.
Ludzie na allegro oferują dość tanio zupełnie nowe wyświetlacze LCD do mojej komórki:
LCD SAGEM my301x z taśmą połączeniową
Na pewno odpada oddanie komórki do naprawy, koszty naprawy są równe dobrego (używanego) Sagema my401x. Odpada również sprzedasz komórki. Dlatego chciałbym SAM wymienić wyświetlacz. I z tym przychodzę do Was. Potrzebuję fachowych porad, faq na temat wymieniania wyświetlaczy. Czy jest to trudny proces, dla potencjalnego usera?
czekam na szybkie i fachowe odpowiedzi...
Proszę o poprawne tytułowanie postów.
Mój problem, to chleb powszedni w świecie komórek. "Pęknięty, wylany wyświetlacz. Naprawa w serwisie ponad 150zł... nie da się taniej?". Wydaje się znane? No niestety i ja borykam się z tym problemem. Posiadam Sagema my301x z pękniętym-wylanym wyświetlaczem. Komórka jest po za tym sprawa. Sprawdziłem to podając PIN, odbierając sms i dzwoniąc do ludzi.
Ludzie na allegro oferują dość tanio zupełnie nowe wyświetlacze LCD do mojej komórki:
LCD SAGEM my301x z taśmą połączeniową
Na pewno odpada oddanie komórki do naprawy, koszty naprawy są równe dobrego (używanego) Sagema my401x. Odpada również sprzedasz komórki. Dlatego chciałbym SAM wymienić wyświetlacz. I z tym przychodzę do Was. Potrzebuję fachowych porad, faq na temat wymieniania wyświetlaczy. Czy jest to trudny proces, dla potencjalnego usera?
czekam na szybkie i fachowe odpowiedzi...
Proszę o poprawne tytułowanie postów.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2007, 15:30 przez Mawrecki, łącznie zmieniany 1 raz.