nie warto póki co zmieniać taryfy z BK z 2012 roku na tą Freemium bo jeszcze niewiadomo do czego zmierza Virgin z gazową prezeską harfistką z Orange, która z zawodu jest prezeską wszystkiego co się da,
Virgin już w 2012 roku mówiło na konferencji, że wejdzie z ofertą abonamentu, więc dziwne, że do tej pory nie wprowadzili abonamentu bo mogliby dać konkurencyjne ceny w porównaniu do innych sieci,
zgody marketingowe mogą być wykorzystywane w przyszłości, póki co może być cisza żeby nie zniechęcić ludzi do zmiany taryfy, a spam sms, dzwonienie może się zacząć później,
poza tym może Vigin sobie obliczyło, że lepiej dać 30 wszystkiego na 30 dni niż 50% bonus do każdego doładowania,
kto chce skorzystać z tego Freemium a ma taryfę z 2012 roku to najlepiej kupić nowy starter i na nim aktywować to Freemium, a na starym zostawić taryfę BK 2012, Virgi nie wyłącza tej taryfy ludziom bo wie, że ludzie, którzy są w Virgin dzięki tej taryfie odeszliby jeśli się im nie podoba nowa taryfa i w ten sposób Virgin mogłoby stracić niż zyskać,
po co są potrzebne zgody marketingu dowicie się później czy będą sami dzwonić żeby zachęcić do abonamentu co byłoby ok, czy będą sprzedawać numery innym firmom z różnych branż żeby na tym zarobić, dlatego najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest aktywacja Freemium na nowym starterze na który jeśli marketerzy zaczną dzwonić z ofertami kredytu, naczyń, uzdrawiającej pościeli i innych takich to taki starter będzie można bez żalu wyrzucić do kosza,
więc podsumowując, zostawcie sobie taryfy BK 2012 i nie zmieniajcie ich, a jak chcecie Freemiun to kupcie nowy starter żeby nie stracić dobrej taryfy BK 2012 jeśli to Freemium miałoby się okazać wydmuszką do nabijania kasy Virgin przez sprzedaż numerów innyn firmom
Tylko to ja zawiniłem, bo podałem im mój nr telefonu podczas rejestracji. Nawet po skasowaniu konta, nr zostaje.
