Forum - TELEPOLIS.PL

Mały biznesik przy granicy - bez Polskiego zasięgu.

Spotkałem znajomego, otwiera mały biznesik w Polsce przy granicy ze Słowacją. Niestety nie ma tutaj zasięgu polskich sieci a jest mocny sygnał sieci Słowackich (trzech). Zależy mu, żeby można było się do niego dodzwonić.

Przy piwku spytał się mnie jak to rozegrać - jak mieć całoroczny zasięg Polskiego nr w takim miejscu.

Był w punktach 4 opów podczas weekendu w Krakowie - każdy chciał mu wcisnąć Abonament nie mówiąc o tym jak działa RLAH Wszyscy twierdzili, że Roaming w UE jest zniesiony

Po dłuższym zastanowieniu zaproponowałem mu następujący myk. Zakupuje kartę Play/RB Mobile Energy rejestrując ją i wykupuje NO LIMIT - ten numer MUSI BYĆ jego głównym numerem - który będzie nr kontaktowym do niego. Play jako jedyny w prepaidzie oferuje darmowe przekierowanie (przy wykupionym NO LIMICIE) na wszystkie Polskie numery.

Zakupuje 3 prepaidy - po jednym w T, O i Plusie rejestrując je na siebie, podobnie postępuje jego żona.

Ustawia przekierowania z nr Play na wyżej wymienione numery co miesiąc zmieniając nr końcowy (na który są przekierowywane połączenia tak, żeby nadużywanie RLAH nas nie dopadło - przy 6 kartach powinno się udać bez problemu - mamy cały czas darmowe przychodzące.)

Ma ktoś z Was lepszy pomysł? Jakieś uwagi?

TYle kombinowania, bo Polskie sieci nie potrafią pokryć kraju...

A Wi-Fi Calling wchodzi w grę?

Kolego, jeśli chodzi tylko o odbieranie rozmów to od dłuższego czasu nawet przed 15 czerwca i bez ograniczeń nie pobiera rzadnych opłat lycamobile...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

WiFI Calling nie wchodzi w grę niestety. 600m do linii stacjonarnej.

A gdyby kupił kartę jakiegoś słowackiego opa, internetową? I z tej karty zrobić hot spota? taki wifi calling dużo transferu nie potrzebuje.

Zasięg jest dobry Słowaków, ale w 2G. Na EDGE Wifi calling nie pójdzie.

To ostatni pomysł co do Wi-Fi callingu, jakiś router z wejściem na antenę i antena kierunkowa na PL bądź Słowację - zależy, gdzie BTS bliżej.

Polskiego sygnału totalne zero.

Jaki problem przenieś numer do lycamobile

Taki, że istnieje obawa przed Vectrone Mobile.

Najprościej to słowacka karta z dostępem do internetu + smartfon + klient VoIP. Wtedy konto w Halonet (1 zł rocznie za utrzymanie numeru) i stacjonarny numer polski do odbioru połączeń jak znalazł Halonet i na EDGE pójdzie bo testowałem.

Sprawdź czy jest zasięg na jakimś zabytkowym telefonie z dobrą anteną.

Niech kupi starter z popularnym No Limit za 25-30zł i sprawdzi jak to będzie wyglądało w praktyce, chyba co jakiś czas się ruszy z tego miejsca i zaloguje do polskiego operatora?

Jeśli mimo wszystko dostanie info o złamaniu zasad FUP w RLAH to będzie musiał przejść w tryb przenoszenia numeru co 2-3 miesiące między operatorami.

A T-Mobile i Międzynarodowa Strefa? Wtedy FUP nie powinien złapać. http://www.t-mobile.pl/pl/miedzynarodowa-strefa-tmobile

Ten telefon ma siedzieć cały czas w miejscu biznesu - tylko do odbierania. Polskie simy nic z tego - sprawdzałem, cały czas Roaming a w wyborze sieci tylko i wyłącznie Słowacy. Zabrałem nawet Nokię 6150 z 1998 i nic nie było.

T jest drogie i z cyrografem.

Kryniczanin - musisz wziąć pod uwagę, że FUP to 2msc, więc na rok wypada 6 kart, czyli 3 żona i 3 on. Oczywiście najlepiej żonglować operatorami, żeby jak najdłuższa "przerwa" była między tymi samymi sieciami.

Decyzja jest taka - karta główna z nr krajowym RBM Enegry kupiony pakiet nielimitowany i przedłużany co miesiąc za 10pln, przekierowanie stałe na 7 kart SIM, zmienianych co miesiąc.

Twój pomysł z przekierowaniami wydaje się najbardziej sensownym żeby kompletnie uniknąć opłat za roaming. Pytanie czy jest sens w ogóle się w to bawić, zamiast skupić na faktycznej działaności gospodarczej? Zakładam że ktoś kto prowadzi firmę na takim odludziu i nie ma tam nawet stałego internetu, to robi tam coś zgoła innego niż ciągle siedzi na słuchawce. Ile będzie przyjmował tych połączeń? Nawet gdyby przyjmował 1h połączeń dziennie i włączyli by mu FUP, to przy stawce 0,05zł/min i 20 dniach roboczych w miesiącu, zapłaci 60zł miesięcznie. Czy dla kogoś kto prowadzi firmę i można założyć że ma zysk z tych telefonów, to jest taki problem? Czy ryzyko że straci klientów, którzy się nie dodzwonią do niego, bo np taki RBM nagle wyłączy numer, bo potraktuje te przekierowania jako niestandardowe użycie, nie jest dla niego gorszą perspektywą?
Może po prostu nie podpisywać umowy lojalnościowej i poczekać jak sytuacja z FUPem się rozwinie. Być może jeśli ten telefon będzie systematycznie logował i generował ruch w Polsce, bo gość chyba musi się ruszyć czasem z miejsca pracy załatwić jakieś sprawy, korzystać z czasu wolnego, spotkać się z rodziną i znajomymi, to FUP nie zaskoczy. Za parę miesięcy będziemy lepiej wiedzieli jak poszczególni operatorzy do tego podchodzą i wtedy może rozważyć zmianę operatora.

Ile minut przychodzących - to dopiero wyjdzie w praniu. Raz w abonamencie Play przez miesiąc miałem ustawione przekierowania na inny nr w innej sieci i nic się nie działo.

Najprościej, Nju abo 19zł, nawet jak na FUP się załapiesz to "aż" 5gr/min przychodząca - możesz też zgodnie z regulaminem, kiedy będą chcieć go załączyć, napisać do Orange wyjaśnienie iż jesteś w PL, praca przy granicy a zasięgu nie ma, wiec MOGĄ NIE MUSZĄ zastosować FUP, zależy ile tych minut będzie. Co więcej podasz lokalizację Operatorowi, on doskonale wie gdzie ma zasięg a gdzie nie... 30zł to 600min odebrane ~8€ drogo
Woje z UKE Ci też nie pomogą, jak jesteś w PL i jesteś skazany na roaming, op będzie grzecznie dopłaty naliczał, nie będzie podstaw do odłączenia numeru.
Jest to opcja najmniej kłopotliwa, a abonament jest pewniejszy niż pre-paid, zapewne "w głąb" PL znajomi jeżdżą, zapewne wtedy mogą zabrać ów telefon.

Do niedawna część osób często przebywających poza PL w UE czy kierownicy TIR, właściwie cały czas płacili za przychodzące połączenia, 50zł/1000min. ~30min/dzień.

mungo pisze:Za parę miesięcy będziemy lepiej wiedzieli jak poszczególni operatorzy do tego podchodzą i wtedy może rozważyć zmianę operatora.

Ale wszystko jest jasne, FUP = dopłaty. Opy zmienić mogą jedynie oferty, robiąc z roamingu usługę premium np. aktywacja 50zł/mc i tyle.
Oczywiście listy preferowane sieci za granicą dla T/O są dawno, a P/P mają magnetyzm do najtańszej umowy.
Taka fama, miliony PL kart w UK.. jasne, FUP, a zapewne na dłuższą metę wygodniejszy jest komunikator @ czy w domu skype.