Strona 6 z 94

Post:25 gru 2013, 16:17
autor: Spacedust

Post:25 gru 2013, 20:57
autor: kwistas
ile jest mikrowat na LTE Plusa?

Przekraczanie wszelkich norm na infrastrukturze Play jakoś mnie nie dziwi (Play i ciągłe online), możesz przeprowadzić testy nowej infry GSM/UMTS Networks?
Gdzie można takie urządzenie do mierzenia promieniowania można kupić?

Post:25 gru 2013, 23:25
autor: zajadacz
@Spacedust: Ile dałeś za ten miernik i przez kogo jest certyfikowany :D Bo nie wierzę, że stać Ciebie na profesjonalny miernik poziomu mocy :D To ustrojstwo co masz to zabawka jest ;) Norma w PL to 0,1 W/m^2, więc 100000 mikrowatów/m^2. Ale dla większości krajów zachodnich to aż 2W/m^2.

Post:26 gru 2013, 00:34
autor: ciekawy
Spacedust,

szkoda,że nie napisali o jaką sieć chodzi ale maszt bardzo ładny,a jak ma powstać drugi to zasięg powinien być dużo lepszy, nie ma co protestować przeciwko konkurencji która prowadzi do obniżek cen albo polepszenia warunków w tej samej cenie

Post:26 gru 2013, 01:49
autor: zajadacz
@ciekawy: To jest Play. Praktyka jest taka, że stawiają tymczasowo coś takiego, a legalnie może to stać w jednym miejscu bodaj pół roku. W międzyczasie załatwiają pozwolenie na stały maszt i stawiają go blisko tamtego. Tak było np. w Dębnie. I to co tam mówi Inspektorat Nadzoru Budowlanego to jest bzdura, w każdym sądzie Play wygra (i to już nie pierwszy raz). Doprowadzając sobie prąd do przyczepy kempingowej albo przyczepy ze sprzedażą np. drożdżówek mam występować o pozwolenie na budowę? No bez żartów :D

Post:26 gru 2013, 09:42
autor: ciekawy
to jest praktyka firm że jak napisałeś stawiają nielegalnie,a później legalizują i nie tylko firmy z tej branży tak robią,

a ludzie są dziwni, chcą mieć dobry zasięg,a nadajników zasięgu już nie chcą, ja tam jestem za nadajnikami bo im większa konkurencja tym lepiej dla klientów

Post:26 gru 2013, 09:46
autor: GSM_Maniak
Ludziom po prostu się nudzi, a nie wierze, że nie używają telefonów komórkowych. Większość nie wie nawet skąd mają zasięg w telefonie to trudno się dziwić, że myślą, że on się z nieba bierze ciemnogród i tyle.

Post:26 gru 2013, 09:54
autor: ciekawy
napewno używają komórek, a protestują przeciwko nadajnikom, to jest w tym najlepsze

Post:26 gru 2013, 12:26
autor: zajadacz
ciekawy pisze:to jest praktyka firm że jak napisałeś stawiają nielegalnie,a później legalizują i nie tylko firmy z tej branży tak robią,
Tylko, że oni postawili ten tymczasowy całkowicie legalnie, a że urzędnicy nie znają przepisów i przegrają w sądzie to cóż, Polska.

Post:26 gru 2013, 13:34
autor: ciekawy
racja, urzędnicy są żeby utrudniać życie,a nie po to żeby znać jakieś przepisy

Post:26 gru 2013, 18:22
autor: Spacedust
zajadacz pisze:@Spacedust: Ile dałeś za ten miernik i przez kogo jest certyfikowany :D Bo nie wierzę, że stać Ciebie na profesjonalny miernik poziomu mocy :D To ustrojstwo co masz to zabawka jest ;) Norma w PL to 0,1 W/m^2, więc 100000 mikrowatów/m^2. Ale dla większości krajów zachodnich to aż 2W/m^2.
Może i zabawka, ale pokazuje prawidłowo. Kosztował ok. 200 zł. Firma Cornet produkuje też bardziej profesjonalne mierniki. To był najprostszy model od 300 MHz do 3 GHz.

W Europie jest nawet 4.5W/m2, w USA 6W/m2, a w Holandii ponoć nawet 10W/m2:

"The limits advised by bodies like ICNIRP, NRPB and the Dutch Health Council are about 10.000.000 microWatt/m2."

Ale zwróć uwagę, że to z reguły jest jeden duży maszt za miastem, a nie setki na dachach budynków w mieście. Wystarczy przejechać całe Niemcy to nie znajdziesz łatwo takich masztów jak u nas, za to mają tysiące wiatraków ;)

Post:27 gru 2013, 00:51
autor: ciekawy
a w Niemczech prawo reguluje że maszty komórkowe muszą być oddalone od ludzi minimum ileś tam km ?

Post:27 gru 2013, 01:01
autor: marcin1980
Spacedust pisze:Wystarczy przejechać całe Niemcy to nie znajdziesz łatwo takich masztów jak u nas, za to mają tysiące wiatraków ;)
Tak bywam często w Niemczech szczerze nigdy nie widziałem nadajnika ale zasięg zawsze miałem
ciekawy pisze:a w Niemczech prawo reguluje że maszty komórkowe muszą być oddalone od ludzi minimum ileś tam km ?
Ta to w miastach byli by bez zasięgu :mrgreen:

Post:27 gru 2013, 03:05
autor: zajadacz
W Niemczech nie widać masztów bo mają dużo mniej restrykcyjne normy emisji i mogą stosować w miastach dużo niższe wsporniki niż w Polsce. W praktyce oznacza to, że mogą montować anteny gdzie chcą i nie przekroczą norm, no chyba że skierują komuś sektor w okno ;) To samo Szwecja, też anteny poukrywane, często zamontowane bezpośrednio na elewacji budynku. A w PL takie normy, że listek wstecznego promieniowania spowoduje ich przekroczenie wewnątrz budynku jeśli antena będzie na elewacji... No i uznanie przez polskie prawo dachu budynku jako miejsca ogólnie dostępnego, czyli norma musi być spełniona na wysokości 1,8 m na dachu. Stąd wysokie wsporniki, albo anteny maksymalnie na brzegu budynku (Play).

Post:27 gru 2013, 07:14
autor: Sig
Spacedust pisze:... Wystarczy przejechać całe Niemcy to nie znajdziesz łatwo takich masztów jak u nas, za to mają tysiące wiatraków ;)
Czyli to coś dobrego? Pomijając całą ekościemę, jak mało są wydajne, jaki jest koszt energetyczny i materiałowy ich produkcji, jak szpecą krajobraz i hałasują, to ich największym minusem jest wprowadzenie niestabilności do sieci energetycznej... Myślałem, że tu nikogo pseudoekologia nie podnieca. Mam nadzieję Spacedust, że nie jesteś też z tych, co myślą, że "baterie słoneczne" rosną na drzewach i biorą się z niczego...

Tak jak ci odpowiedział przedmówca - stacje są, tylko budowane inaczej.

Post:27 gru 2013, 08:33
autor: user_delete19
zajadacz pisze:W Niemczech nie widać masztów bo mają dużo mniej restrykcyjne normy emisji i mogą stosować w miastach dużo niższe wsporniki niż w Polsce
Ech, czy u nas wszystko muszą 'dokręcać'? UE wprowadza normy emisji hałasu to u nas też wybiera się możliwe maksymalnie restrykcyjny weriant a później przez miasto mamy 'zielone tunele' i inne 'getta osiedlowe za murami'. Z antenami pewnie byłoby podobnie - jakby ludzie nie widzieli to nagle przestali by 'chorować', ale jak widzą gigantyczny masz na budynku to od razu dostają palpitacji serca... =,=

Post:27 gru 2013, 09:26
autor: user_delete34
Ponieważ mówimy o jewropie, we Wiedniu widziałem anteny montowane bezpośrednio na dachach (bez najmniejszych podwyższeń) nawet parterowych domów! Czasem jeden sektor, czasem 2 (180 stopni), ale idąc z ulicy do anteny miało się czasem nawet niecałe 2 metry drogi w górę. A Dunaj nie świecił na zielono.

[ Dodano: 2013-12-27, 09:27 ]
wojciech pisze:Ech, czy u nas wszystko muszą 'dokręcać'?
Wolska!
Tu tak jest i będzie.

Post:27 gru 2013, 12:43
autor: Spacedust
Pytanie jaki zasięg ;) Ja w E-Plus w Niemczech miałem niemal non-stop ledwo GPRS. Nawet EDGE praktycznie nie było. Jak 3G złapało to był cud.

Vodafone i inni oczywiście lepiej, ale widocznie mieli gdzieś w okolicy swoją stację.

Aż musiałem doczytać w instrukcji obsługi do iPhone'a co oznacza to O zamiast E lub 3G ;)

Post:27 gru 2013, 17:14
autor: ciekawy
a co znaczy O :) ?

Post:27 gru 2013, 17:18
autor: zajadacz
Jeśli chodzi o wpływ UE na normy emisji w Polsce to był taki że zostały zwiększone. Z tego co się orientuję to bodaj do połowy lat 90 było absurdalne 0,01 W/m^2.

W Niemczech jedna z sieci, nie pamiętam czy E-plus czy o2 sprzedała całą swoją infrastrukturę zewnętrznej firmie jednocześnie od nich ją leasingując. I działa to tragicznie...