Forum - TELEPOLIS.PL

800ka jest na stacjach Orange z 1800 agregowana.
Agregacja trzech nośnych 800+1800+2600 daje w przypadku Orange/T-mobile teoretyczne 300Mbit. Pomarańczowi agregują trzy nośne: np na Nowowiejskiej w Warszawie jest 800+1900+2600, to samo w Miasteczku Orange. Ale gros CA w Orange to cat6. (800+1800 lub 1800+2600) czyli w ich przypadku max 225Mbit.
Jak zwykle ludzie przygotowujący regulaminy nie nadążają za rzeczywistością i tyle

Dwa kolejne spostrzeżenia odnośnie transmisji danych w Orange na Galaxy S7:
1. Przy ciągłej transmisji S7 nie wpada do agregacji pasm. Tzn. jadę sobie z aktywną transmisją danych (dobry stream+nawigacja google) "wjeżdżam" w sektory stacji z CA i nie ma włączenia agregacji. Cały czas jest jedno pasmo. Jeżeli telefon jest w stanie czuwania i przy takiej stacji włączę transmisję od razu włącza się CA.
2. Terminal trzyma się do upadłego a nawet "jeszcze mocniej" LTE. Dziś wjechałem do hali garażowej. Odcięło mi dobry stream. Terminal nadal siedzi w LTE przy sygnale około -122dBm. Transmisja idzie jak krew z nosa. Normalne strony www w zasadzie się nie ładują. Nie ma HO do 3G 900 a według wszelkiej logiki powinien nastąpić. Słabo.
Muszę sprawdzić jak to będzie przy aktywnej rozmowie głosowej. Wjeżdżając do hali powinienem mieć VoLTE, zobaczymy gdzie połączenia powędruje przy zaniku LTE...

Mixiorek pisze: Terminal nadal siedzi w LTE przy sygnale około -122dBm. Transmisja idzie jak krew z nosa. Normalne strony www w zasadzie się nie ładują. Nie ma HO do 3G 900 a według wszelkiej logiki powinien nastąpić

Pytanie, jaki poziom ma w tym miejscu U900. Być może nie ma HO bo nie ma do czego/nie ma sensu go robić.

Mixiorek pisze: Terminal nadal siedzi w LTE przy sygnale około -122dBm.
(...)
Muszę sprawdzić jak to będzie przy aktywnej rozmowie głosowej. Wjeżdżając do hali powinienem mieć VoLTE, zobaczymy gdzie połączenia powędruje przy zaniku LTE...

Przy -120 -125 dBm byłem w stanie prowadzić jeszcze rozmowę w VoLTE. Aczkolwiek nie zawsze - czasem było tak, że ja słyszałem bez problemu, a drugiej stronie już mój głos rwało.

I wyszło w końcu - Orange robił "prace konserwacyjne" w Zielonej Górze. Po tym prędkości pospadały tak, że w weekend wieczorem szło ledwo 0,5Mb/s. Znajomy z taryfą biznes się wkurzył i przed chwilą zadzwonił. Z niestabilnych 10Mb/s zrobiło się po chwili 70Mb/s...
Ale żeby przez prawie tydzień nie zauważyli problemów z siecią?

Czy ktoś zauważył by na stacji Orange/T-Mobile był dostęp do 800 dla obu operatorów? Ciekawe czy testują to rozwiązanie i kiedy wdrożą je.

Tak, zauważył. Poczytaj wcześniejsze posty, parę osób, m.in. ja pisało tu o stacjach z L800 obydwu operatorów. Podobnie L2600.
Taka stacja z L800 jest np. w Walerianach koło Żyrardowa.

kozien70 pisze:Pytanie, jaki poziom ma w tym miejscu U900. Być może nie ma HO bo nie ma do czego/nie ma sensu go robić.

Dobre pytanie sprawdzę to. Mam jednak inne miejsce gdzie 3G 900 ma sygnał lepszy niż np: LTE ~-122dBm a S7 twardo siedzi w LTE gdzie w zasadzie transmisja danych przy takim poziomie sygnału nie działa.
Cóż. Moim zdaniem jest tylko jedno rozwiązanie, które to rozwiąże -> wszędzie tam gdzie N! ma L1800 musi być również L800MHz. I tyle.

Przy -120 -125 dBm byłem w stanie prowadzić jeszcze rozmowę w VoLTE. Aczkolwiek nie zawsze - czasem było tak, że ja słyszałem bez problemu, a drugiej stronie już mój głos rwało

Byłoby to fajnie potestować w dłuższej trasie typu 300-500km ale póki co nic takiego nie mam w planach.

Wracam do mojego wczorajszego spostrzeżenia dotyczącego braku CA przy ciągłej transmisji. Dzisiejsza, ponowna weryfikacja. Potwierdza się, że nie działa. Za to np: przy samych mapach/ nawigacji google działa bo tam chyba nie ma stałego obciążenie pasma i ciągłości transmisji.

Wosiu96 pisze:Czy ktoś zauważył by na stacji Orange/T-Mobile był dostęp do 800 dla obu operatorów?

Jak kozien70 pisze - jest trochę takich stacji. Ja kojarzę np. Kowiesy przy S8, Kamion k. Skierniewic.

Mixiorek pisze:

kozien70 pisze:przy samych mapach/ nawigacji google działa bo tam chyba nie ma stałego obciążenie pasma i ciągłości transmisji.

Jak raz wczyta mapy to potem już nie musi, tak więc gdy ciągle jeździsz po Warszawie to już za dużo może nie pobierać. Nawet bez netu same mapy czasem działają, np. robiłem tak w samolocie - przed startem mapy załadowałem i potem nawet w trybie samolotowym że tak powiem wiedziałem gdzie jestem.

3G pisze:Jak raz wczyta mapy to potem już nie musi, tak więc gdy ciągle jeździsz po Warszawie to już za dużo może nie pobierać. Nawet bez netu te same mapy czasem działają, np. robiłem tak w samolocie - przed startem mapy załadowałem i potem nawet w trybie samolotowym że tak powiem wiedziałem gdzie jestem.

Coś tam pobiera np: traffic, proponuje zmianę trasy na teoretycznie szybszą itp. Jednak nie umywa się to zupełnie do stałego obciążenia np: na poziomie 220-320kbps.

Zgadza się - traffic, zmiana trasy, ale to niewiele w porównaniu z samymi mapami.

Mixiorek pisze: Wracam do mojego wczorajszego spostrzeżenia dotyczącego braku CA przy ciągłej transmisji. Dzisiejsza, ponowna weryfikacja. Potwierdza się, że nie działa.

Nie ma, nie ma. Myślałem, że już o tym napisałem przy okazji opisu testu CA T-mobile przy Łukowej. Przy włączonym streamingu telefon siedział cały czas w L1800 bez CA. Zatrzymałem streaming, telefon natychmiast wskoczył w CA 1800+2600. Ciekawe, czy to przypadłość konfiguracji CA w N! czy ogólna przypadłość CA.

http://www.telepolis.pl/wiadomosci/t-mo ... 37677.html

"Sieci T-Mobile i Orange podpisały aneks do obowiązującej od 2011 roku umowy o dostępie telekomunikacyjnym w zakresie korzystania z radiowych sieci dostępowych. Dotychczasowe partnerstwo zostało rozszerzone o częstotliwości z zakresu 800 MHz i 2600 MHz rozdysponowane w ostatniej aukcji.
Każdy z operatorów będzie korzystał jedynie własnych częstotliwości, natomiast współpraca zakłada wzajemne wykorzystane stacji bazowych obu operatorów do świadczenia usług w technologii LTE z wykorzystaniem tych częstotliwości. W rezultacie oznacza to przyspieszenie programów inwestycyjnych obu spółek.

Efekty będą odczuwalne głównie na obszarach wiejskich oraz wewnątrz budynków, dodatkowo operatorzy wybudują po kilkaset stacji bazowych, co pozwoli zwiększyć pokrycie np. na nowych osiedlach, przy drogach szybkiego ruchu oraz trasach kolejowych."

"Aktualnie, łączny zasięg najszybszego mobilnego Internetu w Orange przekracza 98,2% populacji, co przekłada się na ponad 86% terytorium Polski. Klienci Orange mogą korzystać z ponad 8000 stacji bazowych LTE, w tym ok. 1500 pracujących w oparciu o nowe pasma. Jeszcze w grudniu, ich liczba wzrośnie o kolejnych kilkaset. W przyszłym roku, oprócz sukcesywnego zwiększania zasięgu i pojemności sieci, Orange postawi również na zwiększenie liczby stacji pracujących w oparciu o agregację pasm. Dzięki nim szybkość internetu LTE zwiększy się nawet ponad dwuipółkrotnie.

Sieć LTE T-Mobile dociera do ponad 98,5% populacji i ponad 88% powierzchni Polski. Dzięki rozszerzeniu współpracy szczególnie ta druga wartości zostanie poprawiona."

86% i 88% powierzchni Polski to już konkret.

Krótko - YES, YES!
W końcu oficjalnie.

Ciekawe, jaką ścieżkę wybrali: dokładanie swoich RRU na stacji partnera czy dedykowany soft pozwalający na dotychczasowym sprzęcie "wykluczyć" blok Play i obsłużyć naraz obydwu partnerów. Czy też mix obydwu wersji (czasem wariant 1 a czasem 2)

Ale skoro jeszcze w grudniu liczba stacji z nowym pasmem ma wzrosnąć o kolejne kilkaset, to obstawiam wariant z softem

Którąkolwiek ścieżkę by wybrali potrzebują podwójnych pozwoleń UKE czy nie?

Do tej pory przy okazji 2G/3G/L1800 nie potrzebowali, wiec raczej nie będą potrzebować.
Przy stacjach już ze wspólnym L800/L2600, o których tu pisaliśmy wcześniej też nie ma podwójnych pozwoleń.

O LTE2100 jak zwykle ani słowa...

Czyli nie połączą swoich bloków tak jak przy LTE1800 do 15MHz wspólnych, a to nie jest już takie ekstra, bo prędkości na danym paśmie nie wzrosną ale wzrośnie zasięg obu opów.

Przecież od początku było wiadomo, że nie połączą 800ki ze względu na ograniczenia nałożone przez aukcję, zaś 2600 nie połączą bo przy blokach 15MHz u każdego z operatorów byłoby to marnotrawienie pasma. Ile razy trzeba to będzie jeszcze powtórzyć...

Dla mnie jako klienta to nawet lepiej, bo eter będzie pusty. Ze względu na optymalne wykorzystanie posiadanych bloków to taki podział jest lepszy, bo nic się nie zmarnuje(nadwyżki ponad 15MHz). Do tego dojdzie agregacja i każdy op poprawi wyniki prędkości.