Forum - TELEPOLIS.PL

Daj sobie spokój z dziadami z T-Mobile.

madhunt3r pisze:Czy jest ktos z Łodzi bądź okolic i potrafi zidentyfikowac założone anteny na tym nadajniku Orange badz Networks nie wiem. 90391 Łódź Zgierska 256.
Wydaje mi się że nadajnik jeszcze nie działa.

Wrzuć fotki jak możesz to ktoś tutaj zidentyfikuje. Jedyne co ja stwierdziłem chyba w kwietniu, to że działa, ale jeszcze go w btsearch nie ma. Trochę mnie zastanawia tylko jaki jest sens jego istnienia w tym miejscu

W btssearch jest w wykazach uke. Wydaje mi się ze nie działa, bo od strony jak jestem Zgierza to mam słabsze transfery niż od strony Łodzi w bloku na 8p. Od strony Łodzi nawet po 150mb/s a jak idę do drugiego pokoju gdzie widzę ten nadajnik to są słabe transfery Ok 15-20mb/s. Sadze ze jakby działał a tam wg wykazu są 800, 1800 i 2600 w LTE to by łapał zasięg z drugiej strony z niego. Nie wiem nie znam aż tak się ale tak logicznie wyglądałoby. Postaram się jakoś zrobić zdjęcia któregoś razu.

Patryk7588 pisze:Daj sobie spokój z dziadami z T-Mobile.

Wiadomo, jedyną słuszną siecią jest Plus

Nie.
Ale jedyną niesłuszną jest T-Mobile.

Ile ludzi tyle opinii

Patryk7588 pisze:Nie.
Ale jedyną niesłuszną jest T-Mobile.

Coś więcej napiszesz? Żona dwa ostatnie lata była w plusie, mielismy internet domowy też od nich. Żona narzekała na jakość rozmów, Netflix na domowym internecie ciął. Teraz ma tm, nie narzeka. W domu mamy net z tm i nie ma problemów - ja na dole oglądam Netflixa w uhd dzieciaki na górze w HD i nic nie tnie.

Czy to normalne ze telefon który leży jest w standby na pasmie 7, czyli 2600? Zarówno na Orange sprawdzałem i TMobile i tak samo jest. Czy to nie żre baterii bardziej? Tak wyglada konfiguracja docelowa N! ?

Taka jest konfiguracja N! - sprzęt trzyma się najwyższego dostępnego pasma.
Co do zużywania baterii: pasmo nie ma znaczenia, istotny jest poziom sygnału. Jeśli na tym L2600 będziesz miał szczątkowy sygnał typu -116dBm i włączoną transmisję danych, to bateria może lecieć szybciej, niż standardowo.

A jak wyglada konfiguracja Play/Plus pod tym względem?

Akurat mam tutaj w domu 2-3 kropki na 5 (2600)

W Play zależy gdzie. Spacedust wspominał, że w Poznaniu trzyma L2100 z uporem maniaka. W moich okolicach jest inaczej, bo telefony trzymają się pasma, na które w danym momencie jest największe zapotrzebowanie, albo na te, na które najlepiej oddycha. Czyli - w stanie czuwania 1800+2100, przy zapotrzebowaniu na neta, od razu do 2600 MHz, tam gdzie pokrycie ma ręce i nogi. Tam gdzie potrzeba zasięgu, dostaniesz się do 800 MHz. A jak jest wydajne, to nawet w centrum będziesz siedział na tym paśmie. Ogólnie przechodzenie między pasmami jest płynne, nie męczące baterii - pasma są wykorzystywane optymalnie.

madhunt3r pisze:A jak wyglada konfiguracja Play/Plus pod tym względem?

Akurat mam tutaj w domu 2-3 kropki na 5 (2600)

2-3 kropki na 5 to nie jest źle. A jak transmisję danych (a w Orange/nju również rozmowy (VoWiFi)) przerzucisz na WiFi, to nie powinno być większego problemu.
W Plusie podobnie jak w N! - trzyma się w najwyższego pasma LTE, przynajmniej u mnie.

Jesteście niezwykle pomocni. Dziękuję
A jak odnośnie zrywania połączeń Tm vs Orange?

Ja nie zauważam różnicy.

A często się zdarzają?

Młody.. pisze: Czyli - w stanie czuwania 1800+2100, przy zapotrzebowaniu na neta, od razu do 2600 MHz, tam gdzie pokrycie ma ręce i nogi. Tam gdzie potrzeba zasięgu, dostaniesz się do 800 MHz. A jak jest wydajne, to nawet w centrum będziesz siedział na tym paśmie. Ogólnie przechodzenie między pasmami jest płynne, nie męczące baterii - pasma są wykorzystywane optymalnie.

No proszę, czasami jednak Play potrafi zaskoczyć. Ciekawe czy Plus i N! zrobią tak samo....

Co do zrywania połączeń Orange vs TMobile - podobnie, z lekką korzyścią dla TM.
Już pisałem - ciut lepiej TMobile działa w każdym aspekcie. Ale są to tak małe różnicę, że tylko ktoś kto to kontroluje/bada/sprawdza jest w stanie zauważyć. Normalny użytkownik nawet tego nie zauważy. I też te malutkie różnice wynikają od terenu i miejsca.

A często się zdarzają?

Pod względem dropów - N! jest najlepsze, najgorszy Play.

No właśnie praktycznie od początku jestem w Play i nigdy mi się dropy, bądź rzadko zdarzały. Już Play u mnie troche się przypycha i czas rozejrzeć się za inna siecią.

Sorry
Źle wyedytowałem posta. A już zdążyłeś napisać.
Oczywiście mój błąd - nie Play a Plus jest obecnie najgorszy pod względem dropów. Kłania się kładzenie "lachy" przez kilka lat i bycie w letargu. Mają szansę się poprawić, bo mocno teraz dłubią w swojej sieci. Ale pod względem dropów N! ma ich najmniej ale też się zdarzają. Idealnej sieci nie ma.
Co do Play to też duża zasługa roamingu w Tmobile. Teraz to już może być gorzej, gdy przechodzą na Plusa, do czasu aż się zieloni poprawią.
Co do mojej osoby - służbowy latam po Plusie (jeszcze), więc dużo na nim gadam i mam to z pierwszej ręki. Natomiast prywatnie 90% zerwanych połączeń mam wtedy, gdy druga osoba jest w P4.
Bardzo po prostu to ciekawe zjawisko, jak również to, że tylko jak do tej sieci dzwonię słyszę w słuchawce "abonent chwilowo niedostępny", po czym za chwilę dzwonisz drugi raz i już się sygnał pojawia. Ale to też może zależeć pewnie od regionów, podobnie jak konfiguracja LTE800/1800/2600 w przypadku sieci P4

W końcu wyjasniło się dlaczego mam gorszy zasięg w Orange niż T-mobile, pomimo jednego nadajnika. W skanowaniu ręcznym po kolei sprawdzałem gsm900 i okazało się, że Orange nie posiada tej częstotliwości, reszta GSM1800/3G900/3G2100/LTE800 posiadają razem.
Czy to moźliwe, że Orange wogóle nie ma gsm900?

Może działa w trybie common BCCH - rozsiewane jest 1800, a 900 w czasie rozmowy.