Re: VoLTE i VoWiFi w polskich sieciach - cz. 2.
Post:28 mar 2023, 12:08
Moim zdaniem nie zawiódł/zawodzi tu operator, nie zawiódł/zawodzi producent telefonu, a po prostu standard, a raczej jego niedoprecyzowanie lub de facto brak. Standard powinien być jeden dla wszystkich sieci komórkowych, a operatorzy i producenci telefonów, SoC, basebandów, itd. powinni się do niego dostosować. I tyle. I w tym celu wykorzystać np. któryś dostępny już mechanizm "podsyłania konfiguracji" na urządzenie końcowe, analogicznie, jak to się dzieje obecnie z APN-ami. A nie tak jak teraz - jest wzajemne obwinianie się i zwalnianie z odpowiedzialności i operatora, i producenta telefonu, a zwykły klient czuje się zagubiony lub wręcz w ogóle nie świadomy problemu do momentu, gdy go "dosadnie" odczuje (po wyłączeniu 2G, nawet utratą jakości połączenia po "zapchanym" 2G). W dobrze zaprojektowanym standardzie na takie "obwinianie" nie powinno być w ogóle miejsca, bo po prostu standard powinien wymusić zachowanie zgodne z odpowiednim opisem, czyli właśnie standardem.
W dziedzinie telco jestem hobbystą i na pewno nie mam pełnej wiedzy na ten temat. Podejrzewam, że z jakichś względów wybrano takie rozwiązanie jako "mniejsze zło", co nie zmienia faktu, że na takim rozwiązaniu cierpi najbardziej zwykły klient, który chce po prostu kupić "słuchawkę" i móc z niej bez problemu korzystać.
Jedną z zalet standardów jest to, że działa on niezależnie od twórcy rozwiązania (aplikacji) implementującej dany standard. Komunikatory działają w większości na zasadzie "każdy sobie rzepkę skrobie", więc to rozwiązanie też odbiłoby się negatywnie na kliencie końcowym, w którego kontaktach byłyby osoby korzystające tylko z komunikatora A (więc musi on zainstalować komunikator A, by móc się z nimi w ogóle skontaktować) i takie, które mają konto tylko w komunikatorze B (i tutaj powtórka - konieczność instalacji B).
W dziedzinie telco jestem hobbystą i na pewno nie mam pełnej wiedzy na ten temat. Podejrzewam, że z jakichś względów wybrano takie rozwiązanie jako "mniejsze zło", co nie zmienia faktu, że na takim rozwiązaniu cierpi najbardziej zwykły klient, który chce po prostu kupić "słuchawkę" i móc z niej bez problemu korzystać.
I tutaj jesteśmy już o krok od zamykania w ekosystemie firmy X produkującej komunikator Y...MariuszY pisze: ↑28 mar 2023, 12:01W mojej opinii winnych jest wielu, a prawodawca dając możliwość przenoszenia numeru powinien zapewnić możliwość swobodnego użytkowania sprzętu inaczej koniec końców wszyscy będziemy "dzwonić" przez Skype (czy inny obsługujący połączenia telefoniczne komunikator), bo "to działa na każdym sprzęcie i u każdego operatora".
Jedną z zalet standardów jest to, że działa on niezależnie od twórcy rozwiązania (aplikacji) implementującej dany standard. Komunikatory działają w większości na zasadzie "każdy sobie rzepkę skrobie", więc to rozwiązanie też odbiłoby się negatywnie na kliencie końcowym, w którego kontaktach byłyby osoby korzystające tylko z komunikatora A (więc musi on zainstalować komunikator A, by móc się z nimi w ogóle skontaktować) i takie, które mają konto tylko w komunikatorze B (i tutaj powtórka - konieczność instalacji B).