Forum - TELEPOLIS.PL

Noo muszę przyznać iPlus, że mnie zamurowało. Ja ci zarzucam kłamstwo, a ty twierdzisz, że robisz mi łaskę. Trzeba mieć niezły tupet.
iPlus napisał:

za kogo się masz, że chcesz żeby ci wszystko wykładać ?

Mam się za człowieka, który lubi dociekać prawdy. Opieram się na racjonalnych, sprawdzonych informacjach, dlatego cenię sobie fora tematyczne bo na nich można spotkać pasjonatów, którzy na dany temat często wiedzą więcej niż nie jeden profesjonalista ( to zdanie ciebie nie dotyczy iPlus).
Już samo to co napisałeś w tym wątku jest nielogiczne, ba nie spójne nawet w ramach jednego postu. Coś gdzieś usłyszałeś, próbujesz łączyć fakty, ale się mylisz. Tylko nie pomyl się z tym robieniem łaski jak to tłumaczył pewien minister z afery podsłuchowej .

P.S.
Zdecydowana większość dyskusji na podobne tematy sprowadza się do pytania a ile to miejsca zajmie. Nie mam takiej wiedzy jak Marcin_7 ale:
- operatorzy dostarczają nagrane rozmowy w formacie WAV; audio 128kB/s, to jest mniej więcej 1MB na 1 minutę nagrania. Myślę, że wynika to z tego iż niekiedy pliki wymagają dodatkowej obróbki dlatego zapis w formacie bezstratnym.
- co do wyliczeń Marcina_7 jako wartość do estymacji można przyjąć liczbę anten (nie pełny wykaz na stronach btsearch wskazuje ich ponad 33 tysiące). Chyba nie będzie nadużyciem jeżeli przyjmiemy, że każda z anten realizuje tylko jedno połaczenie w danym momencie. Tym sposobem mamy ponad 17 PB. Do tego trzeba by chyba doliczyć jeszcze jakąś kopię bezpieczeństwa.
- na koniec pozostaje kolejne pytanie jak wiele urządzeń musiałoby rejestrować tyle rozmów i z jakiego oprogramowania korzystać.

Operatorzy mogą nagrywać wszystkie rozmowy.... ???
A użytkownicy też mogą nagrać rozmowę z BOK operatora i w razie ostateczności wysłać przy reklamacji. Podobna sprawa jak z videorejestratorami w samochodach, z których potem nagrania trafiają do Policji.
P.S. Trochę zmieniłem temat na samochody )) bo widzę, że niepotrzebnie się denerwujecie:)))

a ja zakończę spory - cytatem z telewizji pana Przemysława Krejza z SIIŚ:
,,Jesteśmy w stanie się dowiedzieć o czym mówili, co robili, bo nie zawsze to jest tak, że ktoś rozmawia przez telefon..."
*
Dobranoc państwu
:- )

Większość osób wypowiadających się w temacie nie ma bladego pojęcia o materii...

Niektórzy nie rozróżniają danych retencyjnych od pełnej rejestracji całego strumienia danych, a od tego trzeba zacząć.

Te kwestie są uregulowane przepisami nie tylko jawnymi i te przepisy są egzekwowane restrykcyjnie od połowy lat 90' chociaż istnieją instytucje, które mają bezpośredni dostęp do MSC. Co nie oznacza, że wszystko jest nagrywane i rejestrowane - stwierdzenie, że tak jest jest totalną bzdurą.

Polskie służby to nie NSA czy GCHQ które mają kolosalne pieniądze - możliwości sprzętowe i niesamowite uprawnienia.
To, że inne kraje mają dostęp do wszystkiego co lata w powietrzu i internecie dzięki PRISMom ECHELONom i innym cudom nie znaczy, że Polskie służby mają takie możliwości.

U nas służby specjalne są niedofinansowane, operator nie ma prawnego obowiązku rejestrować wszystkich danych, to rodziło by ogromne koszty... A operatorzy to całkowicie zagraniczne firmy które mają zarabiać pieniądze, a nie za frajer służyć Rzeczpospolitej.

Poczytałem jeszcze raz cały wątek od początku...
była mowa o przechowywaniu smsów.... i akurat w tym przypadku wydaje mi się, że smsy są jednak archiwizowane i przechowywane przez operatorów, tylko ciekawe jak długo..
w/g Prawa Telekomunikacyjnego :

Operator publicznej sieci telekomunikacyjnej oraz dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych, przechowujący zgodnie z art. 180a ust. 1 pkt 1 ustawy zmienianej w art. 1 dane, o których mowa w art. 180c ustawy zmienianej w art. 1 generowane w sieci telekomunikacyjnej lub przez nich przetwarzane, na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązani do zniszczenia z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy danych przechowywanych przez okres dłuższy niż 12 miesięcy, licząc od dnia połączenia lub nieudanej próby połączenia, z wyjątkiem danych, które zostały zabezpieczone, zgodnie z przepisami odrębnymi.

Maks SIM to nie to. Cytowany przez Ciebie zapis związany jest tylko i wyłącznie ze zmianą okresu retencji danych z 24 na 12 miesięcy. A czego dotyczy mówi wymieniony w cytacie art 180c

Art. 180c. 1. Obowiązkiem, o którym mowa w art. 180a ust. 1, objęte są dane niezbędne do:
1) ustalenia zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, użytkownika końcowego:
a) inicjującego połączenie,
b) do którego kierowane jest połączenie;
2) określenia:
a) daty i godziny połączenia oraz czasu jego trwania,
b) rodzaju połączenia,
c) lokalizacji telekomunikacyjnego urządzenia końcowego.

Tu nie ma nic o rejestrowaniu korespondencji, a SMS to korespondencja

Akurat dla SMSow jest sprytna sztuczka, ktora umozliwialaby gromadzenie ich zgodnie z prawem. W Core Networku ida one nieszyfrowane w protokole MAP. Operator czasami podpina sie toolami do signalling linkow i gromadzi ruch SS7 , zeby pozniej to analizowac tak do statystyk/diagnostyki sieci.
Jak ma zapisane te informacje to przy okazji ma smsy.

Oczywiscie kwestia z gromadzeniem wszystkich smsow i rozmow w celu udostepniania ich sluzbom (bez nakazu sadowego) to osobna kwestia. Prawo mowi ze nie wolno, zdrowy rozsadek mowi, ze by nie ukryli takiej infrastruktury i takiego zaangazowania ludzi (w polskich warunkach).
Doswiadczenie podpowiada, ze rozne instytucje bardzo by chcialy cos takiego miec co sprawia, ze jest wiele dyskusji/podejrzen na ten temat.

Tak wszystkie rozmowy są nagrywane. Dane smsy i internet też .
Moja siostra miała rozmowę z kontrahentem(odzież) z turcji osłuchaną w ABW tak więc ...
jej puścili z pendriva.
Moja koleżanka pracowała w centrali jednego z opów tez mieli dostęp do wszyskich rozmów itp danych.
Sam jak zgłaszam reklamację na jakość rozmowy podaję że "macie" dany operator tę rozmowę nagraną żaden nie napisał , że nie dysponują nagraniami żaden....