Re: Protesty w sprawie stacji bazowych
Post:18 sty 2017, 15:51
Chartowo 5? ![:-)](./images/smilies/001.gif)
![:-)](./images/smilies/001.gif)
Telekomunikacja jak na dłoni
https://www.telepolis.pl/forum/
A w Warszawie, np. na Bielanach lepsi? Wobec budowy masztu przez Orange nie mieli żadnych formalnych podstaw odmowy, ale z wypowiedzi urzędasów wynikało, że będą robić wszystko byle nadajnik nie powstał. Operator w końcu odpuścił.Pawrzes pisze:Tak ale krakowscy urzędnicy i radni mają inne poglądy w tym temacie...
Myślę, że z punktu widzenia protestujących mieszkańców takiego bloku, to chyba jeszcze gorzej mieć wsporniki z antenami na swoim budynku, kilka metrów nad głową, niż na nieco oddalonym wysokim maszcie przy pętli autobusowej... Oni się nie znają na propagacji fal, dla nich im bliżej antena tym gorzej.Pawrzes pisze: Na Bielanach wysoki maszt Orange to co innego niż instalacja na bloku i w dodatku w środku osiedla przy pętli autobusowej to jednak co innego niż wsporniki na bloku...
W Krakowie przecież robią dokładnie to samo - spełniają oczekiwania wyborców/protestujących.Pawrzes pisze: wynik konsultacji był negatywny i spełnili oczekiwania protestujących a radni swoich wyborców.
Zgadzam się. Nie zrobili tego, bo to podraża sprawę, a nie chcieli tworzyć wyjątku, który zaraz podchwyciliby mieszkańcy/urzędnicy w innych lokalizacjach.Pawrzes pisze: Orange też mogło zaprojektować jakąś ciekawą konstrukcję która by nie straszyła a nie typową 32m kratownicę...
Pawrzes pisze: Ludzie tam nie są przeciwni instalacji na blokach tylko nie zgasza się spółdzielnia mieszkaniowa Chomiczówka...
Na przestrzeni długich lat rozwoju telefonii mobilnej oceniam, że jest największe niedociągnięcie i stracona szansa. Operatorzy idą po najmniejszej (najtańszej) linii oporu i walą maszt kratownicowy 40-60m czy tam ile a w mieście mały maszt lub wsporniki na dachu. Operatorzy sami zapędzili się w tą sytuację i to, że teraz są te protesty jest również po części ich winą bo wybrali lata temu takie a inne podejście. Trzy maszty obok siebie są dlatego, że jeden nie ma takiej nośności? Nie trafia to do mnie. Można wybudować jeden o zwiększonej nośności. Jeżeli jest to kwestia "sumy promieniowania" to faktycznie może i nie mają wyjścia ale wygląda to krajobrazowo źle i tyle.kozien70 pisze:Zgadzam się. Nie zrobili tego, bo to podraża sprawę, a nie chcieli tworzyć wyjątku, który zaraz podchwyciliby mieszkańcy/urzędnicy w innych lokalizacjach.
Takie podejście dotyczy niestety wszystkich naszych operatorów. Najwięcej na co ich stać to zakrycie anteny arkuszem czegoś tam. Nie zawsze zresztą udane, o czym już dyskutowaliśmy.