To nie było miejsce na rozważanie struktury własnościowej Orange - jeśli ktoś chce, może założyć nowy wątek.
Jest w dyskusji o tym jedno zdanie, pozostało też drugie i wystarczy.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją interpretacją.
Znowu mamy
powtórkę z rozrywki. Odpowiedziałam na niewinny post @3G. Odpowiedź była adresowana do @3G.
Ni z tego ni z owego włączył się moderator, który zakwestionował moją interpretację statusu Orange Polska dziwnymi argumentami o starych nieruchomościach TP S.A.
Próbowałam go wyedukować. Należy odróżniać status spółki (publiczna) od większości
dominującej w akcjonariacie. Większość
dominującą ma francuskie państwo. Casus Orlenu, KGHM-u, Bogdanki, spółek węglowych oraz energetycznych itp.
Zamiast spokojnie przeanalizować zależności, moderator zastosował klasyczny chwyt. Do kosza. W dodatku do wątku o T-Mobile, żeby było trudniej szukać.
Może, w sytuacji wzmożenia moderatora, warto zastanowić się nad zaznaczaniem ingerencji cenzury, np. na wzór
[----] Ustawa z dnia 31 lipca 1981 r. o kontroli publikacji i widowisk, Dz.U. z 1981 r., Nr 20, poz. 99.
Tak trzymać!
Pozdrawiam serdecznie.