W wątku
viewtopic.php?p=1140135#p1140135 @MariuszY słusznie poruszył jedną kwestię, o której i my, i operatorzy zapominamy: zaufanie.
O ile podwyżki cen można zrozumieć, także cel opłaty dociążeniowej (choć się z nią nie zgadzam), to skrócenie ważności numeru po doładowaniu jest czymś czego wcześniej nie grali.
Przecież ktoś kto był przyzwyczajony ładować telefon raz na rok czy pół roku, kto nie dowie się o nowych zasadach ważności, po prostu może stracić numer. A to już zwykła zbrodnia i raczej bezpowrotna utrata zaufania do operatora.
Śmiem twierdzić, że o zmianach nie dowie się większość klientów, bo list lub email wysyłają tylko jeśli znają adresy, czyli ktokolwiek rejestrował numer w kiosku czy sklepie i później nie podał bezpośrednio, nie dostanie informacji o tych zmianach.