Zamieniłem po półtora roku Granda na S5 Mini, oczywiście w wersji dual sim
Używam go od dwóch dni. Zauważalne różnice:
- oczywiście ekran, mniejszy o pół cala,
- kolory, w s5 mini jest cukierkowy super amoled (jak dobrze pamiętam), który podoba mi się. W grandzie ekran był... poprawny,
- sloty kart są przygotowane na rozmiar microsim.
Podoba mi się design nowych Samsungów, jest mniej mydelniczkowy. Jako fan TW z zadowoleniem powitałem jego nową odsłonę.
Mam nadzieję, że trochę z nim zostanę.
Na forum Telepolis od 29.01.2006.