[NetWorkS! Orange/T-Mobile] Modernizacja, rozbudowa, konfiguracja sieci - cz. 1.

[Kryniczanin]

Moim zdaniem do testów powinny dojść główne szlaki kolejowe -> CMK, Wawa - Trójmiasta, Wawa - Wrocław, Wawa - Poznań, Wawa - Śląsk, Poznań - Szczecin, Poznań - granica z Niemcami. Intercity może dać statystyki z obłożenia tras.
.

Tutaj byłby wielki problem z dogadaniem się z operatorami co do warunków. Np. Warszawa - Wrocław mamy 3 trasy i 4 rodzaje taboru.

Warszawa - Gdynia jedna trasa i 3 rodzaje,

Warszawa - Kraków 3 trasy i 4 rodzaje.

Wiesz jak tutaj łatwo wypatrzyć wyniki?

Np. robimy test operatora A w Pendolino v max do 200km/h a operator B w TLK Malinowski v max 150km/h wagony modernizowane dekadę temu bez klimy - otwierane okna, słabo wyciszone.

Wrocław - Gdynia na części składów wagony z 2013 roku bardzo dobrze wygłuszone, a na nocnym szrot z krzaków.

Wystarczy zrobić test LTE i wsadzić na dzienny Plusa a na nocnym Play i wierz mi bądź nie będziesz miał większy zasięg LTE 1800 Play z Wrocławia do Gdyni niż Plus z LTE 800mhz bo wagon tak sygnał ogranicza.

[Mixiorek]

Jest pełen raport, czas na długą lekturę:
http://www.uke.gov.pl/prezes-uke-prezen ... nej-17493#

[Benjamin Linus]

z tym że na pomorzu nie ma LTE 800.....

[kozien70]

Przejrzałem pobieżnie raport na stronie UKE (kilka miast, w których spędzam większość czasu). Wniosek nasuwa się jeden: poziom usług głosowych we wszystkich czterech sieciach jest zbliżony. Co do N! to potwierdza się moje zdanie z zeszłego roku: jako przeciętny użytkownik numeru prywatnego w Orange, a służbowego w T-mobile nie widzę różnicy między tymi dwiema sieciami. W obydwu jest OK. Wbrew temu, co wylewa tutaj hektolitrami np. Halset (i zaraz znów zacznie... )

[Kryniczanin]

A ja napiszę tyle. Miał być pogrom Plusa i Play. A wyniki mówią zupełnie coś innego.

Co do całego N najważniejsza jest metodologia

Z kolei sieci T-Mobile i Orange były badane naprzemiennie, z kilkusekundową przerwą. O taki sposób obaj operatorzy wnioskowali w ramach memorandum, uzasadniając to współdzieleniem częstotliwości w ramach modelu RAN Sharing.

źródło: http://www.telepolis.pl/wiadomosci/-akt ... 35290.html

Czy abonent T-Mobile czeka na zakończenie połączenia przez abonenta Orange i na odwrót

Przyjęta metodologia może zawyżać wyniki O i T.

W metodologii brakuje badań z południa Polski gdzie O i T mają problemy z granicą. Mieliśmy badania z Przemyśla gdzie problem ma Aero i Play, ktoś wspomniał kiedyś o problemie z LTE 800 w Pomorskim. A tam gdzie jest problem z N badań nie było.

[p2225]

Jeśli mielibyśmy porównywać wszystkich operatorów tak samo to przy Plusie powinni mieć wyłączone LTE800 mając na uwadze, że taki test zrobią raz na rok lub więcej, a w tym czasie LTE będzie w całej Polsce u pozostałych. Z drugiej strony badali zachowanie się telefonu tak jak już teraz korzystają klienci, czyli LTE800 u Plusa i roaming krajowy na karcie Play'a.

[Kryniczanin]

p2225

A dlaczego wyłączone?

W tej chwili klient Plusa może korzystać z tej technologii.

To prywatna sprawa operatora co robi z częstotliwościami za które zapłacił.

[Mixiorek]

W raporcie jest mocno wyeksponowane LTE, zresztą słusznie. Głównie dzięki temu zwycięzca na grudzień 2015 mógł być tylko jeden ze względu na posiadane zasoby.
Tylko teraz weźcie pod uwagę ile osób nie ma terminala z LTE, ma tylko 3G albo czasem 2G Niech grupa Solorza i inni podadzą jaki % klientów ma terminal LTE, 3G i 2G. Wtedy mogłoby być ciekawie. Nie zdziwiłbym się gdyby wyszło, że przy największych zasobach radiowych Solorz może mieć najmniej terminali LTE...
Odnośnie ostatniej pozycji Play to trzeba wziąć pod uwagę, że według ich statystyk mają klientów, którzy przewalają największa ilość transmisji. Mają jeszcze ewentualnie wsparcie w roamingu więc dla nich % udział LTE i innych technologii jest w tym badaniu mega zaburzony..

Fajne badanie i jestem za tym, żeby było dwa razy do roku. Ma być chyba raz?

To prywatna sprawa operatora co robi z częstotliwościami za które zapłacił.

Moim zdaniem nie do końca. Zasoby radiowe to dobro rzadkie, ściśle reglamentowane i powinny być obostrzenia, które zmuszają podmiot do pewnych działań. A jak nie to odebranie koncesji i tyle.

[Kryniczanin]

Mixiorek

Nie korzystanie z nich a trzymanie dla blokowania konkurencji powinno kończyć się odbieraniem. Jednak tylko w tym wypadku.

Jednak Kowalski z ulicy może wejść do punktu Plusa i kupić ofertę działającą w LTE 800.

Dlatego wyniki są miarodajne.

[kozien70]

W metodologii brakuje badań z południa Polski gdzie O i T mają problemy z granicą. Mieliśmy badania z Przemyśla gdzie problem ma Aero i Play, ktoś wspomniał kiedyś o problemie z LTE 800 w Pomorskim. A tam gdzie jest problem z N badań nie było.

Mój Boże... A Nowy Sącz to nie jest południe Polski? Na Twoim Tyliczu czy innej wsi świat się nie zaczyna i nie kończy.
Przemyśl zbadali ze względu na wielkość, na ilość mieszkańców. A to że Przemyśl akurat leży przy granicy - no cóż, po prostu akurat tam leży. Weź się za robotę, popracuj nad przyrostem naturalnym w Twoim Tyliczu - jak dogonicie Przemyśl w ilości mieszkańców to na pewno i u Was zrobią ten test Zjadą w nim N! i będziesz szczęśliwy

Nie zbadali również w Bibiampolu, Jadamwoli i Zdunach - a tam Play leży.

[Mixiorek]

Odnoszę się do "To prywatna sprawa operatora co robi z częstotliwościami za które zapłacił."

To nie jest jego prywatna sprawa. To dobro nas wszystkich, które przedsiębiorca wykupuje w konkretnym celu. Jeżeli tego nie robi to częstotliwość powinna wrócić do ponownego rozdysponowania.
Solorz w taki właśnie sposób trzyma dla siebie skrawek 1800MHz, z którym sam nic nie robi a posiada go już tylko by blokować Networks.

[Kryniczanin]

Przemyśl zbadali ze względu na wielkość, na ilość mieszkańców. A to że Przemyśl akurat leży przy granicy - no cóż, po prostu akurat tam leży. Weź się za robotę, popracuj nad przyrostem naturalnym w Twoim Tyliczu - jak dogonicie Przemyśl w ilości mieszkańców to na pewno i u Was zrobią ten test Zjadą w nim N! i będziesz szczęśliwy

A czy ja mówię żeby badali Tylicz? Czemu Zakopane nie zbadali? Wioska mało popularna? Co do szczęścia już jestem szczęśliwy

Nowy Sącz to takie samo badanie jak choćby Łomża. Żadnych cudów i problemów.

[p2225]

@Kryniczanin bo wyniki będą rzutowały na dłuższy okres czasu i mimo że nie będą już aktualne to nadal będzie mówione, że Plus ma największy zasięg LTE. Dziwi natomiast najwyższa jakość połączeń i najwyższy wskaźnik skuteczności połączeń w Play. Ciekawe z jakimi numerami zestawiali połączenia i czy pozwalały one na zestawienie połączenia w HD Voice? Natomiast jeśli chodzi o kilkusekundowe przerwy przy testach LTE N! to moim zdaniem to dobre rozwiązanie, bo powiedzmy, że na stacji mamy aktualnie dostępne 30Mb/s (reszta jest zajęta przez klientów) to puszczając test jednocześnie dla obu, na jednego operatora otrzymamy tylko 15Mb/s, a przecież dostępne jest 30Mb/s. Ciekawe czy podobnie robili w przypadku Play'a i T-mobile jednocześnie zalogowanego do 3G? Co do zerwań połączeń sprawdza się to co jest często tutaj powtarzane - najbardziej zoptymalizowany pod kątem połączeń jest T-mobile, potem Orange i Play i na końcu Plus, ale to ze względu na brak ciągłego zasięgu jednej technologii tylko 2G potem only 3G itp.

A i dodam, że mimo wszystko wyniki u wszystkich są bardzo dobre i dobrze że te badania zostały wykonane teraz, a nie po rozdaniu nowych częstotliwości. Będzie z czym porównywać przy kolejnym razie.

[Kryniczanin]

to moim zdaniem to dobre rozwiązanie, bo powiedzmy, że na stacji mamy aktualnie dostępne 30Mb/s (reszta jest zajęta przez klientów) to puszczając test jednocześnie dla obu, na jednego operatora otrzymamy tylko 15Mb/s, a przecież dostępne jest 30Mb/s.

To ja Ci zadam pytanie czy abonenci Orange i T porozumiewają się ze sobą" Józek słuchaj skończyłem korzystać z neta, za 5 sekund łącz się Ty". Bo metodologia tak wyglądała.

Ciekawe czy podobnie robili w przypadku Play'a i T-mobile jednocześnie zalogowanego do 3G?

Powinny być opublikowane z podziałem na sieci. Ilość czasu w roamingu i w macierzystej.

Jakby metodologia była bardziej przejrzysta i uczciwa - Play macierzysta, play roaming, Orange i T-Mobile w tym samym momencie to wyniki by były całkiem inne.

[Mixiorek]

To ja Ci zadam pytanie czy abonenci Orange i T porozumiewają się ze sobą" Józek słuchaj skończyłem korzystać z neta, za 5 sekund łącz się Ty". Bo metodologia tak wyglądała

Nie wyglądała inaczej. Tak:
"Żona do Józka - Ty, wyjdź na pole i powiedz, żeby wszyscy z Orange i TMobile wylogowali się z sieci bo ja mam Play i zalogowałam się w roamingu do TMobile i chcę sobie swoją operę mydlaną obejrzeć."

[p2225]

Ale nie możesz przewidzieć czy ktoś akurat włączy speedtesta czy nie, a tutaj przy testach wysycasz stację do końca. Przykładowo - masz pulę klientów na stacji/sektorze korzystających z różnych usług u obu operatorów i przejeżdżający samochód testowy to dodatkowy jeden klient, który puszcza speedtesta i sprawdza ile w danym momencie było wolnych Mb/s dla normalnego klienta, który by chciał skorzystać np. z VOD. Gdyby puścić dwa takie testy jednocześnie to prędkości dzielisz na pół, a chwilę po skończeniu testu nadal jest wolne ileś tam Mb/s. Celem badania było stworzenie symulacji jednego klienta, który chce skorzystać z usług w danym momencie i sprawdzenie jakie ma możliwości.

Jeśli chodzi o Zieloną Górę to u mnie wyniki wyglądają tak:
Skuteczność połączeń: wszyscy po równo
Użycie technologii LTE (od największego): T-mobile->Plus->Play->Orange
Ping (od najmniejszego): Orange/Plus -> Play/T-mobile

Ciekawą opcją będzie udostępnienie aplikacji przez UKE do badania jakości przez klientów. W sumie mogli porozumieć się z RFBenchmark. Tam danych jest już mnóstwo.

[Kryniczanin]

Mixiorek

Dlatego metodologia była słaba.

Powinni zaopatrzyć się w pięć kart Play - jedna z macierzystą, jedna ze wszystkim roamingami, jedna tylko z T-Mobile i macierzystą, jedna z Plusem i macierzystą i jedna z Orange i macierzystą. Z miejsca byśmy wiedzieli o obciązęniach punktów styku.

Było by co komentować

Tak samo N testy w tym samym momencie - bardziej miarodajne.

Ale nie możesz przewidzieć czy ktoś akurat włączy speedtesta czy nie, a tutaj przy testach wysycasz stację do końca. Przykładowo - masz pulę klientów na stacji/sektorze korzystających z różnych usług u obu operatorów i przejeżdżający samochód testowy to dodatkowy jeden klient, który puszcza speedtesta i sprawdza ile w danym momencie było wolnych Mb/s dla normalnego klienta, który by chciał skorzystać np. z VOD. Gdyby puścić dwa takie testy jednocześnie to prędkości dzielisz na pół, a chwilę po skończeniu testu nadal jest wolne ileś tam Mb/s. Celem badania było stworzenie symulacji jednego klienta, który chce skorzystać z usług w danym momencie i sprawdzenie jakie ma możliwości.

Z taką metodologią łatwo podważać wyniki takich testów.

Ktoś powie - Play pierwszy dzięki 99% czasowi zalogowania w T-Mobile , ja powiem Orange i T nie w jednym momencie - wynik na pół więc 10mb/s.

Szkoda, ze nie zrobiono testów dogłębnych. Niestety są pobieżne. Nie ma nawet informacji o kartach jaka taryfa, pakiet itd.

Za mało danych.

[Mixiorek]

Oj tam słaba. Ważne, że badanie w ogóle miało miejsce bo byli operatorzy, którzy grali tylko na własne warunki i odwlekanie w czasie. Zawsze będę jakieś uwagi. Teraz jest materiał, do którego można się odnieść. A subiektywne wrażenia i uwagi każdego z nas już można z czymś "zderzyć".

Ciekawe czy teraz operatorzy będą lobbować za zmianą metodologii itp.? Dla Playa 83% w ruchu to jak widać sól w oku.
Ja bym był też za zmianą ilości wykonanych testów proporcjonalnie do ruchu generowanego przez miasta. Niech to będzie średnia z 4 sieci. Robienie tyle samo testów dla każdej z aglomeracji (po ~2000) moim zdaniem jest słabe. Róbmy testy propocjonalnie tam gdzie ruch jest największy. Jeżeli na jednym btsie, sektorze w danym momencie jest jeden klient to ciężko żeby wynik testu był inny niż dobry. Jeżeli zaś na danym sektorze "wisi" np: 5tys klientów to już jest ciekawie jak poradzi sobie sieć

[Kryniczanin]

Mixiorek

Czy karty dostarczyli operatorzy?

Pomyśl o zakupach w sklepie anonimowo, testach numerów przeniesionych np. w ofercie netowej

To by były ciekawe dane.

[kozien70]

A jaka to różnica? Jeśli wszyscy operatorzy wiedzieli, które karty biorą udział w teście, to wszyscy mieli jednakową szansę ustawić tym kartom najwyższy priorytet.