Również w Niemczech. Tylko że jest to band 32 i wykorzystywany wyłącznie do downlinku (w agregacji).PawlusG pisze:W Japonii wykorzystywane jest pasmo 1500 MHz, ciekawe jakie urządzenia u nas zajmują to pasmo.
Może by był niezły kompromis między zasięgiem i pojemnością
- Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.
ja.michał: w Niemczech? A UE dopiero niedawno chyba przeznaczyła to pasmo do LTE jak mi się zdaję. Muszę poszukać jak będę w domu co teraz u nas zajmuje to pasmo.
goral2099 pisze:ja.michał: w Niemczech? A UE dopiero niedawno chyba przeznaczyła to pasmo do LTE jak mi się zdaję. Muszę poszukać jak będę w domu co teraz u nas zajmuje to pasmo.
W Polsce pasmo 1500 Mhz teoretycznie to łączność kosmos–Ziemia/Satelitarne badania Ziemi oraz do zastosowań rządowych. Może u nas też się zluzuje.
op252: czyli, tak z grubsza, nieużywane? Czy coś się tam dzieje? Ale znając życie instytucje chomikujące to pasmo bez walki go nie oddadzą. Tak na wszelki wypadek.
Potęga sugestii?cyanoone pisze:Nie wierzę w marketing. Poprostu zauważyłem, że sieć działa znacznie lepiej.
Czytałem wątek http://www.telepolis.pl/forum/viewtopic ... &start=375 Jeśli tak wygląda LTE-A w wykonaniu Play'a to brawo, brawo! Niby 31% populacji w zasięgu na start, a na forum telekomunikacyjnych geeków każdy się zastanawia "gdzie to jest?". Niech najpierw zbudują sensowną sieć, a później ją reklamują, tak jak to robią pozostali.
Dobrze wiedzieć, nie sądziłem, że ktokolwiek w EU używa pasma 1500 MHz.ja.michal pisze:Również w Niemczech. Tylko że jest to band 32 i wykorzystywany wyłącznie do downlinku (w agregacji).PawlusG pisze:W Japonii wykorzystywane jest pasmo 1500 MHz, ciekawe jakie urządzenia u nas zajmują to pasmo.
Może by był niezły kompromis między zasięgiem i pojemnością
Tak, i chyba nawet była już aukcja. Czy działa? Nie wiem.goral2099 pisze: w Niemczech?
Band 32 to dokładnie 1452-1496 (w sumie szerokość 44 MHz). W Polsce aktualnie wygląda to tak:op252 pisze:W Polsce pasmo 1500 Mhz teoretycznie to łączność kosmos–Ziemia/Satelitarne badania Ziemi oraz do zastosowań rządowych. Może u nas też się zluzuje.
1452-1492 MHz
Kod: Zaznacz cały
1492-1518 MHz
STAŁA POL.15 cywilno-rządowe
RUCHOMA z wyjątkiem ruchomej lotniczej POL.15 cywilno-rządowe
RADIODYFUZJA cywilne
RADIODYFUZJA SATELITARNA 5.208B cywilne
5.341 5.345
Kod: Zaznacz cały
A pod POL.15 jest informacja:
STAŁA rządowe
RUCHOMA z wyjątkiem ruchomej lotniczej rządowe
5.341
Kod: Zaznacz cały
Także za jakiś czas również pójdzie pod młotek.POL.15 Zakres 1452-1492 MHz jest użytkowany jako zakres rządowy w służbie stałej lub służbie ruchomej z wyjątkiem służby ruchomej lotniczej najpóźniej do dnia ogłoszenia odpowiednio przetargu, konkursu lub aukcji na rozdysponowanie tego zakresu częstotliwości, uwzględniającego zharmonizowany na szczeblu ogólnoświatowym lub europejskim sposób wykorzystywania tych częstotliwości.
Wolę mieć 10Mb z 4 stacji Nw! w mieście, niż Ultra Hiper LTE z dwóch stacji podłączonych radiem... NW! RATUJE gęstość stacji, ich 15Mhz to DUŻO, wręcz więcej niz 20Mhz PLUS - patrz "zasilanie" i gęstość stacji...
LTE to ruletka, zależy gdzie używasz, ja mam 5-10Mb/s i często powyżej 15Mb/s jest ok.
LTE to ruletka, zależy gdzie używasz, ja mam 5-10Mb/s i często powyżej 15Mb/s jest ok.
Od samego początku źle zrobił P4, bo nie inwestuje w swoje nadajniki poza miastami.Kryniczanin pisze: Wskaż mi proszę co w ciągu ostatniego roku źle zrobił Play. Tylko poważnie gdzie pojechali po bandzie, nie bełkot marketingowy jak Twój guru.
Ja widzę jeden wielki minus taryfy internetowe, wywołali zamieszanie i się z niego wycofali. Brak zdecydowania i pomysłu w tej kwestii.
Tylko wskaż to w temacie krajobraz po net net.
Dzisiaj - ok 30-40% powierzchni Polski nie ma pokrycia Play i bez roamingu nie istnieją.
Oczywiście w reklamie ponad 90% populacji fajnie brzmi ale terenowo jest cienko.
Z tego też powodu ich internet mobilny jest kpiną.
Nie ma roamingu nie masz neta.
Ich net mobilny powinien być o 30-40% tańszy niż konkurencja z powodu braków zasięgowych.
A reszta to temat rzeka.
Każda sieć ma za uszami. Orange spał i gdyby nie N! - dalej by stękał z zasięgiem w Polsce.
Plus - przespał a dzisiaj w sumie cała sieć do modernizacji.
TM - jak im czapka stoi. Tylko oni wiedzą co mają dzisiaj za politykę, że Orange działa na ścianie wschodniej a TM- położył lachę. Trochę to przypomina czasy zmiany z Ery na TMobile, gdzie również przespali. Dzisiaj zmiany kadrowe i mamy deja vu.
A P4 - dzisiaj roaming fajnie działa. Zmieni się umowa i wielu ludzi będzie w czarnej D.
Zobacz o czym pisze @zajadacz i jak działa Orange w Szczecinie. Sam nie wyrabia i gdyby głównym opem roamingowym dla P4 był Orange, w wielu miejscach byłoby jak kiedyś w grze Tekken K.O
I P4 i ich hasła marketingowe. Wielu się na to skusiło. Ale tak działa reklama.
"Ważne są chwile, których jeszcze nie znamy"
Kilka lat temu, na Playweekend, rzecznik jasno stwierdził, że wg danych z ich sieci większość, jak prawie nie każdy, klient internetu w Play (nie taryf głosowych) korzysta z usługi stacjonarnie. I tak budują sieć. Zaznaczam, to było kilka lat temu.Halset pisze:Z tego też powodu ich internet mobilny jest kpiną.
Siła sugestii? Kolejne słowo marketingowe by lud kupił?
Jakoś się trzeba przecież wytłumaczyć w braku pokrycia zasięgiem.
Jak sama nazwa wskazuje net mobilny to net mobilny. Stacjonarny to masz na kablu od Neostrady Netii czy sieci kablowej.
Już nie mówię o necie w aucie w pociągu czy w autobusie międzymiastowym.
Ale jedziesz sobie na odpoczynek na działkę, nad jezioro czy gdziekolwiek w plener. I ten net mobilny z Play możesz w pierwszym lepszym zbiorniku wody utopić.
Jakoś się trzeba przecież wytłumaczyć w braku pokrycia zasięgiem.
Jak sama nazwa wskazuje net mobilny to net mobilny. Stacjonarny to masz na kablu od Neostrady Netii czy sieci kablowej.
Już nie mówię o necie w aucie w pociągu czy w autobusie międzymiastowym.
Ale jedziesz sobie na odpoczynek na działkę, nad jezioro czy gdziekolwiek w plener. I ten net mobilny z Play możesz w pierwszym lepszym zbiorniku wody utopić.
"Ważne są chwile, których jeszcze nie znamy"
Widać kupuje. To było w świetle nie tłumaczeń, a modelu budowy sieci, który w założeniu ma mocne oparcie na modelu roamingowym.Halset pisze:Siła sugestii? Kolejne słowo marketingowe by lud kupił?
Jakoś się trzeba przecież wytłumaczyć w braku pokrycia zasięgiem.
Ty to wiesz, ja to wiem, większość na tym forum to wie. Ci co są świadomi wybierają świadomie. Są również takie miejsca, że kabel to tragedia. Tego argumentu nie można lekceważyć.Halset pisze:Jak sama nazwa wskazuje net mobilny to net mobilny. Stacjonarny to masz na kablu od Neostrady Netii czy sieci kablowej.
W takim wypadku trzeba wybierać świadomie, a najlepiej to robić to po co się pojechało, czyli jak napisałeś, odpocząć.Halset pisze:Ale jedziesz sobie na odpoczynek na działkę, nad jezioro czy gdziekolwiek w plener. I ten net mobilny z Play możesz w pierwszym lepszym zbiorniku wody utopić.
N stacje poza miastami GSM 900/U900, Play GSM 1800 U2100/900 i LTEOd samego początku źle zrobił P4, bo nie inwestuje w swoje nadajniki poza miastami.
Kto tutaj jest niedoinwestowany?
T-Mobile i Orange.
A co do roamingu
To jest normalny model biznesowy spotykany w wielu krajach Europy.
Nie mówię, że jest to najlepszy model bo są lepsze, ale jest spotykany w całej Europie.
Chorwacja, Francja, Włochy, Holandia, Słowacja i Słowenia (2 sieci na 4 opów!), Ukraina i inni.
Są miejsca gdzie Play-a nie ma - , są miejsca gdzie Play jest z LTE a N z 2G.Ale jedziesz sobie na odpoczynek na działkę, nad jezioro czy gdziekolwiek w plener. I ten net mobilny z Play możesz w pierwszym lepszym zbiorniku wody utopić.
Może N z 2G to internet mobilny
Ostatnio zmieniony 18 mar 2016, 08:21 przez Kryniczanin, łącznie zmieniany 1 raz.
Są też miejsca, gdzie O i T-m były tylko 2G, a ruszyło się coś dopiero po pojawieniu się Playa.
Start od zera oczywiście musi się opierać na roamingu.ja.michal pisze: Widać kupuje. To było w świetle nie tłumaczeń, a modelu budowy sieci, który w założeniu ma mocne oparcie na modelu roamingowym.
Pamiętam jak P4 wszedł na rynek i nie miał stacji prawie, że wcale ale tak masowo ludzie przechodzili bo był zdecydowanie tańszy niż Orange TMobile i Plus.
.Ty to wiesz, ja to wiem, większość na tym forum to wie. Ci co są świadomi wybierają świadomie. Są również takie miejsca, że kabel to tragedia. Tego argumentu nie można lekceważyć
Telepolis to nie cała Polska i całe społeczeństwo.
Do dzisiaj ludzie nie mają pojęcia czy są na roamingu czy w sieci macierzystej.
Kiedyś na FB wśród znajomych zadałem pytanie jak testowałem P4 czy też mają problem z powrotem z TMobile do Play i muszą czekać.
Dostałem jedną odpowiedź "Ludzie na to nie zwracają uwagi, działa to działa"
Ostatnio kumpela chciała wziąć neta mobilnego bo wynajmuje mieszkanie ale tylko chwilowo i nie chciała być uwiązana umową z dostawcą kablowego.
Zadzwoniła i się zapytała - czy jest jakaś fajna promocja w Play. Zadałem jej jedno pytanie: gdzie teraz jesteś w domu masz w telefonie zasięg Play czy jesteś na roamingu? A Ona "Nie wiem. Mam jakąś literkę R" Więc dalej - masz to ciągle czy tylko teraz? A Ona"Cały czas"
Więc odpowiedź moja" Play odpada"
I jej zdziwienie "Przecież na telefonie mi net chodzi"
Nie wszystko dasz radę przewidzieć. Jasne jedziesz na odpoczynek, TV nie oglądasz ale pewne rzeczy chciałbyś od czasu do czasu sprawdzić.W takim wypadku trzeba wybierać świadomie, a najlepiej to robić to po co się pojechało, czyli jak napisałeś, odpocząć.
Przecież nikt normalny przed planowaniem urlopu nie siedzi na mapa BTS i nie sprawdza, że gdy jedzie w fajne miejsce będzie miał zasięg.
Play ma 4976stacji a Orange podawał, że z LTE jest na ponad 7 tys stacji N!. Więc kto jest niedoinwestowany?Kryniczanin pisze: N stacje poza miastami GSM 900/U900, Play GSM 1800 U2100/900 i LTE
Już o tym pisałem. Duże sieci to nie jest Play, gdzie jest zasięg, potem dziura (roaming), P4, dziura itd.
W niektórych miejscach między stacjami Plus czy N! brakuje 3G, bo nie sięga a co dopiero walić LTE. Nieopłacalne biznesowo.
Dzisiaj jest LTE800 a potem będą dokładać LTE1800 dla pojemności.
Nie wszystkie stacje mają w Play tak ja napisałeś.
To jest normalny model biznesowy dla sieci która wchodzi na rynek a nie dla sieci, która jest na rynku ponad 8 lat i jest dzisiaj drugim opem pod względem kart SIM.To jest normalny model biznesowy spotykany w wielu krajach Europy.
Jest więcej miejsc gdzie Play w ogóle nie ma niż że jest w Play LTE a w N! 2G.Są miejsca gdzie Play-a nie ma - , są miejsca gdzie Play jest z LTE a N z 2G.
Ponadto - już lepiej 2G niż nie mieć wcale.
Od dwóch dni trochę porobiłem testów samego neta TM (speedtest) i jak się okazało, w wielu miejscach 3G w TM przekracza 15 Mb/s czyli więcej niż średnia Play w teście UKE
Pytałeś się co zrobili źle więc Ci napisałem.
Ale Ty oczywiście używając słowa Macierewicza "Próbujesz kijem zawrócić Wisłę"
Bzdura. N! powstawało na papierze dużo wcześniej. Tylko dogadanie się biznesowo na lata między dużymi opami trwa.micial pisze:Są też miejsca, gdzie O i T-m były tylko 2G, a ruszyło się coś dopiero po pojawieniu się Playa.
Twoim tokiem myślenia - są miejsca, gdzie TM i O są zawsze a Playa nie ma do dzisiaj.
Nie wiem kto tą sieć planuje ale średnio 3/10 nowych osiedli w Trójmieście nie ma zasięgu macierzystego P4 albo jest szczątkowy, gdzie inne sieci nie mają z tym problemu.
"Ważne są chwile, których jeszcze nie znamy"
Jest drugim opem, bo w Polsce Cena Czyni Cuda, ludzie dla 5 zł/miesiąc z marszu zmienią operatora. Podejście do jakości jest, jak sam zacytowałeś, "Ludzie na to nie zwracają uwagi, działa to działa". W takich okolicznościach ani nie ma pieniędzy na budowę dobrej jakościowo sieci, ani też nie ma zbytnio uzasadnienia biznesowego aby to robić.Halset pisze: To jest normalny model biznesowy dla sieci która wchodzi na rynek a nie dla sieci, która jest na rynku ponad 8 lat i jest dzisiaj drugim opem pod względem kart SIM.
Niestety, ale lepszy internet 2G, niż brak LTE z Play.Kryniczanin pisze:Są miejsca gdzie Play-a nie ma - , są miejsca gdzie Play jest z LTE a N z 2G.
Może N z 2G to internet mobilny
Poruszam się po różnych miejscach Polski i praktycznie wszędzie ciężko jest nazwać internet od Play mobilnym.
Sprawdza się on tylko w dużych miastach i w obrębie większych aglomeracji.
Lepiej mieć internet 2G w 90% miejsc gdzie się przebywa, niż LTE w 30%.
Spotkałem już wiele osób, które wyjeżdżając na delegacje byli głęboko zdziwieni, że ich telefony w Play działają, a internetu nie ma.
Kończyło się to oczywiście kupowaniem na szybko karty prepaid od jakiegokolwiek innego operatora, tylko nie Play.
http://www.telepolis.pl/forum/viewtopic ... 27&t=84891
Zasięg TM leży i kwiczy także w wielu miejscach w Wielkopolsce, gdzie wszystko jest dobrze, dopóki nie zjedzie się z autostrady i z głównych dróg.Halset pisze:TM - jak im czapka stoi. Tylko oni wiedzą co mają dzisiaj za politykę, że Orange działa na ścianie wschodniej a TM- położył lachę. Trochę to przypomina czasy zmiany z Ery na TMobile, gdzie również przespali. Dzisiaj zmiany kadrowe i mamy deja vu.
Wtedy okazuje się, że zostaje Plus i o dziwo Orange jeżeli w pobliżu nie ma N!.
Kwiczy? Nie ma nawet zasiegu 2G?PawlusG pisze: Zasięg TM leży i kwiczy także w wielu miejscach w Wielkopolsce, gdzie wszystko jest dobrze, dopóki nie zjedzie się z autostrady i z głównych dróg.
Wtedy okazuje się, że zostaje Plus i o dziwo Orange jeżeli w pobliżu nie ma N!.
Uogolnilem wypowiedz i dzialanie sieci. Taka powiedzmy srednia. Nie ma sieci w Polsce ktora w kazdym miejscu i o kazdym czasie dziala zawsze najlepiej. Ale z nieidealnych sieci jakie mamy w Polsce, TM jest najlepszy. Niestety....tez najdrozszy.
Na co dzien uzywam Plusa (sluzbowy) i TMobile. Moj brat Orange i TMobile (sluzbowy). Jezdzimy po Polsce. TM i Orange maja podobny zasieg (w jednym miejscu lepiej Orange, w innym TM). Plus jest zdecydowanie slabszy od nich.
"Ważne są chwile, których jeszcze nie znamy"
Kwiczy, brak nawet 2G.
Wydaje mi się, że to po części też "zasługa" N!.
W niektórych miejscach wyłączono macierzyste nadajniki T na rzecz N!.
Efekt tego jest taki, że w niektórych lokalizacjach po prostu nadajniki N! są usytuowane gorzej niż były kiedyś T.
To samo jest w Orange, który też mocno uwierzył w N! i olał swoje nadajniki.
Niestety jak słusznie zauważyłeś nie ma u nas sieci idealnej.
Ja dla odmiany używam stale Plusa i Orange.
Zawsze jest zasięg choćby jednej z tych sieci.
Nie "kupuje" natomiast Play z ich marketingiem, gdzie często zdarzały się SMSy, że ktoś próbował się dodzwonić.
Jest się na granicy zasięgu macierzystego i Play trzyma się go kurczowo, zamiast przełączyć się na coś innego.
Nie bawią mnie zabawy z ustawianiem czegoś na "sztywno", jak czasem mimo tego zdarza się, że SIM jest odrzucany.
Wkładam kartę i ma działać.
Wydaje mi się, że to po części też "zasługa" N!.
W niektórych miejscach wyłączono macierzyste nadajniki T na rzecz N!.
Efekt tego jest taki, że w niektórych lokalizacjach po prostu nadajniki N! są usytuowane gorzej niż były kiedyś T.
To samo jest w Orange, który też mocno uwierzył w N! i olał swoje nadajniki.
Niestety jak słusznie zauważyłeś nie ma u nas sieci idealnej.
Ja dla odmiany używam stale Plusa i Orange.
Zawsze jest zasięg choćby jednej z tych sieci.
Nie "kupuje" natomiast Play z ich marketingiem, gdzie często zdarzały się SMSy, że ktoś próbował się dodzwonić.
Jest się na granicy zasięgu macierzystego i Play trzyma się go kurczowo, zamiast przełączyć się na coś innego.
Nie bawią mnie zabawy z ustawianiem czegoś na "sztywno", jak czasem mimo tego zdarza się, że SIM jest odrzucany.
Wkładam kartę i ma działać.
Nie używam na co dzień Orange więc się nie wypowiadam. Przed przejściem z Plusa po ponad 10 latach, testowałem naprzemiennie Orange i TM, i wybrałem TM. Lepiej działała głosowo, często się zdarza, że Orange w teorii ma zasięg a praktyce podczas jazdy po wiochach na TM jeszcze gadasz a na Orange już dawno nie. Podobnie z netem. Orange jest bardziej obciążony.PawlusG pisze: Niestety jak słusznie zauważyłeś nie ma u nas sieci idealnej.
Ja dla odmiany używam stale Plusa i Orange.
Zawsze jest zasięg choćby jednej z tych sieci.
Z TM sobie poradzę w Polsce i bym nie odczuwał braku Plusa. W drugą stronę już nie.
Ale to może też zależy od regionu. Ja się poruszam po pomorskim, zachodnio pomorskim i kujawsko pomorskim. Od czasu do czasu po mazowieckim, warmińsko mazurskim i lubelskim do maks Lublina. I TM ma zdecydowaną przewagę nad Plusem.
Mam takie same nastawienie, Sieć P4 to dla mieszczuchów z miasta, Taka zabawka a nie sieć.Nie bawią mnie zabawy z ustawianiem czegoś na "sztywno", jak czasem mimo tego zdarza się, że SIM jest odrzucany.
Wkładam kartę i ma działać.
Ale są jej zwolennicy bo CCC (cena czyni cuda) i możliwość zabawy ze skakaniem z sieci do sieci.
Mamy wybór i każdy może sobie wybrać co chce.
TMobile wychodzi najlepiej na dzień dzisiejszy ale najdrożej.
Kibicuje Orange aby się poprawili i jeśli tylko osiągną poziom TMobile, to przechodzę do nich. Jeśli oczywiście osiągną. Mimo wszystko się poprawiają. Brachol widzi przez rok znaczną poprawę Orange i nie zrywa mu aż tak połączeń. Zrywa ale są to jednostkowe przypadki
U mnie na chacie też się Orange bardzo poprawił a był nawet gorszy od Play.
Więc zobaczymy.....
N! to przyszłość bo nadal coś dłubią i stawiają stacje.
"Ważne są chwile, których jeszcze nie znamy"