Sony planowało wydanie PlayStation 5 Pro, zanim do sprzedaży trafiła podstawowa wersja konsoli.
Na początku listopada zadebiutuje PlayStation 5 Pro. Konsola już pojawiła się w polskich sklepach, gdzie można składać zamówienia przedpremierowe. Tanio nie jest, ale z pewnością znajdą się chętni. Tymczasem Toshi Aoki z Sony zdradził, że wersja Pro od dawna była w planach Japończyków, nawet przed premierą podstawowej wersji.
Toshi Aoki udzielił wywiadu serwisowi IGN, w którym głównym tematem było właśnie PlayStation 5 Pro. Okazuje się, że konsola od dawna była w planach Japończyków. Pomysł na nią pojawił się jeszcze przed premierą zwykłego PS5.
Zaczęliśmy omawiać [PS5 Pro], zanim PS5 faktycznie pojawiło się na rynku... ponieważ specyfikacja PS5 była już zablokowana. Byliśmy gotowi do premiery i w ogóle. Wiedzieliśmy oczywiście, jak wspomniałeś, że technologie ewoluują każdego roku.
- powiedział Toshi Aoki z Sony.
Aoki przyznał też, że dla Sony najważniejszym celem jest dostarczenie graczom możliwości uruchamiania ulubionych produkcji w rozdzielczości 4K i z płynnością 60 klatek na sekundę. Wspomniał też o obsłudze 8K, ale dodał, że to nie jest dla nich kluczowy element.
Już na starcie pojawi się kilka gier, które w pełni będą korzystać z możliwości PlayStation 5 Pro. Jednak nie oznacza to, że inne produkcje nie skorzystają na wyższej mocy urządzenia. Jeśli gry nie mają zablokowanej liczby klatek na sekundę, to posiadacze PS5 Pro powinni zauważyć w nich wyższą płynność, głównie za sprawą wydajniejszego GPU.
Zobacz: Nowe PlayStation 5 Pro za niemal 40 tys. zł. Tylko szaleniec skorzysta
Źródło zdjęć: Sony
Źródło tekstu: IGN
