DAJ CYNK

Miał pomysł i tupet. Oszukał platformy muzyczne na 10 milionów

Anna Kopeć

Wydarzenia

Pewien użytkownik postanowił wyciągać od platform muzycznych większe sumy i przekonać się na własnej skórze, ile uda się na tym zarobić. Mężczyźnie udało się oszukać platformy na 10 milionów dolarów, a jego armia botów zgromadziła miliardy odtworzeń w ciągu siedmiu lat.

Marne zarobki artystów na Spotify

Muzycy od dawna krytykują platformy streamingowe za ich marne programy dotyczące podziału przychodów. Już w samym 2021 roku, 97% artystów Spotify z 6 milionów, zarobiło mniej niż 1000 dolarów. W zeszłym roku firma ogłosiła program oferujący ułamki centów za utwór, dorzucając do tego cały pakiet rygorystycznych zasad. Jak widać, istniał sposób, aby wyciągać od Spotify większe sumy. Należało tylko posiadać armię botów, setki tysięcy utworów generowanych przez AI oraz być gotowym na ryzyko otrzymania aktu oskarżenia za oszustwo. 

Michael Smith z Karoliny Północnej otrzymał akt oskarżenia 4 września 2024 roku. Amerykański prokurator oskarżył go o oszukiwanie platform streamingowych, w tym Spotify, Apple Music, Amazon Music i YouTube Music, na kwotę 10 milionów dolarów. Oskarżony wypłacał sobie tantiemy w latach 2017-2024. Aby zarobić tak gigantyczną sumę pieniędzy, musiał zakupić setki utworów stworzonych przez sztuczną inteligencję od osoby trzeciej, przesłać je do serwisów muzycznych. Następnie, zlecił botom, w liczbie ponad 10 000, oddtwarzanie każdego utworu przez całą dobę. 

Platformy streamingowe wyraźnie zakazują oszustw, związanych ze sztucznym zwiększaniem liczby odtworzeń, korystanie z botów i programów. Armia botów musiała odtwarzać zbiór piosenek AI miliardy razy, przez prawie 8 lat, aby zgromadzić taką wypłatę. 

Smith twierdzi, że aby uruchomić taką machinę, wykorzystał rzekomo na to 1,3 miliona dolarów. Mężczyzna wysyłał do siebie e-mailem zestawienia finansowe swoich działań. Na tej podstawie wyliczył tę sumę. 

Spisek nie okazał się jednak na tyle dobry, aby nie został ostatecznie wykryty. Platformy streamingowe już od 2018 roku sporadycznie kontaktowały się ze Smithem, w sprawie piosenek, które zostały uznane przez nich za sztuczne twory. 

W przypadku Smitha, grozi mu maksymalnie 20 lat pozbawienia wolności za zarzut spisku oszustwa elektronicznego i prania pieniędzy. 

Zobacz: Hit Spotify już w Polsce. Jak z niego korzystać?
Zobacz: Sprzedali 16 milionów płyt. Przyznali się do korzystania z AI

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Charles McClintock Wilson / Shutterstock.com

Źródło tekstu: popsci.com